Teraz jest czwartek, 25 kwietnia 2024, 17:37

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: niedziela, 15 października 2017, 16:41 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 24 lipca 2016, 11:35
Posty: 161
Lokalizacja: Tutaj
Kolejny głosiciel nowych prawd.

Cytuj:
Romantyczna pasja na celowniku "dobrej zmiany"? Poszukiwacze na dwa lata do więzienia za wykrywacz metalu

Dla ok. 100 tys. poszukiwaczy skarbów (guzików, łusek, monet itp.) realizujących swoją pasję z wykrywaczem metalu zmieniła się rzeczywistość prawna. Sejm uchwalił nowelizację Ustawy o zabytkach, a ta częściowo właśnie weszła w życie. Odtąd poszukiwawcza rekreacja to przestępstwo zagrożone karą więzienia do 2 lat!

Poszukiwania z wykrywaczem bez zezwolenia władz od września grożą nawet dwoma latami odsiadki. To już nie wykroczenie, ale przestępstwo - poinformował serwis Money.pl Do tej pory i tak archaiczne, a przede wszystkim martwe zapisy Ustawy o zabytkach i opiece nad zabytkami mówiły o tym, że poszukiwacz (o ile nie niszczy stanowiska archeologicznego, co mogło być traktowane jako przestępstwo) spacerując z detektorem metalu po polu uprawnym swojego dziadka i szukając łusek czy guzików z I czy II wojny co najwyżej popełnia wykroczenie. Odtąd każde wyjście z wykrywaczem bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków będzie rozpatrywane jak przestępstwo (ergo, np. poszukiwacz bankowiec może stracić na skutek skazującego wyroku "za szukanie guzików z wykrywaczem" pracę w banku, a jego rodzina źródło utrzymania).

Poszukiwacze przekonują, że w normalnym kraju (za taki uważają m.in. Anglię) otrzymaliby podziękowania i wsparcie, a nie zastraszanie więzieniem.

– Ustawa jest szkodliwa i krzywdząca zarówno dla grup eksploracyjnych, jak i pojedynczych przypadkowych znalazców – mówił w rozmowie z Money.pl Jacek Bomblewski, członek Dolnośląskiej Grupy Badawczej i poznańskich eksploratorów działających przy PTTK. - Zabezpiecza interesy grup archeologów i nie ma wiele wspólnego z ochroną zabytków

"Zaostrzenie przepisów zdaniem eksploratorów nie spowoduje też wykrzewienia patologii, bo ta, tak samo wyniszcza środowisko eksploratorów, jak i archeologów i konserwatorów zabytków”" (Money.pl).

– Przypadki handlu zabytkami, ich przywłaszczania czy łapówkarstwo ma miejsce i tam. Wśród poszukiwaczy też się znajdą hieny i czarne owce, jednak sami również staramy się oczyszczać nasze szeregi – zaznaczył Robert Kmieć, prezes Narodowej Agencji Poszukiwawczej.

Drastyczne zmiany w Ustawie o zabytkach polegające na ściślejszej penalizacji poszukiwań zabytków wykonywanych bez specjalnej decyzji konserwatorskiej budzą wątpliwości samych konserwatorów.

– Potrzeba dużej ostrożność, aby nie wylewać dziecka z kąpielą. Ściganie hien cmentarnych, dewastatorów stanowisk archeologicznych, czy osób handlujących zabytkami, jak najbardziej jest słuszna. Ale karanie pasjonatów poszukujących z wykrywaczem pozostałości po ostatniej wojnie? Czy rzeczywiście ich działania są tak szkodliwe? Nie jestem przekonany – mówił w rozmowie z Money.pl Marcin Tyminski, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (PWKZ) w Gdańsku.

W Polsce, aby poszukiwacz mógł w weekend wyjść na łąkę sąsiada z wykrywaczem, powinien: sprawdzić, czy łąką nie jest stanowiskiem archeologicznym (do dzisiaj nie ma jednak jawnej aktualnej bazy 435 tysięcy stanowisk archeologicznych!), napisać wniosek do wojewódzkiego konserwatora zabytków, załączyć odpowiednią mapę poszukiwań, pisemna zgodę właściciela, napisać plan poszukiwań, dokonać opłaty za decyzje 82 zł, czekać około miesiąca na decyzję (nie zawsze jest pozytywna), następnie dwa tygodnie na uprawomocnienie tejże decyzji itd... W związku z martwym prawem, w Polsce na około 100 tysięcy poszukiwaczy o zgodę na poszukiwania występuje do konserwatorów tylko około 100 osób (co nie znaczy, że te osoby zawsze są na polach czy łąkach, na których posiadają kolejne zgody za kolejne 82 złote...).

