Przy użyciu georadaru norwescy archeolodzy odkryli historyczne miejsce pochówku łodziowego z czasów wikingów. The Guardian informuje, że ok. pół metra pod ziemią znajdują się zachowane w dobrym stanie 20-metrowy kil i wiele drewnianych elementów.

Łódź spoczywa na polu w okręgu Ostfold na terenie południowo-wschodniej Norwegii. Statek jest częścią cmentarza, na który składa się co najmniej 7 kurhanów. Są to kopuły ułożone z kamieni oraz ziemi. Naukowcy znaleźli w pobliżu także pozostałości po kilku domach, które prawdopodobnie były kiedyś zamieszkałe przez wikingów.

Zakopywanie statków to typowy element związany z wikińskim pochówkiem łodziowym. Wikingowie chowali w ten sposób osoby o wyższym statusie społecznym. Zmarłych umieszczano w łodzi nierzadko w zbroi i zasypywano ziemią oraz kamieniami.

Archeolodzy nie zamierzają w najbliższym czasie wydobywać łodzi spod ziemi. Planują natomiast przeprowadzać nieinwazyjne badania, dzięki którym będzie można określić stan, w jakim znajduje się łódź oraz pochowane w niej szczątki. Ze względu na możliwość zniszczenia obiektu po wystawieniu go na działanie powietrza naukowcy chcą uniknąć niepotrzebnych działań i skoncentrować się na zbadaniu łodzi bez narażania jej na uszkodzenia.

W Oslo znajduje się nawet Muzeum Łodzi Wikingów, w którym można zobaczyć kilka dobrze zachowanych eksponatów. Znajdują się tam łodzie z Oseber, Gokstad oraz z Tune. Zabytki można oglądać wchodząc na specjalne balkoniki. W muzeum znajdują się też przedmioty i narzędzia wykorzystywane przez wikingów. Wyświetlany jest także film animacyjny, która przedstawia szczegóły z życia i kultury Wikingów.