Witam
Czy ktoś miał okazję podkopać Ukrainę :) ? czy nie ma problemu z przewozem wyrywki przez granicę ? jakieś wskazówki ? Proszę podzielić się doświadczeniem.

Z tego co na szybko udało mi się wyczytać to posiadania detektora metali na Ukrainie jest nielegalne tzn. można go mieć po uprzedniej rejestracji jak broń palną. Na wykopki też oczywiście trzeba posiadać stosowne zezwolenia. Konsekwencje prawne to albo dotkliwa grzywna w przypadku "dobrego" milicjanta lub w przypadku nakrycia z "fantami" od 2 do 5 lat więzienia. Ale może ktoś był i wie dokładnie.

czyli podobnie jak u nas :) byle nikt nie złapał, wiem że też biegają tylko się nie chwalą, wybieram się w stronę Lwowa więc podzielę się informacjami po powrocie max za 5 Lat. Rozumiem że nie przewoziliście wyrywki przez granicę i też nikt nic nie podpowie.. wypada rozkręcić i rozczłonować po całym aucie..

Byliśmy z kumplem na Ukrainie 3 X , ogolnie spoko ale są pewne zasady i tak :
Masz tam kogoś kto jest cały czas z tobą , a w razie "W" ogarnie to i tamto
Wracasz na czysto bez przypałowych tematów
Co do wykrywacza przewoziliśmy 3 sztuki i na luzie , nie trzepali nas wnikliwie wiec nawet nie zauważyli
Kolejny wyjazd planujemy na jesień :)

A jak wyglądała droga powrotna z fantami?

Czytaj ze zrozumieniem co napisałem ;)

A nadawałeś kiedyś paczki kurierem ???? :)

Z przekroczeniem granicy bez problemu pytali tylko czy broni nie mam :) za to z chodzeniem po cudzym polu jak u nas kto pyta nie biega :)