Jak ustalił serwis wSensie.pl zmiany w Ustawie o zabytkach były przedmiotem zabiegów grupki archeologów (w tym jednego policjanta archeologa) związanych ze Stowarzyszeniem Naukowym Archeologów Polskich. Większość polskich archeologów nie była konsultowana w tej sprawie. Znane jest też negatywne podejście do próby normalizacji sytuacji poszukiwaczy w Polsce przez zaostrzanie kar zamiast edukację i współprace (stanowisko m.in. wykładowców Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego prof. Aleksander Bursche czy Marcina Zdrojewskiego)

Pomimo, że w Polsce funkcjonuje ok. 100 tysięcy poszukiwaczy (zdaniem ministerstwa kultury w 2008 roku było ich już ok. 80 tysięcy) nikt nie skonsultował z żadnym z licznych stowarzyszeń eksploratorskich nowego prawa, które dotyczy dziesiątek tysięcy obywateli i ich rodzin. Jak dotąd nikt nie zajął się także nadużyciami w środowisku archeologów (zwłaszcza przy badaniach inwestycyjnych) i sprawa tzw. archeo-łapówki, która działa identycznie jak eko-haracz podczas prac deweloperskich.

– Chcielibyśmy współpracy i realizujemy ją. Współpracujemy z archeologami, muzeami, konserwatorami zabytków, a wszyscy oni po cichu klepią nas po plecach obawiając się wzroku starego archeologicznego betonu, który mentalnie został w minionej epoce i niestety, wciąż gra pierwsze skrzypce, skoro potrafili wprowadzić prawo rodem ze stanu wojennego – mówi wSensie.pl Piotr Pałys z Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego "Exploratorzy.pl".

– Chodzi tylko o to, by ustawodawca zrozumiał kiedyś, że nie jesteśmy Żydami w czasach III Rzeszy i należy nam się zrozumienie, wsparcie, a może i dyplom, bo wielu z nas poświęciła swoje życie na poznawanie historii, ratowanie zabytków, organizacje zajęć edukacyjnych z dzieciakami itd. Nie jesteśmy przestępcami! Wiecie jak brytyjski minister kultury mówił o poszukiwaczach? Bohaterowie dziedzictwa kulturowego. Ale my jesteśmy w Polsce… – puentuje Pałys, wieloletni poszukiwacz.

Problem w tym, że poszukiwacze odkrywają historię polski, a także historię archeologiczną naszych ziem, a wiedza, która posiadają, będzie coraz skrzętniej ukrywana przed naukowcami, ze względu na kolejne prymitywne i represyjne prawo, które zamiast edukować i zachęcać, straszy i zniechęca.

