JaKuba,
PZE nie kłamie bo nie ma powodów by to robić.
Z niczego tez nie zrezygnowaliśmy.
Program szkoleń jest konsultowany bo jest naszym wewnętrznym programem.
Nie musi być przez nikogo sygnowany.
Nie ma żadnego przepisu, który by nas do tego zmuszał.
Czy zamierzasz wstąpić do PZE ?
Jak tam twoje działania w sprawie poszukiwaczy ?

Wiesz kolego jak nazywa się to co wyprawiasz na tym forum? Impertynencja. I wcale się nie dziwię, że nikt Ci tu nie chce odpowiadać na twoje pytania i jesteś zbywany. Zmienisz ton i motywację, a pojawią się odpowiedzi.

Nie ma przepisu,który by do tego zmuszał,jednak są Wasze osobiste wielokrotne deklaracje, w jaki sposób będziecie współpracować z LP. Jest wiele wpisów mówiących na ten temat.W tej sprawie z czystym sumieniem zarzucam Wam kłamstwo . Współpraca taka miała pomóc nam pozyskiwać łatwiej zgody w nadleśnictwach o czym sami pisaliście. Tymczasem ani nadleśnictwa ani DGLP nic o współpracy nie wiedzą. Jeśli się z czegoś rezygnuje i zmienia zdanie to należy o tym również poinformować . Należy zmienić też wpisy,które nie są aktualne,ponieważ wprowadzają one poszukiwaczy w błąd. Wypada również poinformować przede wszystkim stronę z którą się wcześniej negocjowało,że rezygnuje się jednak ze współpracy dotyczącej szkoleń.
Ja nie pytam o szkolenie z archeo czy prawa bo tu niczego nie deklarowaliście. A jeśli chodzi o to czy się zapiszę. Rozważam,ale takie działania związku jak powyższe nie zachęcają do tego . I w ogóle dlaczego to pytanie o zapis? Czy jestem zaproszony do współpracy ? ;) Czy to dopiero wpłacona stówa upoważnia do pytań. :)?
Kolego długi,jeśli uznałeś moją odpowiedź za impertynencką to serdecznie przepraszam.

Nie chcę być adwokatem Jacka (on tego nie potrzebuje), ale czy uważasz, że wewnętrzne szkolenia w organizacji, której nie jest się członkiem powinny być przedmiotem nazwijmy to "krytycznego roztrząsania" przez osoby, które nie są członkami tej organizacji? To czym PZE zajmuje się na zewnątrz - jak najbardziej - bo to dotyczy nas wszystkich, ale czepianie się spraw wewnętrznych przez osobę z zewnątrz jest dla mnie żenujące.

Dzięki Tomi :1
JaKuba to, że pewne działania nie idą tak szybko jakbyś tego oczekiwał nie oznacza, że zostało coś zarzucone lub zaniechane.
Nie jesteś członkiem związku więc nie masz prawa rozliczać mnie i zarządu z czegokolwiek.
Twoja retoryka roszczeniowego i wiecznie niezadowolonego kolesia jest bardzo słaba. Zwłaszcza, że przyczepiłeś się do nas jak rzep do psiego ogona samemu nie oferując nic.
Chłopie masz tyle energii to spożytkuj ją w jakiejś słusznej sprawie a od nas się po prostu odczep.
W Polsce jest wolność zrzeszania więc nic nie stoi na przeszkodzie abyś mógł ukierunkować swój zapał na problemy poszukiwaczy i pokazał nam jak to powinno się robić.
Dla ciebie 1000 osób to mało a dla mnie i zarządu związku to masa roboty.
Masz jeszcze 99 tyś dusz do zagospodarowania.
Do czasu, aż nie ruszysz tyłka w tej sprawie nie zamierzam już więcej z tobą polemizować.

Kolego 45Tomi. Zastanów się nad tym co napisałeś. Nie jestem jeszcze członkiem tej organizacji dlatego zajmuję się dokładnie tym co PZE robi na zewnątrz. A mianowicie zamieszcza informacje niezgodne z prawdą na dzień dzisiejszy. To są informacje ,które są podawane oficjalnie na zewnątrz i które ludzie czytają. To są treści ,które mają przyciągnąć poszukiwaczy do związku .
Tylko,że to są akurat nieprawdziwe informacje są one zarówno na stronie PZE na FB i tu na forum PS.
Pierwsze z brzegu poniżej.
http://pze.org.pl/Polski_Zwiazek_Ekspol ... na_przyszo

Brniesz dalej to i karton otrzymujesz.
Nie wierzysz, że to prawda to skontaktuj się z Panią Pikus z GDLP i zapytaj czy takie tematy poruszyliśmy na spotkaniu podczas, którego omawialiśmy postulaty PZE w sprawie zarządzenia dyrektora Lasów Państwowych.
To kiedy weźmiesz się do roboty ?
Pytanie retoryczne :666
Kończę bo na zlot ruszam!

