Dropek napisał(a):
Macie pewność, że to są kopie? ..ja taki pewny bym nie był.
Tutaj akurat nie ma wątpliwości, bo znaleziono formy odlewnicze i przedmioty pasujące do form.
Nie mniej w razie "W" sugerujesz ciekawą linię obrony. To nie oryginał Panie Władzo, to tylko dobra kopia ;-).
Poszedł tą drogą znany poszukiwacz, co twierdził, że wywoził za granicę nie celtyckie oryginały, a złote kopie.
Papugę miał dobrego, więc się udało, kto tam odróżni złoty oryginał od złotej kopii ;-), jak się coś trzyma pierwszy raz w ręku, a trzeba zrobić ex-pertyzę i na dodatek dobrze za nią zapłacą.