parcek napisał(a):
Tak się składa, że też jestem mniej lub bardziej szczęśliwym posiadaczem Equinoxa 800 i mogę się podpisać pod Twoimi uwagami. ID czy to dźwiękowe czy graficzne to totalna porażka po Deusie z HF - producent poleca kapsle sprawdzać 10kHz lub inną pojedynczą częstotliwością.
Mam nieco odmienne zdanie na temat cyfrowego ID, ja widzę potencjał pomimo niedociągnięć, które jak sądzę można poprawić softem. Przecież pokazywane ID to jakaś wypadkowa z 5 pomiarów na każdej częstotliwości. Nie znam się ale może poprawka w algorytmach powinna pomóc.
Ja jestem pod wrażeniem powtarzalności ID i klarowności linii audio praktycznie w całym zasięgu przy minimalnej ilości zakłóceń, co w Deusie jest loterią.
Może dużo zależy od tego czego szukasz tym wykrywaczem - jeśli biegasz po plaży to faktycznie nie widać aż takiej różnicy w porównaniu do Deusa, a ID może być frustrujące.
Ja chodzę po wczesnośredniowiecznych stanowiskach archeo z archeologami i tutaj właśnie Deusem kopałem większość sygnałów będąc świadomym zmieniającej się linii audio i braku cyfrowego ID w zależności od głębokości przy drobnych celach.
Oczekuję za jednym przejściem przeczesać zakresy od drobnego złota do srebra i brązu.
Np. przy cewce HF 9" wypada przejść teren przynajmniej 2x, żeby ogarnąć 28 i 54 kHz.
Nawet przy obecnych niedociągnięciach w ID już po 3 wypadach uważam, że Equinox będzie dla mnie podstawowym narzędziem na większości terenów. Na śmietnikach, w trudnym terenie i małych stanowiskach odpalę Deusa.
Ponadto mam wrażenie, że Equinox jest jednak czulszy od Deusa, widzę to przy przemiataniu zbyt blisko butów w których mam metalowe mocowania sznurówek, czy też potrzeby trzymania łopaty dalej od cewki.