Zwiedzanie miasta Kolonii



         COLONIA CLAUDIA ARA AGRIPPINENSIUM (rzymska nazwa Kolonii) uzyskała status rzymskiego miasta w 50 r.n.e. (wcześniej osada zamieszkiwana była przez plemiona nadreńskie i nazywała się Oppidum Ubiorum). Leżąc na pograniczu cesarstwa rzymskiego Kolonia szybko stała się ważnym i prężnie rozwijającym ośrodkiem miejskim nad Renem. Kontakty handlowe z terenami nieobjętymi jurysdykcją cesarstwa przynosiły duże dochody miastu. Warunki życia na pograniczu wymusiło na obywatelach miasta zbudowanie potężnych murów miejskich z basztami, bramami miejskimi oraz obozu warownego strzegącego przeprawy przez Ren. W rozwijającym się mieście zbudowano pałac namiestnika – Pretorium który od 90 r.n.e. rządził z Kolonii całą Dolną Germanią. Miasto posiadało bogato rozwinięty podziemny system kanalizacyjny oraz szerokie arterie komunikacyjne których zarys pozostaje widoczny na ulicach Kolonii do dziś.

Kolonia w III-IV w. n. e.

         Upadek cesarstwa i okres wędrówek ludów tylko nieznacznie spowolnił rozwój miasta. Niezwykle korzystne położenie geograficzne (centrum kontynentu oraz bezpośrednie sąsiedztwo Renu) powodowało ciągły napływ ludzi, a przez co i pieniądza. We wczesnym średniowieczu Kolonia zaczęła zmieniać swoje oblicze. W niebo wznosiły się wieże kościołów a same miasto zyskało miano świętej Kolonii. Miasto posiadało bogatą i prężnie działającą mennice, port, szkoły, ratusz. Zmodernizowano rzymskie mury miejskie przystosowując je do obowiązującej sztuki fortyfikacji opierając się po części na fundamentach rzymskich budowli obronnych. Przez następne stulecia miasto wciąż dynamicznie się rozwijało. Jedynie II wojna światowa przyniosła miastu zniszczenia jakich nie doświadczyło na przestrzeni setek lat. Podczas alianckich bombardowań miasta w latach 1943-45 zginęło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Co ciekawe z setek tysięcy ton bomb zrzuconych na miasto, które obróciło w proch całe Stare Miasto ani jedna bomba nie trafiła w zabytkową Katedrę. Kolonia ma szczęście. Zmiana sytuacji geopolitycznej po 1945 roku spowodowała intensywny napływ środków finansowych i szybkie odbudowanie miasta z ruin. średniowieczne zabytkowe kościoły (jest ich trzynaście w samym centrum miasta) zniszczone podczas wojny zostały zupełnie odrestaurowane i oddane do użytku w połowie lat 80-tych.

         Dziś Kolonia jest miastem kulturalnym, często porównywalnym do Nowego Yorku. Znajduje się tu ogromna ilość hoteli, oper, teatrów, filharmonii, muzeów, wystawiane są największe musicale. Sygnał telewizyjny wysyła z nad Renu dziewięć stacji telewizyjnych w tym RTL i Onyx. Co roku odbywa się sławny na cały świat Karnawał Koloński a w wakacje tego roku Kolonia będzie organizatorem światowego Dnia Młodzieży.

         Przedstawię Czytelnikowi trochę informacji, które będzie mógł wykorzystać będąc w Kolonii. Nietrudno się domyślić, że swoją wędrówkę po mieście związałem z miejscami historycznymi, których w Kolonii jest naprawdę dużo.

Katedra ("Dom")

        

Wieża
Katedra kolońska

         Jest symbolem miasta. Pierwsze fundamenty położono w 1248 roku. Budowę ukończono dopiero w 1880 roku. łatwo policzyć, że jej budowa trwała aż 632 lata! W 1998 roku została wprowadzona na listę zabytków UNESCO. Jest ogromna, piękna, tajemnicza. O zmierzchu lub w pochmurny dzień sprawia wrażenie upiornego tworu wznoszącego się w niebo. Aby przekonać się o czym myślę proponuję przypomnieć sobie twórczość Beksińskiego- oglądając jego prace widać dużo podobieństw do Katedry Kolońskiej.