Robert Wyrostkiewicz
Źródło: http://www.wsensie.pl/po-godzinach/2542 ... acz-metalu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 00:33 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 13 października 2009, 14:56
Posty: 1095
Lokalizacja: Warszawa
a co tu szokującego w tym artykule jest?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 00:55 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3648
Lokalizacja: Górny Śląsk
Mix głupot.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 02:43 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Zauważyłem, że według Ciebie Frank wszyscy piszą głupoty. To już trzeci tekst z rzędu, którego całkowicie nie akceptujesz. To może teraz, dla odmiany zacytujesz jakiś bardzo mądry tekst.
Tylko proszę, nie cytuj siebie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 07:32 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 24 lipca 2016, 11:35
Posty: 161
Lokalizacja: Tutaj
P.Wyrostkiewicz podobno znający problemy środowiska i walczący o to by detektorystom żyło się lepiej zamieszcza na portalu wsensie.pl artykuł w którym uporczywie zamieszcza treści jakoby poszukiwania z wykrywaczem metali,a nawet posiadanie takowego było od września br. zagrožone karą pozbawienia wolności do lat dwóch. Zapewne p. Wyrostkiewicz jest przekonany o tym, że społeczeństwo w Polsce doskonale jest zorientowane w problematyce detektorystycznej więc zrezygnował z zamieszczania frazy " poszukiwanie zabytków" jako oczywistej.
Portal wsensie.pl nie jest portalem branżowym dla środowiska poszukiwaczy lecz jest portalem informacyjnym, z którego korzystają osoby "postronne",które mogą nabrać przekonania , że każdy widziany człowiek z wykrywaczem jest przestępcą bo czytając w tytule:"Poszukiwacz na dwa lata za wykrywacz metalu" lub dalej w tekście artykułu:" Poszukiwawcza rekreacja to przestępstwo zagrożone karą więzienia do dwóch lat"," Poszukiwania z wykrywaczem bez pozwolenia wladz od września grożą dwoma latami odsiadki" takie można odnieść wrażenie.
Niestety w tej publikacji brakuje kilku słów wyjaśnień jak się faktycznie sprawy mają. Jeżeli p. Wyrostkiewiczowi rzeczywiście leży na sercu dobro środowiska poszukiwaczy,to powinien w rzetelnie podchodzić do tematu. Osoby orientujące się w problematyce zdają sobie sprawę , że chodzi o poszukiwanie zabytków,więc ten artykuł nie jest dla nich niczym niezwykłym, lecz dla kogoś kto chciałby rozpocząć przygodę z detektorem może być pewnym hamulcem,bo :"Odtąd każde wyjście z wykrywaczem bez zgody WKZ będzie rozpatrywane jako przestępstwo" i " W Polsce aby poszukiwacz mógł wyjść w weekend na łąkę sąsiada powinien...itd". Można powiedzieć,że fajnie bo będzie mniej poszukiwaczy,ale czy o to chodzi?
Dla mnie artykuł ma wydźwięk jakby był naoisany na zamówienie archeo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 08:50 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 25 września 2017, 12:45
Posty: 122
Lokalizacja: Wlkp
JaKuba napisał(a):
lecz dla kogoś kto chciałby rozpocząć przygodę z detektorem może być pewnym hamulcem,bo :"Odtąd każde wyjście z wykrywaczem bez zgody WKZ będzie rozpatrywane jako przestępstwo"
Bo de facto będzie. Nie sądzisz chyba, że ktoś rozpoczynający przygodę ma zamiar chodzić po polach w poszukiwaniu współczesnych kapsli, gwoździ i puszek? No może ewentualnie meteorytów. Ale nawet gdyby tak było, to praktycznie każde wyjście kończy się znalezieniem fantów, które mogą zostać uznane za zabytkowe - choćby łuski czy monety prl - no i przecież ich nie wyrzuci.

Wg mnie artykuł całkiem przyzwoity. Operuje pewnymi skrótami, ale generalnie oddaje sens istoty sprawy.
Nie szukajmy więc dziury w całym.
Lepiej skupmy się na zakupach odzieży maskującej, bo dobra zmiana nie ma zwyczaju przyznawać się do błędów legislacyjnych i wycofywać z głupich pomysłów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 12:19 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3648
Lokalizacja: Górny Śląsk
Renald napisał(a):
Zauważyłem, że według Ciebie Frank wszyscy piszą głupoty. To już trzeci tekst z rzędu, którego całkowicie nie akceptujesz.

Więc odniosę się:

Cytuj:
Romantyczna pasja na celowniku "dobrej zmiany"? Poszukiwacze na dwa lata do więzienia za wykrywacz metalu

Tytuł prawie jak z wyborczej, ale oni na końcu daliby pytajnik, może jednak o czymś nie wiem i zaś coś zmienili w ustawie ?

Cytuj:
Dla ok. 100 tys. poszukiwaczy skarbów (guzików, łusek, monet itp.) realizujących swoją pasję z wykrywaczem metalu zmieniła się rzeczywistość prawna. Sejm uchwalił nowelizację Ustawy o zabytkach, a ta częściowo właśnie weszła w życie. Odtąd poszukiwawcza rekreacja to przestępstwo zagrożone karą więzienia do 2 lat!

Nie rekreacja poszukiwawcza, a poszukiwanie zabytków bez zezwolenia WKZ.