Widzę,że karton jest ulubioną formą uciszania ludzi. Ja nie mówię,że nie były poruszane kwestie o których napisałeś w czasie rozmów na temat zarządzenie. Absolutnie z tym nie polemizuję i obiektywnie cieszę się, bo wszyscy czekaliśmy na nowe zarządzenie. Proszę mi nie wmawiać tego czego nie powiedziałem. Wy właśnie wtedy bardzo dużo zadeklarowaliście. Ja mówię o tych zapewnieniach o których była mowa w kwestii szkoleń przez kilka następnych miesięcy. I tak , zrobiłem dokładnie tak jak proponowałeś 22-go lipca tu na tym forum "Zamiast gdybać zadzwoń do Lasów i zapytaj ". Zasięgnąłem informacji u źródła i wiem ,że ani wtedy (22-go lipca) ani do wczoraj nie było mowy o żadnych dalszych konsultacjach z LP. Nie wywołałem na forum tematu szkolenia ,ale padła ta kwestia i dlatego zapytałem mając określoną wiedzę na ten temat. I pytałem naprawdę bardzo grzecznie a pytanie brzmiało ,czy program szkolenia był opracowany z LP (według deklaracji PZE):) ? Nie rozumiem braku rzeczowej odpowiedzi. I nie rozumiem za co żółty karton. I tylko tyle.
Pozdrawiam i miłego zlotu wszystkim życzę . :1

JaKuba

Fajnie, że dopytałeś u źródeł. Jako, ze tuż tuż wybory podpowiem Ci - obiecanki cacanki a ...

To chyba nie pierwszy raz kiedy PZE mijało się z prawdą (delikatnie mówiąc).



Z tematu: LP - następny wniosek w bagnie

Filek, Nomenescio - Jacek i JaKuba mówią co innego. Z góry zakładacie, że to Jacek kłamie, a JaKuba przedstawia najczystszą prawdę. Na jakiej podstawie tak myślicie? Bo to założenie od razu wiele zdradza o was samych.
Osobiście nie uważam, że JaKuba kłamie, ale to że jest bardzo pewny siebie w swoich osądach (aż do arogancji), to wie chyba wielu na tym forum.

Drucik nie wciągaj mnie w ten swoisty never ending story. Ja sie odnioslem tylko do informacji, że ktoś sprawdził u źrœdeł. Reszta to nie mój interes ale, że jestem realistą skwitowałem wpis "przypowieścią o obietnicach". A kolega już raczył zajrzeć do mojej głowy i wyczytać coś czgo tam nie ma.

nomennesco daj już na luz,odniosłeś się do informacji JaKuby o pewnych zródłach jak do pewnika,póki co to tylko rzecznik LP jest wstanie określić jaki będzie końcowy ich punkt widzenia,pojedyńcze zakuluarowe rozmowy czy to obiektywne czy negatywne można sobie włożyć w ....buty,być może nikt nie kłamie tylko sami wyrywamy pojedyńcze zdania z kontekstu rozmów różnych przedstawicieli by dorobić sobie do tego własne teorie :ups: ,poczekajmy na dalszy bieg zdarzeń i może skupmy się bardziej na ewentualnym sugerowaniu co warto byłoby organizacyjnie zmienić lub dodać w pze biorąc pod uwagę że pze nie koniecznie może się zgodzić na dany pomysł.

Ależ proszę bardzo Pułkownik L!

Właśnie się chciałem zapisać do PZE. Ale nurtuje mnie pewne pytanie. Co prawda na legitymacji nie będzie adresu ale przy zapisach jest on wymagany. Choć niby mowa o dobrowolności podania danych to przy każdym polu jest czerwona gwiazdka która oznacza obowiązek. Po co w PZE mój adres ? Nie chcę niczego otrzymywać pocztą w dobie internetu. Legitymację chcę dostać zaraz po szkoleniu. Proszę o odpowiedź