A możesz rozwinąć temat, a nie pisać takimi ogólnikami? Bo z tego co napisałeś, to zabrzmiało, chodźmy pod pociąg, szkoda żyć i nie ma już żadnej nadziei.

Odleciałeś całkiem wysoko, Edd. Ale nie jest chyba aż tak źle, że nocami szyjesz sobie w domu pas szahida?

Twardo stąpam przez całe życie po Matce ziemi, dlaczego nie kopiecie jak jeszcze w zeszłym roku Bohatyrowicze, co Was jeszcze powstrzymuje?
Te Wasze stowarzyszenie, jest tylko mrzonką, nie myślcie czasem że chcę się wpisać, bo daleko Mi do tego.
Dziś byłem w moim posterunku i wiem gdzie moje miejsce, jak macie inaczej, to szable w dłoń i w pole.

Szczerze Edd...
Piłeś coś?
Możesz jaśniej pisać?

Pozdrawiam

Rysio szczerze, Ja wiem co pisze, Ty piszesz co wiesz.

Kurcze Edd.
Dalej nic nie rozumiem :(

Sugeruję rozładować atmosferę na szachownicy.

Nie jesteś w tym odosobniony, ale jeśli Edd wróci z orbity z pomyślnym lądowaniem, na pewno wszystko nam wyjaśni, czyli po chłopsku, wyłoży kawe na ławe. :lol:

Oby...Bo zabrzmiało to strasznie i tak metafizycznie :ang

Rysio pytam, co Cię hamuje żeby jutro iść po obiedzie, sobie na pole w prawej ręce z wykrywaczem w lewej z łopatą?
Podejrzewam że może to być pani Krzywonos, lub brak legitymacji Polskiego Związku Eksploratorów.
Byłem dziś u mojego Posterunkowego, Ty masz takiego, sądzę że też?
Policmajster uświadomił mnie, że on i jego koledzy dostali odpowiednie wytyczne, jak postępować z takimi
egzemplarzami jak Ja i mi podobnych. Są wyjątki od wyjątków, ale po jego wykładzie dałem sobie siana.
Jeśli u Ciebie, Matrix jest inny to gratuluję.

No to widzisz sam Edd.
Powstanie i wspieranie Polskiego Związku Eksploratorów jest konieczne.Bo już chyba tylko tutaj jest jakaś nadzieja.
Może malutka,ale zawsze to nadzieja.

No to się cieszę Rysio że dotarło!

No chyba dotarło :)

Hej, spokojnej nocy.

a ja się z Eddem w całości zgadzam
My Polacy- poszukiwacze, eksploratorzy, hobbiści walczymy po fakcie ,tyle,że już po ptokach...
[PZE nie cofnie tego co było , być może ułatwi formalizację z WKZ- tami. O czym zresztą wspominał PZE ,że toi tak będzie sukces.
Mnie to nie zadowala, psu na budę to potrzebne.] ...a nawet jak jest zgoda w Narodzie to i tak w sumie kicha -patrz- kłótnie o składki.Nawiasem z winy PZE [ bo co to za ankieta kiedy wiadomo ,że każdy będzie miał inne stanowisko, bo My tacy kłótliwi a nawet gł..p.i z pradziada jesteśmy.''
Za wiele w średnim wieku idealistów i młodych sformatowanych gnojków. Ja oczekuję,, kamieni'' bo jak ktoś na mnie nasrał to nie oblewam się perfumami i idę z nim pogadać.