Cytuj:
Poszukiwania z wykrywaczem bez zezwolenia władz od września grożą nawet dwoma latami odsiadki.(...) Odtąd każde wyjście z wykrywaczem bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków będzie rozpatrywane jak przestępstwo. ...

Poszukiwania zabytków bez zezwolenia WKZ, tak, a reszta to bzdury.

Cytuj:
Poszukiwacze przekonują, że w normalnym kraju (za taki uważają m.in. Anglię) otrzymaliby podziękowania i wsparcie, a nie zastraszanie więzieniem.

Anglia to jest normalny kraj, od kiedy ?

Cytuj:
– Ustawa jest szkodliwa i krzywdząca zarówno dla grup eksploracyjnych, jak i pojedynczych przypadkowych znalazców – mówił w rozmowie z Money.pl Jacek Bomblewski, członek Dolnośląskiej Grupy Badawczej i poznańskich eksploratorów działających przy PTTK. - Zabezpiecza interesy grup archeologów i nie ma wiele wspólnego z ochroną zabytków

Ustawa praktycznie nic nie zmienia jedynie doprecyzowuje (do lat 2) i nie zabezpiecza interesów archeologów, wręcz przeciwnie w końcu gdy zasłużą, będą mogli być obciążani konkretnymi karami finansowymi.

Cytuj:
"Zaostrzenie przepisów zdaniem eksploratorów nie spowoduje też wykrzewienia patologii, bo ta, tak samo wyniszcza środowisko eksploratorów, jak i archeologów i konserwatorów zabytków”" (Money.pl).

Nie ma czegoś takiego jak środowisko eksploratorów.

Cytuj:
(...) Wśród poszukiwaczy też się znajdą hieny i czarne owce, jednak sami również staramy się oczyszczać nasze szeregi – zaznaczył Robert Kmieć, prezes Narodowej Agencji Poszukiwawczej.

Żadne środowisko poszukiwaczy nie istnieje. Ciekawe w jaki sposób Robert Kmieć oczyszcza szeregi ?

Cytuj:
Drastyczne zmiany w Ustawie o zabytkach polegające na ściślejszej penalizacji poszukiwań zabytków wykonywanych bez specjalnej decyzji konserwatorskiej budzą wątpliwości samych konserwatorów.

Bo pośrednio też ich dotyczą.

Cytuj:
W Polsce, aby poszukiwacz mógł w weekend wyjść na łąkę sąsiada z wykrywaczem, powinien: sprawdzić, czy łąką nie jest stanowiskiem archeologicznym (do dzisiaj nie ma jednak jawnej aktualnej bazy 435 tysięcy stanowisk archeologicznych!), napisać wniosek do wojewódzkiego konserwatora zabytków, załączyć odpowiednią mapę poszukiwań, pisemna zgodę właściciela, napisać plan poszukiwań, dokonać opłaty za decyzje 82 zł, czekać około miesiąca na decyzję (nie zawsze jest pozytywna), następnie dwa tygodnie na uprawomocnienie tejże decyzji itd... W związku z martwym prawem, w Polsce na około 100 tysięcy poszukiwaczy o zgodę na poszukiwania występuje do konserwatorów tylko około 100 osób (co nie znaczy, że te osoby zawsze są na polach czy łąkach, na których posiadają kolejne zgody za kolejne 82 złote...). 

Zezwolenia wydawane przez WKZ dotyczą wyłącznie poszukiwania zabytków.

Cytuj:
Jak ustalił serwis wSensie.pl zmiany w Ustawie o zabytkach były przedmiotem zabiegów grupki archeologów (w tym jednego policjanta archeologa) związanych ze Stowarzyszeniem Naukowym Archeologów Polskich. Większość polskich archeologów nie była konsultowana w tej sprawie. Znane jest też negatywne podejście do próby normalizacji sytuacji poszukiwaczy w Polsce przez zaostrzanie kar zamiast edukację i współprace (stanowisko m.in. wykładowców Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego prof. Aleksander Bursche czy Marcina Zdrojewskiego)

To już się robi nudne wszyscy czepiają się ustawy, a tak naprawdę chyba nikt jej nie czytał.