         Katedrę widać z każdej części miasta. Wielka szkoda, że w bezpośredniej bliskości zbudowano potężny dworzec kolejowy, który według mojego odczucia obdziera to specyficzne miejsce z należnego mu klimatu. Wchodząc do wnętrza polecam kupić przewodnik (tablica naprzeciwko wejścia głównego), który poprowadzi nas przez katedrę. Przewodnik jest również w języku polskim. Cena 70 centów za dwie kartki papieru jest znacznie wygórowana, ale dzięki temu zwiedzimy każdy zabytek nie pomijając niczego. Opisy są szczegółowe i dokładne. Polecam zobaczyć najstarszy drewniany ołtarz Klary z wbudowanym na stałe tabernakulum z 1350 roku, pięćset letnie witraże, oraz co najważniejsze w centralnej części katedry złoty sarkofag zawierający święte relikwie Trzech Króli sprowadzone przez arcybiskupa Kolonii do Katedry w 1164 roku, oraz wiele innych średniowiecznych zabytków sakralnych.

Złoty sarkofag z relikwiami Trzech Króli
Wnętrze katedry
Drewniany ołtarz Klary z 1350 roku

         Po lewej stronie znajdujemy niepozornie wyglądające drzwi, które zaprowadzą nas do skarbca katedry. Dla nas poszukiwaczy pozycja obowiązkowa do odwiedzenia. Do skarbca można wejść również wejściem od strony dworca kolejowego na zewnątrz katedry ( jest to główne wejście). Bilet ulgowy (studencki za okazaniem legitymacji kosztuje 2.50 Euro. W cenę biletu wliczony jest również bilet wejścia na wieżę katedry (warto go kupić gdyż koszta kupna biletów osobno są większe). W skarbcu niestety nie można robić zdjęć. Obiekt jest monitorowany dużą ilością kamer i czujników, a obraz z nich nadawany jest kontrolowany przez pracowników ochrony na bieżąco. Nie warto ryzykować płacenia kary, albo bycia publicznie zruganym przez ochronę skarbca poprzez głośniki, czego byłem osobiście świadkiem. Zabezpieczenia nie dziwią nikogo. Takich ogromnych ilości złota, srebra, szlachetnych kamieni i kości słoniowej nie widziałem na tak małej przestrzeni nawet w British Museum. Złote pastorały biskupie z XII-XIII wieku, złote krzyże, miecze, monstrancje, relikwiarze… trudno to wszystko ogarnąć. W pierwszej komnacie na pierwszym poziomie (skarbiec ma trzy poziomy, które znajdują się w odkopanych przez archeologów oryginalnych podziemiach XIII wiecznej katedry) można zobaczyć polsko-niemiecki akcent naszej historii a mianowicie przedmioty znalezione w grobie naszej królowej Rychezy (wygnanej z kraju po śmierci Mieszka II). Na najniższym poziomie widać jak średniowieczni budowniczy oparli fundamenty katedry na rzymskim murze obronnym, a także zobaczyć resztki rzymskiego kanału ściekowego.

         Najciekawszą rzeczą są jednak dwa groby karolińskie z VI-VII w.n.e. które zostały odkryte na tym poziomie. Bogaty grób kobiety składa się w dużej mierze ze złotych ozdób (pierścionki, diadem, bransolety, naszyjnik ze złotych rzymskich monet, rzymskie monety). Grób ten ukazuje nam jak wiele przedmiotów z okresu rzymskiego było wykorzystywanych w czasach późniejszych. Grób chłopca to grób z dużą ilością broni. Znajduje się tam między innymi miecz, hełm, resztki pancerza, groty, złote nity i ozdoby ciekawie wyeksponowane. Jedynym zdjęciem jakie udało mi się potajemnie zrobić jest gablotka złotych monet znalezionych w Kolonii (katedrze?) podczas badań. Gablotka mieści się w mało uczęszczanym korytarzyku w holu i prawdę mówiąc jest chyba najmniej okazałym eksponatem w całym skarbcu (sic!).

Złote monety ze skarbca katedry

         Po wyjściu ze skarbca warto skierować się na jedną z wież katedry. Wysokie na 157 metrów wieże robią wrażenie. Osoby z lękiem wysokości dostaną dawkę adrenaliny wspinając się do góry w żelaznej „klatce” na najwyższy dostępny taras widokowy. Po drodze warto zobaczyć dzwon katedry (oznaczone strzałkami) św. Piotra zwany „Fat Peter”, który jest największym dzwonem „free swinging” (nie potrafię znaleźć odpowiedniego polskiego słowa na to określenie) na świecie.

Fat Peter

Północna Brama Rzymska

         Na placu przed głównym wejściem do katedry znajduje się po części zrekonstruowana północna brama wjazdowa do miasta. Odkryta podczas badań archeologicznych w tym miejscu została podniesiona i zrekonstruowana na współczesnym poziomie gruntu.

