Różne stowarzyszenia o grupy towarzyskie jednoczcie się w jedną silną organizację pod wspólnymi hasłami i sztandarem poszukiwacza.Mali to mogą sobie w palcem w bucie pomachać .A silni mogą więcej nawet mogą bronić naszej sprawy przed tymi co mają możliwości ustanawianie prawa. .W eterze i TV są informacje o wielkim zagrożeniu jakie stwarzają amatorzy poszukiwacze w Polsce.Brak centralnej zjednoczonej grupy zrzeszającą amatorów jako prężną organizację pozbawia nas własnego głosu oraz możliwości obrony naszego hobby.I Ogólna tendencja oskarżeń to przypadki rozkopywanie przez zwykłych szabrowników grobów w czasów minionych.Aby traktować nas jak wielkie zło szwendające się po lasach i polach.Nawet za samo posiadanie wykrywacza To Kara do 2 lat więzienia.. prawie jak partyzantka w czasie wojny, to już jak bandytyzm i zagrożenie dla bezpieczeństwa polskiego państwa.Komuś ( ?archeologom ? ) bardzo zależy aby ukrócić możliwości istnienia dla naszego hobby.Zadbajcie o to a byśmy nie byli zwykłymi przestępcami i złodziejami.pozdrawiam..

Kiszke bis?
viewtopic.php?f=48&t=189678

Tu muszą wypowiedzieć się doświadczeni koledzy, moderatorzy, specjaliści i "zawodowcy' których nie brakuje na forum !
Pomysł dobry i wart uwagi, rozpatrzenia.
Chyba ze będzie jak w rządzie -każdy ....na swój strój !