Cytuj:
Pomimo, że w Polsce funkcjonuje ok. 100 tysięcy poszukiwaczy (zdaniem ministerstwa kultury w 2008 roku było ich już ok. 80 tysięcy) nikt nie skonsultował z żadnym z licznych stowarzyszeń eksploratorskich nowego prawa, które dotyczy dziesiątek tysięcy obywateli i ich rodzin. Jak dotąd nikt nie zajął się także nadużyciami w środowisku archeologów (zwłaszcza przy badaniach inwestycyjnych) i sprawa tzw. archeo-łapówki, która działa identycznie jak eko-haracz podczas prac deweloperskich.

A co tam było do konsultowania, jakie wprowadzono zmiany dotyczące poszukiwaczy, poza wspomnianym doprecyzowaniem (do lat 2) ?

Cytuj:
– Chcielibyśmy współpracy i realizujemy ją. Współpracujemy z archeologami, muzeami, konserwatorami zabytków, a wszyscy oni po cichu klepią nas po plecach obawiając się wzroku starego archeologicznego betonu, który mentalnie został w minionej epoce i niestety, wciąż gra pierwsze skrzypce, skoro potrafili wprowadzić prawo rodem ze stanu wojennego – mówi wSensie.pl Piotr Pałys z Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego "Exploratorzy.pl".

Chyba ludź nie zdaje sobie sprawy jak świeży i młody może być tzw. archeobeton.

Cytuj:
– Chodzi tylko o to, by ustawodawca zrozumiał kiedyś, że nie jesteśmy Żydami w czasach III Rzeszy i należy nam się zrozumienie, wsparcie, a może i dyplom, bo wielu z nas poświęciła swoje życie na poznawanie historii, ratowanie zabytków, organizacje zajęć edukacyjnych z dzieciakami itd. Nie jesteśmy przestępcami! Wiecie jak brytyjski minister kultury mówił o poszukiwaczach? Bohaterowie dziedzictwa kulturowego. Ale my jesteśmy w Polsce… – puentuje Pałys, wieloletni poszukiwacz.

To jest absolutny de best !

Cytuj:
Problem w tym, że poszukiwacze odkrywają historię polski, a także historię archeologiczną naszych ziem, a wiedza, która posiadają, będzie coraz skrzętniej ukrywana przed naukowcami, ze względu na kolejne prymitywne i represyjne prawo, które zamiast edukować i zachęcać, straszy i zniechęca.

Prawo nie jest ani prymitywne, ani represyjne, prymitywni i represyjni są urzędnicy, którzy to prawo egzekwują.

I na szczęście to już koniec.

Lobbujcie raczej za edukacją decyzyjnych urzędników, bo bez tego żadna zmiana prawa nie będzie miała sensu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 14:29 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ależ ja nie prosiłem o kolejną porcję manipulacji, ale o zacytowanie mądrości. A Ty znowu skupiłeś się na krytyce. Chociaż jej wyniki są zaskakujące.
Prawo, które wcześniej krytykowałeś, stało się nagle całkiem liberalne. Nawet zmiany klasyfikacji czynu na "przestępstwo" nie warto postrzegać jako "represyjnej". Fakt, że prawo przez brak definicji "zabytku" (o czym również wcześniej pisałeś) pozwala uczynić z każdego z nas przestępcę, też jest w sumie ok. Generalnie Ustawa stała się fajna. Przynajmniej w tym wątku. Ba, nawet bardzo fajna bo uderza w archeologów!
No więc nie, nie po to została znowelizowana. Dlaczego się tak stało wyjaśnia Magdalena Gawin, od 2015 podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Generalny Konserwator Zabytków: "Przez nielegalne poszukiwania dochodziło do dewastacji stanowisk archeologicznych i bezczeszczenia ludzkich szczątków. Zdarzały się przypadki rabowania grobów, znikały przedmioty osobiste, kwitł nielegalny handel".
Jak sądzisz: istotniejsze jest zdanie tej pani, czy Twoje zabiegi, aby nagiąć rzeczywistość i samemu sobie udowodnić, że nie dałeś się zrobić w balona.
Piramida hipokryzji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 15:56 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3648
Lokalizacja: Górny Śląsk
Nie krytykowałem prawa, co najwyżej zapisaną w ustawie enigmatyczną definicję zabytku.
Krytykuję urzędników za tendencyjność w interpretacji przepisów ustawy, tendencyjność która w wielu przypadkach niebezpiecznie przeradza się w całkowitą dowolność interpretacji co
Renald napisał(a):
pozwala uczynić z każdego z nas przestępcę


