[emoji3] [emoji3] [emoji3]
Coś w tym jest a tak na poważnie przecież im częściej będziemy ładować baterię tym szybciej skrócimy jej żywotność. Po kilku latach z 10 h zrobi się 8 h...
Domontowywanie powerbanków z kablami to jakaś kpina.
Oby wymiana jej nie była tylko przez serwis - ze względu na wodoodporność.
Czas pokaże...

Celowe postarzanie produktu. Zabieg stosowany przez wszystkich producentów elektroniki użytkowej na świecie.

Downsizing również w detektorach?
Okej, rozumiem - wszystko jasne :1
Pier...ni ekolodzy [emoji12]

To sa jeszcze w tych czasach tak szczesliwi ludzie, którzy maja tyle czasu wolnego? Chyba, ze jak lipek wspomnial emeryci;) 10h biegać non stop po polu to lekka przesada :) ale fakt ladowanie po kazdym wyjsciu jesli to prawda.

Wysłane z mojego LG-H955

A od czego jest urlop wypoczynkowy lub L4 z opcją że chory może chodzić?
Dla chcącego nic trudnego :1
Trudno zrozumieć pewne posunięcia... Ja rozumiem w Deusie technologia bezprzewodowa, itd. ale tutaj po kablu żeby taki czas przy nowym projekcie?

Magiczne słowa: redukcja kosztów :) Wiele sprzętów elektronicznych mogłoby spokojnie być inaczej/lepiej zaprojektowanych, skonfigurowanych czy wykonanych. Współczesna inżynieria materiałowa i technologia na to pozwalają. Tylko nad każdym działem inżynieryjnym jest jeszcze dział rozwoju biznesu czy sprzedaży, gdzie kalkuluje się co jest bardziej opłacalne :) Rzadko kiedy to co chciałbym końcowy użytkownik pokrywa się z ustalonym wskaźnikiem koszt/zysk.

Myślisz, że nie Minelab nie mógł wsadzić w ten sprzęt wydajniejszej baterii? Przecież są dostępne. Mimo to użyli gorszej. I nie zrobili tego bez powodu.

P.S. Branie długotrwałych L4 bez powodu w dzisiejszych czasach to już chyba ekstrawagancja.

Niestety wiem, nawet częściowo rozumiem ale są pewne rzeczy które zwiększyły sprzedaż niewielkim nakładem kosztów. Ba koszty te nawet można przenieść na użytkownika.

Przy tym projekcie widać mnóstwo cięć kosztów.
Bateria, konstrukcja rodem z Xterry jeszcze bardziej uproszczona, podłokietnik z Xterry.
Chyba CTX im się czkawką odbił i chcą się teraz podratować za wszelką cenę [emoji1]

Bo targetem tego sprzętu są mało wymagający, weekendowi kopacze "relaksacyjni". Oni ani nie wydadzą dużych pieniędzy na sprzęt, ani nie oczekują kosmicznych technologii. Dlatego nie ma sensu robienia pod nich bardzo zaawansowanego ale i drogiego sprzętu.

A w segmencie drogiego i zaawansowanego sprzętu jest spora konkurencja i ciężko wymyśleć tu coś rewolucyjnego, bo jak na razie wykrywacze osiągnęły chyba maksimum swoich możliwości przy dostępnych obecnie technologiach. Z biznesowego punktu widzenia jest to ślepa uliczka.

Zobacz na serię ACE - idealny przykład wstrzelenia się w potrzeby danej grupy i odpowiedni przedział cenowy.

Kilka USD więcej za większą baterię chyba nie zrobiłoby różnicy dla niedzielnego poszukiwacza.
Ciekawe jak mocno obcięte jest MultiFrequency skoro wszędzie widać cięcia...

Seria ACE to fenomen a 250 w niezmienionej formie od lat. Nadal skuteczna i nadal potrafi zaskoczyć.

To wszystko prawda, można gdybać, okaże się niebawem
Apropo serii ACE --proste i genialne, wszyscy (raczej znają i przerabiali) cztery paluszki--banalne
Ale mamy XXI w i USB jest lepsze ---co do czasu w Owym modelu 7, 8.10 h , nieważne
Osobiście po 8 h chodzenia ---ojojoj nogi do wymiany :D , po latach wózek
A co do kabla---nie jest tak źle

Kilka USD oszczędności na jednej sztuce to jest kosmos. Nieraz optymalizacje kosztów rozbijają się o centy :) Pomnóż sobie te kilka USD razy kilaset tysięcy sztuk + wsparcie posprzedażowe/gwarancyjne przez co najmniej 24 m-ce , gdzie musisz zabezpieczyć określony stock części zamiennych to wychodzą grube tysiące oszczędności.

Ponoć hobby nie zna ceny ale mamy takie a nie inne realia
Nie wszyscy zarabiają krocie i niejednokrotnie na wykrywacz idzią
oszczędności całego roku, lat.
W sumie zgadzam się z przedmówcą ----razy kilkaset----duże sumy pieniędzy
Uffff
Ale ile wydajemy na fajki, browar i inne pierdoły?!?!?!

Ja to wszystko wiem i rozumiem, nawet mam z tym na codzień do czynienia ale to nie jest argument trafiający do mnie jako potencjalnego odbiorcy.
Można te koszty przenieść z łatwością na użytkownika końcowego.
Sprzęt będzie kilka USD droższy a użytkownik i tak kupi a będzie bardziej zadowolony więc tego nie mogę zrozumieć.
Jak miałbym zapłacić 100 zł za baterię działającą 2-3 razy dłużej to bym się nawet nie zastanawiał. Ba nawet bym nie wiedział że muszę zapłacić więcej bo i skąd?
Dodatkowo pewne części będą wymieniane okazyjnie bądź wcale więc to też można ograniczyć.
Ciekawe czy na baterię dadzą 6 miesięcy gwarancji jak w smartfonie [emoji1]

Ładowanie komórki , tableta, wykrywacza przez USB etc.nie jest darmowe
No chyba że mamy elektrownie :D

Czyli widocznie kierowali się opcją nr 2 - nie chodzi o to, aby bateria działała 2-3 razy dłużej :)