Muzeum Rzymsko-Germańskie

         Muzeum znajduje się po prawej stronie katedry w niewielkiej odległości. Duży napis na siwym budynku „Romisch-Germanisches Museum” jest trudny do przeoczenia. Wokół budynku muzeum wyeksponowana jest pewna ilość kamiennych zabytków między innymi kamienne sarkofagi, i fragmenty kolumn, które można zwiedzić za darmo. Obok wejścia po prawej stronie znajduje się podniesiony z głębokości 9m ziemi oryginalny fragment rzymskiego systemu kanalizacyjnego.

         Cena biletu dla studentów wynosi 2.50 Euro. Warto kupić łączony bilet wraz ze wstępem do Pretorium gdyż zaoszczędzimy trochę pieniędzy (podobnie jak w katedrze). Obok kasy znajduje się sklep – mini księgarnia gdzie można znaleźć bardzo dużo interesujących publikacji na temat każdej dziedziny dotyczącej starożytnego Rzymu. Ilość fachowych książek jest duża, jednak większość napisana jest w języku niemieckim.

         Muzeum składa się z trzech poziomów. Na najniższym poziomie znajdują się ekspozycje dotyczące codziennego życia rzymian (przedmioty codziennego użytku) oraz wspaniała mozaika podłogowa z 220-230 r n.e. Mozaika została odkryta w 1941 roku i okazała się być podłogą okazałej rzymskiej willi. Podczas badań podjęto decyzję by nie przenosić zabytku z miejsca odkrycia i na fundamentach willi w 1974 roku wybudowano budynek współczesnego muzeum. Na poziomie środkowym znajduje się kolumny i rzeźby kamienne oraz zrekonstruowany monumentalny grobowiec legionisty Poblicius’a z 40 r.n.e.

"Pamięci strażnika Viatorinusa
zgładzonego przez Franka na barbarzyńskiej
ziemi." IV w. n. e.

         Trzecie piętro jest najbardziej rozbudowane. Znajdziemy tu ekspozycje od czasu epoki kamienia łupanego do V w n.e. ze szególnym uwzględnieniem okresu rzymskiego i kultury Gotów.

Brązowa figurka Wenus
Gockie fibule. V w. n. e.
Rekonstrukcja rzymskiego wozu
Gockie sprzączki. V-VI w. n. e.
Część mozaiki podłogowej
Szklane naczynia rzymskie
Rzymskie znaleziska z jaskini
oddalonej od Kolonii o 40km
Rzymskie zabytki

         Zwiedzając muzeum zwróciłem na uwagę na zadziwiająco skromną ekspozycję monet rzymskich. Zdjęcia które przedstawiam poniżej są praktycznie cała ekspozycją numizmatyczną w całym muzeum!

Antoniniany (podwójne denary)
z 2 połowy III w. n. e.
Monety rzymskie i naczynie,
które potencjalnie mogło służyć
do przechowywania monet
Aureus
Srebrne celtyckie monety
Brązowe celtyckie monety
Celtyckie monety

         Nawet naczynia z rozsypanymi monetami jakie widzicie nie są oryginalnym skarbem tylko „improwizacją” skarbu. Monety nie pochodzą z jednego znaleziska-zostały zostały skompletowane z luźnych znalezisk tak, aby cała ekspozycja ukazywała potencjalny wygląd depozytu. Dla mnie wielkie rozczarowanie. Militaria z epoki rzymskiej również prezentują się nadzwyczaj skromnie. Kilka długich noży (lang sax z IV w.n.e.), trochę grotów włóczni i strzał to jak dla mnie trochę za mało. Prawdziwą gratkę będą mieli miłośnicy skorup jak i szklanych naczyń rzymskich, których jest tu niesamowita ilość. Pasjonaci rzeźb w kamieniu i figurek z brązu też będą zachwyceni. Z muzeum wyszedłem z lekkim niedosytem. Obok budynku muzeum mieści się również Muzeum Ludwig (sztuka współczesna-biało szary budynek), oraz filharmonia.

Ratusz (Rathaus)

Płaskorzeźby nad wejściem do Ratusza
Ratusz

         Kierując się spod katedry ulicą Hohe Strße (wyłaczona z ruchu samochodowego) uważnie patrzymy na znaki i kierujemy się nimi pod Miejski Ratusz. W średniowieczu było to centralne miejsce w Kolonii. Na placu przed Ratuszem widać odkryte pozostałości po średniowiecznym kościele (piwnice), który spłonął w nowożytnych czasach. Obok pod szklaną piramidą znajdują się wykopaliska archeologiczne, które odsłaniają zwiedzającym średniowieczne rytualne łaźnie żydowskie zwane Mikwe z XII wieku. Klucz do łaźni znajduje się w Ratuszu i pobliskim budynku Pretorium. Sam Ratusz jest piękną renesansową budowlą, którą warto dokładnie obejrzeć. Aktualnie prowadzone są prace remontowe wieży Ratusza, która zbudowana jest w późnym stylu gotyckim Stojąc na bruku przed budynkiem, bezpośrednio pod nami poniżej warstw średniowiecznych znajduje się starożytne centrum Kolonii – narożniki pałacu wspomnianego wcześniej Pretorium, które idziemy zwiedzać kierując się do budynku obok Ratusza.

Pretorium

         Na rogu ulicy Goldschmiedstraße i Bundengstraße znajduje się kolejny oryginalny odcinek kanałów ściekowych starożytnej Kolonii. Podniesiony z głębokości 9 metrów na poziom dzisiejszej ulicy prezentuje się bardzo ciekawie. Głębokość na jakiej zalegają relikty starożytnej Kolonii i uświadamiają jak intensywny był proces osadnictwa na tym terenie.

         Wejście do Pretorium znajduje się niedaleko podniesionego fragmentu kanałów. Wchodzimy do sali gdzie prezentowane są modele starożytnego miasta. Polecam przyjrzeć się dokładnie widokowi obecnego miasta z nałożonym na nim planem starożytnej Kolonii. Następnym pomieszczeniem jest już długo oczekiwane Pretorium. Pierwsze wrażenie imponujące. Są to wykopaliska archeologiczne przykryte stropem oraz przerzuconymi kładkami nad wykopami archeologicznymi po których poruszamy się zwiedzając ruiny. Potężne fundamenty pałacu namiestnika z I-IV w.n.e. mającego długość stu kilkunastu metrów robią rażenie na zwiedzających. świetne zachowane, mury, fundamenty wieży, kamienne cembrowiny studni, pomieszczenia, kanały ściekowe oświetlone ciekawym światłem sprawiają, że zwiedzanie staje się bardzo atrakcyjne i ciekawe. Nie można się tam nudzić. Brakuje mi tylko ekspozycji zabytków pozyskanych podczas eksploracji wykopów archeologicznych.

Fundament pałacu
Wnętrze wykopalisk

         Wracając do pierwszego pomieszczenia (z planami miasta) znajdujemy wejście do odcinka rzymskiego systemu kanalizacyjnego oryginalnie zachowanego 9 m pod powierzchnią ziemi!

Cloaca Maxima

         System nazwany „Cloaca Maxima” został udostępniony do zwiedzania stosunkowo niedawno i jest nie lada atrakcją. Długi na sto metrów przenosi nas w podziemny świat starożytnej Kolonii. Dwu tysiącletnie kanały w średniowieczu były uważane za korytarze, w których mieszka diabeł i nie były odwiedzane. W następnych latach pamięć o nich zaginęła. Dopiero w XIX wieku robotnicy budujący fundamenty pod duże kamienice zaczęli natrafiać na systemy korytarzy, jednak nie były one systematycznie badane. W latach 1943-45 znane i udrożnione odcinki służyły jako schrony przeciwlotnicze dla ludności cywilnej. Niewątpliwie podczas intensywnych bombardowań znaczna część systemu uległa zniszczeniu nie wytrzymując siły alianckich nalotów bombowych. Współcześnie zdarza się że podczas prac terenowych odkrywane są nowe nieznane kanały. Ostatnie z większych odkryć miało miejsce przy budowie nowej stacji metra gdzie dostano się do dużego systemu. Wszystkie kanały odprowadzały nieczystości i deszczówkę do Renu. Wejście do kanałów wliczone jest w cenę biletu.

Muzeum Miasta Kolonia (Kölnisches Stadtmuseum)

         Mieści się na ulicy Zeughausstraße. Budynek łatwo poznać po charakterystycznych dużych czerwonych okiennicach. Koszt biletu około 2.50 Euro. Bardzo ciekawe ekspozycje przedstawiają historie miasta od średniowiecza do współczesności. Budynek muzeum od 1600 roku spełniał rolę zbrojowni i z tego powodu możemy zobaczyć różne (nieliczne) egzemplarze broni białej i palnej z XIV-XVIII wieku. Liczne zabytki archeologiczne ze średniowiecza w tym także monety ucieszą oko pasjonata.