Pani Magdalena Gawin, mówi o hienach cmentarnych i handlarzach zabytkami archeologicznymi o zwykłych przestępcach, a ja jakoś nie mam powodów by utożsamiać się z takimi osobnikami i nie widzę tu także żadnego związku z poszukiwaczami.
Nie utożsamiam się też z każdym osobnikiem co se kupił wykrywkę i nikt mi nie wmówi, że czuję jakiejś więzi ze 100 tys. posiadaczami detektorów i że wspólnie, razem tworzymy jakieś tam środowisko detektorystów, bo takiego środowiska po prostu nie ma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 18:33 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 6 października 2012, 15:05
Posty: 364
szczurski napisał(a):
JaKuba napisał(a):
lecz dla kogoś kto chciałby rozpocząć przygodę z detektorem może być pewnym hamulcem,bo :"Odtąd każde wyjście z wykrywaczem bez zgody WKZ będzie rozpatrywane jako przestępstwo"
Bo de facto będzie. Nie sądzisz chyba, że ktoś rozpoczynający przygodę ma zamiar chodzić po polach w poszukiwaniu współczesnych kapsli, gwoździ i puszek? No może ewentualnie meteorytów. Ale nawet gdyby tak było, to praktycznie każde wyjście kończy się znalezieniem fantów, które mogą zostać uznane za zabytkowe - choćby łuski czy monety prl - no i przecież ich nie wyrzuci.

Wg mnie artykuł całkiem przyzwoity. Operuje pewnymi skrótami, ale generalnie oddaje sens istoty sprawy.
Nie szukajmy więc dziury w całym.
Lepiej skupmy się na zakupach odzieży maskującej, bo dobra zmiana nie ma zwyczaju przyznawać się do błędów legislacyjnych i wycofywać z głupich pomysłów.

Szanowny Panie(i) to Osłowie WSZYSTKICH PARTII znajdujących się obecnie w sejmie głosowali za wprowadzeniem TEJ ustawy! tak że skończ Waść te swoje tępe wywody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 19:12 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 26 marca 2015, 19:25
Posty: 182
Według mnie artykuł jest bardzo dobry, takie jest moje zdanie. Tylko trzeba go przeczytać ze zrozumieniem, a nie komentować pojedyncze zdania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 19:48 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): czwartek, 22 marca 2007, 09:14
Posty: 300
Byłby dobry gdyby nie utrwalanie w świadomości ''Kowalskiego'' że osoba z wykrywaczem = przestępca.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 21:59 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 16 listopada 2012, 11:10
Posty: 193
Lokalizacja: lubuskie
LOPO ale takie są fakty i cel,warto przyjąć na klatę po 1 stycznia 2018


Ostatnio edytowano wtorek, 17 października 2017, 22:12 przez front247, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 22:15 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 1 marca 2014, 09:11
Posty: 1533
frank napisał(a):
Nie utożsamiam się też z każdym osobnikiem co se kupił wykrywkę i nikt mi nie wmówi, że czuję jakiejś więzi ze 100 tys. posiadaczami detektorów i że wspólnie, razem tworzymy jakieś tam środowisko detektorystów, bo takiego środowiska po prostu nie ma.

Ja też się nie utożsamiam z każdym kto ma wykrywacz, jednak mam kilku znajomych ( tak jak wielu z nas którzy posiadają takie urządzenia). Twierdzenie takie, że nie jesteśmy żadnym środowiskiem jest z Twojej strony egoizmem. Takie zadaję sobie pytanie, po co logowałsię do tego forum? czy nie poto by wymieniać się informacjami z osobami z tego samego środowiska?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wyrostkiewiczowi sie odkleiło
PostNapisane: wtorek, 17 października 2017, 22:18 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 16 listopada 2012, 11:10
Posty: 193
Lokalizacja: lubuskie
frank ma racje,tworzymy grupy czy znajomych ale to jest bardzo indywidualne zajęcie jednak,tak jak motocyklisci to niby jedna wielka rodzina..ale w praktyce różnie bywa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL