Inny troche temat.
Kolega ma hmm specjalne papiery za dawną próbę samobójczą.
Czy jemu coś grozi za chodzenie z wykrywaczem, no dobra, śmigamy razem...

Ale pytasz poważnie???
Bo jaki to ma związek?

A taki , że z żółtymi papierami mogą go cmoknąć . Może warto iść w tym kierunku :666

Chyba kompletnie nie wiecie jak to działa :(
Znaczy, że jak ktoś miał próbę samobójczą, to może popełniać przestępstwa/wykroczenia?
Jak wyglądają te "żółte papiery"? Bo to tylko takie umowne określenie.
Takie "papiery" do niczego nie uprawniają. Za każdym razem postępuje się zgodnie z obowiązującym prawem. Czyli lecą zatrzymania przeszukania itp.
Ewentualnie potem całość sprawy kieruje się do biegłego, który określa czy w tym konkretnym przypadku, dana osoba wiedziała, że popełnia przestepstwo, czy może odpowiadać karnie za taki czyn. I uwierz mi, próba samobójcza nie ma na to wpływu :D

Próba samobójstwa odpada,ale papiery wystawione przez biegłego psychiatrę o niepoczytalności lub chorobie umysłowej ,ratują przed wymierzeniem kary.Podejrzewam , że takie papiery łatwiej załatwić , niż pozwolenie na wykopki. :1

Nie, żadne papiery nie ratują przed wymierzeniem kary. Przeczytaj jeszcze raz mojego posta od początku.
Za każdym razem opinie wydaje biegły sądowy lekarz powołany KONKRETNIE pod tą sprawę. Nikogo nie interesują żadne "papiery". Ewentualnie historia choroby jest brana pod uwagę w ocenie.
Może być tak, że za jedno przestępstwo nie poniesie kary, a za inne już tak. Zależy od wielu czynników.
Nie ma żadnych papierów, które chronią przed odpowiedzialnością. Prokurator lub sad kierują osobę za każdym razem na nowe badania, pod sprawę.
Głośne sprawy, kiedy osoby upośledzone odpowiadają za kradzież. Wystarczy, że biegły uzna, że potrafiły rozróżnić, że to co robią jest złe.

Co za szczęście ! Polska psychiatria odnotowałaby nieznany nigdy wcześniej wysyp chorych umysłowo, niezdolnych do odróżnienia dobra od zła :lol: .

"Coś co nie jest zabytkiem, jeżeli wymaga tego sytuacja, dobro społeczne, jakiś tam interes prywatny bez większych problemów może zabytkiem zostać.
Realnym przykładem rozszerzania horyzontów archeologii, oraz kompetencji archeologów jest tzw. archeologia współczesności i może się okazać, że w niedalekiej przyszłości archeolodzy będą na etatach w każdej gminie, w policji, w sądach, firmach budujących drogi, wodociągi i kanalizacje, piaskowniach, żwirowniach, składnicach złomu i szpitalach geriatrycznych"

O ile nikt nie powstrzyma tego szalenstwa to pojawi sie wkrotce archeologia przyszlosci (skoro moze byc wspolczesnosci) i wtedy pozamiatane. Ciezko bedzie wydac drobne z portfela bo moga byc juz na liscie przyszlych zabytkow.
Przy okazji dziwie sie, ze beton archeo nie umiescil w swoich bazach danych tego oto stanowiska archeologicznego zawartego od 54 do 49°N i między 14 a 24°E. Problem poszukiwan zostalby rozwiazany definitywnie!!!

Dokładnie :D Gdyby tak było jak Kolega "dalon" imputuje, to po "załatwieniu " takich "papierów" spokojnie byś sobie do sklepu wchodził i brał co popadnie, po czym brał zaparkowany samochód, odpalał, "na krótko" i bez prawa jazdy, po pijaku jechał do domu. I tak dalej w ten deseń. No i wyrywka w łapę i w teren :D
A w razie czego pokazywała, legendarne, "żółte papiery". Nie idźcie w tą stronę :D nie tędy droga :D

Ja nic nie imputuję, ja jestem szczęśliwy, że ta wizja nie ma szans się spełnić. Ludzie są i tak bardzo sfrustrowani, podzieleni i wściekli. Gdyby tak dodać do tego chmarę kilkunastu tysięcy oszołomów, którzy twierdziliby, że mogą bezkarnie rozkopywać trawniki w parkach(z racji legendarnych "żółtych papierów"), bo wiedzą, że na tym terenie toczyły się w 1945 roku walki, to nie byłoby wesołe.

chodziło mi o posty Kolegi "dalona". Z Tobą się w pełni zgadzam.

0.Co taka cisza,gdzie kol.Jacek i reszta ludzi którzy nas natchną nadzieją na święta?
1.Zegar forum spieszy o godzinę. I dobrze.
2.Mnie interesuje to czy na wiosnę (w najlepszym wypadku) będę mógł bez patrzenia w bok i za siebie łazić w terenie i sobie kopać jak normalny człowiek? :roll:
3.Czy może da się po lasach łazić bezkarnie,bo to mnie też męczy...
4.Czy guru archeo. coś powiedziała? :usta
5.Czy "apka" powstała? :usta
6.Czy jakieś konkrety na ten czas? :zb :z
7. Po kilku dniach jestem na głodzie kopania,a jak to potrwa baaaardzo długo to chyba zwariuję :ups:
BTW
-niepotrzebne skreślić-
:usta

To może bana na święta?
Choinkę będzie czas przynieść i jakieś ozdóbki zmajstrować :h

Jak widać trwało to jednak za długo ... :666

Mistrzowie dokopywania rządzą :lol: czyli dwaj Panowie powyżej. No co za dużo czasem gadam to wiem,dlatego dopisałem "niepotrzebne skreślić" to było do moderatorów. Na szczęście póki co po drinku można jeszcze pisać,pewnie kiedyś to zmienią...