(*)

[*]

[*]

[*]

Barwna postać, niesamowity gaduła z talentem do opowiadania,
i bardzo dużą wiedzą. Wieloletni i częsty bywalec warszawskiego targu staroci Na Kole,
kompan od szpadla, kolega, szkoda Tomasza

Śpij Kolego ...

Wielka szkoda, że Tomka już z nami nie ma...

Super kompan w podczas wspólnych wypraw na pola i buszowanie po targu staroci Na Kole.

Współczuję.

Spoczywaj w spokoju (*)

Szkoda chłopa.
Wyrazy współczucia dla najbliższych.

Mam nadzieję, że trafił do Raju, do którego pewnie trafiają także urzędnicy uprzykrzający nam doczesne życie, ale tam będzie obowiązywało prawo Boskie, i Kocio będzie mógł chodzić po Niebieskich Łąkach. Być może tam zawsze trwa Boże Narodzenie (jak w Sensie Życia wg Monthy Pythona) czego Mu życzę)

R.I.P.

Nie za bardzo się lubiliśmy, pewno przez to, że znałem Go tylko zza klawiatury. Szkoda, że już tego nie będę mógł naprawić !

Niech spoczywa w spokoju
Pana Tomasza poznałem osobiscie w zeszłym roku gdy zakupiłem od niego pewien guzik a że mieszkał w Warszawie odebrałem go osobiscie w jego mieszkaniu.
Przygotowany byłem na gora 15 minut rozmowy i od słowa do słowa wyszło ze mamy podobne zainteresowania zbierackie tyle że ten pan starszy ode mnie pamietał stare dobre czasy i opowiadał o swoich ekskursjach zeszło sporo czasu.
Szkoda człowieka - miał sporą wiedze o dewocjonaliach.

:( R.I.P.

Nie znałem człowieka osobiście jak i pewnie wielu z Was ale zaczynając na tym forum zaczytywałem się jego i wielu ze starszych roczników postami. Całe wieczory zimowe spędzałem na forum. Ciężko uwierzyć ale śmiertelni jesteśmy. Współczuję rodzinie. Wierzę, że On już zdobywa takie fanty o których możemy tylko marzyć bo to wciąż przed nami.
Świeć Panie nad Jego duszą