Denary kolońskie z XI w.
Tłok do bicia złotych monet
Holenderskie floreny
znalezione w Kolonii
Pieczęć miasta Kolonii
Oryginalnie zachowane bełty do kuszy

         Muzeum polecam gorąco miłośnikom średniowiecza i nie tylko gdyż na górnym piętrze można zobaczyć meble, przedmioty codziennego użytku z bliższych nam epok. Miłośników II wojny światowej muszę zmartwić. Kilka pamiątek związanych z narodowym socjalizmem, potrzaskane hełmy, zapalnik brytyjskiej bomby kasetowej i korpus amerykańskiej bomby lotniczej to wszystko co można tam zobaczyć.

Broń średniowieczna
Konna zbroja późno gotycka
Miecz z XIII w.

Rzymska wieża

Rzymska wieża

         Na rogu ulicy Zeughausstraße i St. Apernstraße (ok. 2km na zachód od Katedry) zachowała się jedyna z oryginalnych wież rzymskiego systemu obronnego miasta. Wydaje się być trochę zapomniana przez zwiedzających. Warto zobaczyć ten zabytek i pokrywające go mozaiki z bloków kamiennych.

średniowieczne bramy miejskie i mury obronne.

Jedna z zachowanych
średniowiecznych bram miejskich

         W średniowieczna kolonia posiadała silnie rozbudowany system fortyfikacji, który w szczątkowym zarysie widoczny jest do dziś. Przechodząc w odległości ok. 4-5 km od centrum starego miasta można zobaczyć fragmenty murów miejskich między domami lub na skwerach. Największe zachowane fragmenty znajdują się na ulicy Kartauser wall w południowej części miasta oraz na ulicy Gerenons wall w północno wschodniej części miasta. W większej liczbie zachowały się bramy miejskie używane do dziś. Z dwunastu bram zachowały się: Eigelsteintorburg na Ebert Platz, Hahnentoburg na Rudolf Platz, Severinstorburg na Chlodwig Platz oraz baszta Ulrepforte na Ulrepforte. Znajdując wymienione wyżej punkty na mapie miasta ukaże nam się półkolisty system średniowiecznych fortyfikacji i rejon chronionego przez niego miasta.

Forty Bastionowe

         Studiując mapę podczas wędrówki po Kolonii zauważyłem istnienie fortyfikacji bastionowych odległych od linii fortyfikacji średniowiecznych o 2-3 km. Na północy na miejskich terenach zielonych w okolicy słynnego kolońskiego Zoo znajduje się Fort Nr X z wyraźnie widocznymi zarysami bastionu. Na południu miasta również na terenach miejskiej zieleni w Ogrodzie Ludowym (Volks Garten) umiejscowiony jest Fort Nr IV. Brak czasu oraz informacji co do pochodzenia i stanu zachowania tych obiektów sprawił, że pominąłem je w swoim zwiedzaniu.

         Po zwiedzaniu polecam piwo z kolońskiego browaru „Kolsch” w jednej z kolońskich knajp na starym rynku (Alter Markt). Ceny duże, a piwo małe (podają je w szklaneczkach 0.2l). Jest to kolońska tradycja, tak więc nie ma co żałować sobie przyjemności i spróbować oryginalnego trunku (ok. 2 Euro). Nietuzinkowym prezentem z wycieczki po Kolonii będzie niewątpliwie oryginalna buteleczka Eau de Cologne czyli gatunku perfum produkowanych tu od setek lat w niezmienionej recepturze, a które zna cały świat również i Polacy pod nazwą woda kolońska…

Na zwiedzanie trzeba poświęcić :

Katedra + Muzeum Miasta Kolonia : 1 dzień
Muzeum Rzymskie + Pretorium : 1 dzień
Fortyfikacje miejskie: 0,5 dnia

Adresy:

1.        Römisch-Germanisches Museum + Pretorium
Roncalliplatz 4,
D-50667 Cologne
Tel.: +49/221/221-22304 i 24438, Fax +49/221/221-24030
Otwarte od wtorku do niedzieli w godzinach od 10 do 17

2.        Mikwe (żydowskie łaźnie)
Plac przed Ratuszem
Otwarte od poniedziałku do czwartku w godzinach 7.30-16 w piątek od 7.30 do 14
Klucze są w głównym holu Ratusza
Otwarte w soboty i w niedziele w godzinach od 11 do 15
Klucze w kasie biletowej Pretorium

3.        Kölnisches Stadtmuseum
Zeughausstraße 1-3,
50667 Köln
Tel. +49-221-221 25789
Fax +49-221-221 24154
Otwarte od wtorku do niedzieli w godzinach od 10 do 17

Maciek

P.S. Pod zdjęciami, po kliknięciu przejdziecie do oryginalnej wielkości fotografii.