Jacek napisał(a):
frank napisał(a):
Jacek napisał(a):
Na razie idzie nam całkiem nieźle
Do związku z pewnością wstąpią także konfidenci i wszelkiego rodzaju osobnicy chcący przykryć swoje niecne przestępcze praktyki, także ci rabujący stanowiska, cmentarze i handlujący takimi zabytkami, więc jest bardzo prawdopodobne, że każda możliwa negatywna działalność członków związku będzie natychmiast upubliczniona i medialnie wykorzystana przez siły wrogie związkowi i co automatycznie będzie miało ogromny wpływ na wizerunek związku, jak z tym problemem planujecie sobie poradzić ?
Legitymacja PZE nie będzie uprawniała do kopania co będzie zapewne na niej napisane.
Przynajmniej na tym etapie działań jest to niemożliwe.
Dlatego będzie to miało takie samo znaczenie jak pretensje do Ośrodka Kształcenia Kierowców o kierowcę jadącemu na podwójnym gazie.
PZE działa jawnie więc donosiciele nie będą mieli nic do roboty.
Jak planujemy się zabezpieczyć ?
Kto złamie statut wylatuje.
Czyli przyjmujemy jak leci, a resztę pozostawiamy naturalnej selekcji, ale czy tym sposobem nie pogrzebie się związku na samym wstępie, bo można przypuszczać, że konfidenci szczególnie będą się skupiać na wyszukiwaniu członków, których działania będą mogły skompromitować związek.
Moim zdaniem do czasu uformowania się mocnej i trwałej nadrzędnej struktury i wypracowaniu zgodnych dla wszystkich kierunków walki o nasze prawa, o wiele bezpieczniej byłoby poprzestać na samej reprezentacji z poparciem sympatyków.