Druga strona medalu, to zakłócenia... EMI. Obok pracowało parę różnych maszyn. Co prawda używałem opcji noise cancel z powodzeniem... ale to także ma wpływ na osiągi.

Sprawa jest złożona, a nie tak prosta jak się niektórym wydaje.

Co do braku detekcji monetek na polu testowym, przy teście Sheltona, to nasuwające jest pytanie na jakiej reaktywności, albo inaczej, na jakim filtrze gruntu robiony był test, a także czy wykrywacz był dostrojony do gruntu :)? Minelab chyba nie strzelił sobie marketingowo w stopę, i nie zakopał tych przedmiotów na głębokości będącej po za zasięgiem swojego nowego wykrywacza.

Raczej nie ma co zaklinać rzeczywistości, bo możliwe że wykrywacz był podkręcony na szybki filtr gruntu, i efektem tego była wyraźna redukcja zasięgów :) Posiadacze Deusa, dobrze wiedzą jak diametralnie spadają zasięgi na reaktywności>3.

Pozdrawiam!

Reaktywność 1 czyli najgłębiej. Czułość na maksa, zmiana programów, kalibracja do gruntu w różnych miejscach, noise cancel parę razy z różnym parametrem.

Jak by to powiedzieć, kombinowałem na wszelkie sposoby... i nic się nie zmieniło. Może to kwestia egzemplarza.

Kolejna sprawa, że Minelab nie pierwszy raz strzelił sobie w kolano patrz rodzina produktów Go Find.

PS: Właśnie wchodzą nowe Go Findy. Na starych wtopili parę milionów $.

Ten egzemplarz zadziałał ..od 20.25 min.
https://www.youtube.com/watch?v=eJxZGai7qf4
Skoro jednak zrobili pokaz z kilkoma ,,niedorobionymi,, funkcjami no i te słuchawki,to jakiś cel mają,mogli przecież dopracować do końca i pokazać finalny kompletny sprzęt. Chcą chyba podnieść ciśnienie ewentualnym użytkownikom przed kupnem ;)

Kol.front247 przy takim nasyceniu rynku różnymi perpetuum mobile czasem jest to jedyna opcja żeby zyskać a nie stracić, jak trafnie to ujął Shelton przytaczając serię Go Find,czas jest najlepszym sędzią więc nie spinam się zbytnio gdy widzę reklamy,poczekamy zobaczymy,osobiście mimo że sknerą nie jestem nie kupiłbym sprzętu w ciemno bez sprawdzenia opinii sprzętu w pełni już działającego :)

I to jest rozsądne podejście. Nie ma się czym jarać. Ja po paru latach z przerażeniem stwierdzam, że niewiele się zmienia, często stare konstrukcje dają radę, mimo swoich wad, a nowe nie są taką rewolucją jak byśmy chcieli żeby były.

pułkownik masz racje,go-find to najniższy segment i chyba najtańsze firmowe detektory na rynku, tańsze niż seria Ace której nikt się nie czepia, mimo już totalnie archaicznej budowy.
Minelab jako chyba jedyny cały czas pracuje nad patentami,a inni tylko,,ulepszają,, stare VFL.
Dlatego na forach zachodnich wszyscy totalnie jarają się tym IQ multi,tak jak jarali się FSB czy FSB2 w CTX. Bo te rzeczy to są w pewnym sensie przełomowe(opatentowane), a każdy czeka w tej dziedzinie na prawdziwy przełom,w kwestii samej detekcji.Czy tak się stanie z equinoxem -pokażą najbliższe miesiące. Natopmiast jeśli przełomu nie będzie to entuzjaści serii x-terra będa się cieszyć z cech dodatkowych upakowanych w equinoxie.
Ja go kupie bo lubię sprawdzać nowe rzeczy które dają jakąś nadzieje na coś naprawdę nowego.
Natomiast pakowanie kilku wykrywaczy VFL w jeden,bezprzewodowość czy nawet lekkość już nikogo nie jara bo wiadomo że technologia jest na wykończeniu,stąd pewnie rozbuchane emocje :) i ja to dobrze rozumiem.

Interesujące... napisy 0:51 sekunda i dalej:
https://www.youtube.com/watch?v=xEIQkHYSegI

Czekam zatem na wersję finalną.
Zobaczymy czym będzie się różnić od wersji demo.

Będą na pewno update, także w tym przypadku nawet po premierze powinno być ok.

Ładnie pociągnął na multi , wsk. głęb. full, zszokowało mnie tu ID . Na treasurefind chłopaki pisali ze multiIQ będzie najprawdopodobniej charakteryzować się własnie tym że będzie stabilne VID na małe cele na większej głębokości. I chyba na tym filmie jest tego przedsmak.

Jakis tam test w powietrzu.Od 6 minuty, na 40kHz dość ładny sygnał na malutkie złoto.
https://www.youtube.com/watch?v=DhNAcpBMcbY

Ładny filmik ;)
https://www.youtube.com/watch?v=iwtAPuVCjP4

To się wydaje nieprawdopodobne...jeśli to VID na IQ jest tak stabilne przy tej głębokości to masakra.

Ta ruska prezentacja wypadła o wiele lepiej niż ta oficjalna w UK.