Zrobiłem próbę i 2 Grosze międzywojenne... z 20 cm nie widzia, bez względu na ustawienia. Co dziwne dwie inne maszyny widziały ledwo. Jeszcze bardziej jest dziwne, że 10 Groszy 1840, z 30cm... bez problemu.

Separacja i audio świetne. Pracuje bardzo dobrze na dużym śmietniku.

Ja u siebie zauważyłem (niezależnie od wykrywacza) że jeśli chodzi o przedmioty okrągłe - guziki / małe monety leżące na płasko to dzieją się dziwne rzeczy na około 20-25 cm. Są słabiej namierzane i często przekłamują na żelazo. A powyżej 26, do 30 cm jest znowu lepiej i wiemy że mamy do czynienia z czymś wartym kopania i że nie leży to na wierzchu. A przedmioty nie okrągłe, czyli np, klamry schodzą równomiernie krok po kroku tak samo. Na czym to polega to musiał by się wypowiedzieć ktoś z tęższym umysłem jeśli chodzi o fizykę itp.

Sprawa poszła do fabryki zobaczymy jaka będzie reakcja.

Audio jest rewelacyjne chodzę na słuchawkach połączonych przez moduł bezprzewodowy.

Tu sporo w temacie.
https://www.youtube.com/channel/UCEkRvu ... jYcdg1Md_w
Interesuje mnie jedno zasięgi na statyku na większe przedmioty.

Cześć. Zrobi ktoś jakieś teściki? Też mnie statyk interesuje. : )

https://youtu.be/CJWykFzeDiM - dupy nie urywa :666

Bylo w wątku o GM5+, żeby bylo śmieszniej to Minelab i Deus też tam nie poszalal. Nadal czekam na test statyka.

Muszę stwierdzić, że dawno nie byłem pod wrażeniem takim jakie zafundował mi Impact. Stabilna praca, bardzo dobrze opisujące audio i możliwość separowania w śmietniku powodująca, że jak mam wybrać wolę ją od Deusa.

ID jest bardzo stabilne, i tylko potwierdza dźwięk. Głębokość naprawdę czasami zaskakuje, ale akurat dla mnie nie jest to najważniejsze.

Impact jest piekielnie prosty w obsłudze i daje bardzo dużo możliwości. Producent oszczędził nam mieszania filtrami i maskowaniem, co powoduje, że nie popadamy w paranoje czy dobrze ustawiliśmy sprzęt czy źle. Mnie to przekonuje. Jak chce grzebać biorę sobie Spectrę Whitesa i wtedy mogę bawić się do woli.

Kolejna rzecz, to programy pozwalające na pracę z paroma urządzeniami w jednej obudowie. Można bawić się statykiem, można używać trybu mieszanego, gdzie obiekty są pięknie sygnalizowane. I przy odrobinie wprawy, na słuchawkach prosto rozpoznaje się dźwięki.

Separowanie działa na poziomie XP Deusa i to jest spory atut. Jak się to połączy z przyjemnym audio, to mnie akurat przekonuje.

Jedyna wada to szybkie zużywanie baterii. 14 godzin producenta to niespełna dwa wypady i tak jest w istocie, trzeba kupić akumulatorki. Zwykłe tanie alkaiczne bateryjki umierają w ciągu dwóch - 3 godzin.

Odporność na zakłócenia także do przyjęcia, choć miałem parę momentów, że dawało to się we znaki, pracować się dało, ale szału nie było. Nie jest to może Whites V3i, którego można pod liniami po prostu wyłączyć, ale nie analog, który pracuje na pełnej mocy pod kablami.

Przetestowałem program DEEP. W miejscu gdzie chodziłem wielokrotnie. Miejsce nieorane. Koleina. Znalazłem kolejne rzeczy. Głębokość na guzik oficerski 20mm 35cm... pełny, piękny sygnał. Teren ekstremalnie zaśmiecony - obwodnica A2. Pas techniczny. Na to pole od kilkuset lay wyrzucano śmieci i kokos. Kolejne rzeczy mocno powyżej 25cm w tym trybie. Wada, trzeba wolno przemiatać, program jest głośny, mniej stabilny i działa zdecydowanie wolniej niż inne, ale da się nim separować. Osiągi które, oferuje są naprawdę przekonujące.

Michale czy testowałeś już tą drugą mała cewkę ???

Niestety mam ubogi zestaw z jedną cewką jedynie.

Shelton, czy zaliczył byś go do najgłębszych wykrywaczy jakie miałeś okazje testować?

W trybie DEEP z urządzeń typu VLF. Nautilus jest porównywalnie głęboki, ale w śmietniku kompletnie sobie nie radzi.

Bez przesady z tym zasięgiem najlepiej sprawdzić jednocześnie w teście łeb włeb wtedy wiemy jakie audio jaki zasięg , impakt w tym tescie z linku jest mniej stabilny i niczym nie zaskoczy od MXT i T2.
Stary poczciwy MXT bije turka na łeb
https://www.youtube.com/watch?v=faQeS7EgDRI

Ja bazuje na tym co kopię i z jakich głębokości od paru tygodni. Wszystko zależy od ustawionego programu i dodatkowych ustawień, gleby oraz rodzaju przedmiotu. Nie bazował bym ściśle na testach. Coraz bardziej się skłaniam do przemyśleń i doświadczenia ze sprzętem w dłuższym okresie czasu. Poczciwy MXT w śmietniku nie będzie miał zasięgów, podobnie w wysoko - zmineralizowanej glebie. To są testy poglądowe. Bazowanie na nich to spory błąd. Przekonałem się sam o tym boleśnie. Teraz inaczej do tego podchodzę.