Teraz jest środa, 8 maja 2024, 16:49

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: czwartek, 20 września 2018, 15:47 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
Autora nie trzeba przedstawiać wszyscy raczej znamy. 11-go września zamieścił kolejny film - swoją relację i dyskusję na temat spotkania PZE z poszukiwaczami,tymi niezrzeszonymi również. Wiele jest w tej wypowiedzi chaosu,niedomówień, a wręcz sprzeczności. Z jednej strony posiadanie licencji, jest przedstawione jako jedyne wyjście z sytuacji i roztaczana jest wizja niczym z baśniowej krainy jednorożców. Z drugiej jest mowa o tym ,że PZE wcale tych licencji nie chce bo jest za tym żeby chodzić swobodnie ale wizja ta nie jest szerzej rozwijana i nie poświęca się jej czasu. :o Dlaczego?
Dziwnych tekstów jest w tym filmie więcej. Mam nadzieję,że chociaż część z nich się wyjaśni, kiedy poznamy szczegóły dotyczące propozycji licencji, o których zapewne mówiono na ostatnim spotkaniu,czyli 18-go.
https://www.youtube.com/watch?v=xz2rUZMx0uk

P.s.
Film dość długo się ładuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: czwartek, 20 września 2018, 18:49 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:42
Posty: 93
Mnie ciekawi od kogo wyszedł pomysł wydawania licencji i kto nad tym będzie panował i za ile bo chyba nie za darmo , czy to wyszło od PZE czy od ministerstwa oraz jakie mają być zasady wydawania licencji. Bez jednoznacznego prawa w kwestii poszukiwań idea licencji jest bez sensu i nic nie daje poza tym, że zapewne ktoś przy okazji chce na poszukiwaczach zarobić. Z dobrym prawem w kwestii prowadzenia poszukiwań licencja nie jest wcale potrzebna bo zasady określało by prawo. Póki co prawnie zabronione jest poszukiwanie "zabytków" oraz prowadzenie poszukiwań w strefie archeo. Do całej reszty nic nie jest potrzebne poza zgodą właściciela terenu. Jak ktoś twierdzi inaczej to to twierdzenie łatwo w sądzie w razie czego można obalić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: czwartek, 20 września 2018, 23:09 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
No i widzisz Sowa. Autor filmiku nie podaje jaka kwota za licencję jest brana pod uwagę. Z jednej strony mówi "niewiele" ,ale to jest pojęcie względne. Z drugiej jednak strony roztacza wizję co można by za tą kwotę zrobić. Wizja jest oczywiście malownicza ,ale niestety przekracza znacząco moje pojęcie słowa "niewiele". Powiedzmy jednak ,że to szczegół.
Autor filmu wypomina poszukiwaczom,że nie brali udziału w konsultacjach i ma trochę racji. W sumie jest nas wielu i frekwencja mogła być zdecydowanie wyższa. Ale dlaczego wspomina się tu o takich osobach jak Radek B. czy Andrzej S.? Jakie oni mają znaczenie w całej tej sprawie ? I tu się należy zastanowić nad pytaniem Sowy kto jest tak naprawdę pomysłodawcą tych licencji ? Podobno MKiDN. Szperam ,szperam . No proszę stary post na FB Andrzeja S. z datą 16-go lipca,czyli na długo przed tym zanim poszła w eter informacja o licencjach. Taka sobie dziwna zbieżność. Komuś coś to przypomina?
cyt:Andrzej S.
Cytuj:
Miały być postulaty wiec dla Nas tak to powinno wyglądać

1.Stworzenie funduszu W MKiDN na ratowanie zabytków oraz zabytków archeologicznych
2.Zdefiniowanie zabytku archeologicznego oraz zabytku w sposób czytelny dla każdego obywatela w Polsce
3.Pozwolenia od WKZ dotyczą tylko stanowisk archeologicznych oraz miejsc wpisanych do rejestru
4.Wymagane pozwolenie właściciela terenu bez zgody WKZ jeżeli nie znajduje sie na danym terenie stanowisko archeologiczne nie wpisane do rejestru
5.Poszukiwacz niezwłocznie musi powiadomić najbliższy WKZ lub Starostę jeżeli mógł odnaleść stanowisko archeologiczne nie wpisane do rejestru lub znalazł przedmiot mający znamiona zabytku archeologicznego lub zabytkowego
6.Otrzymanie licencji rocznej dla poszukiwacza który uiścił opłatę na Fundusz w wysokości 100 zł / patrz punkt 1 /
7.W przypadku znalezienia zabytku który ma wartość historyczną dla kultury i dziedzictwa narodowego ,
znalazcy przysługuje nagroda po rzetelnej wycenie służb konserwatorskich / patrz punkt 1 /


Warto też przeczytać komentarze pod tym postem. Interesujące są tu również wypowiedzi człowieka znanego z forum PS jako Ryszard P.,który sugeruje,że licencje mogą kosztować nawet i 500 zł. i będzie ok. a poszukiwacze się zgodzą... :o
Wiedziałam zawsze ,że są wśród poszukiwaczy różne grupy i frakcje. ;) Ale obecnie przyznaję ,że kompletnie nie ogarniam tej kuwety :? I nawet już nie chodzi mi o to kto jest kim i z kim trzyma,ale o to co dobrego z tego dla poszukiwaczy wynika ? Dopóki tego się nie dowiemy ,to nie może być mowy o licencjach. Dlatego bardzo proszę aby ktoś to wreszcie zebrał do kupy i rozsądnie przedstawił w jakiś już szczegółach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 01:01 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:42
Posty: 93
Za licencję, nawet jak będą po 1 zł to nie zamierzam dać ani złotówki choćby wydawał ją sam minister Gliński . Jak inni są naiwni to niech płacą, tylko niech żaden mądrala nie robi młodym ludziom wody z mózgu, a mi nie wciska kitu, że posiadanie licencji wynosi poszukiwacza ponad aktualnie obowiązujące prawo.
A skoro bez cudownej licencji w świetle prawa póki co do prowadzenia poszukiwań złomu i przedmiotów nie będących w rozumieniu prawa zabytkami to poza strefami archeo wystarcza zgoda właściciela danego terenu , to tym bardziej niech mi ktoś wytłumaczy po co ma być ten świstek papieru. Do legitymowania się to ja mam dowód osobisty, a do całej reszty prawo rzeczowe z kodeksu cywilnego, a jak znajdę tak zwany skarb to też w prawie jest klarowny zapis co należy zrobić.
Wiecie jak to widzę? - ze ktoś chce wpuścić w kanał poszukiwaczy i to za ich własne pieniądze - tak to widzę i całych tych piewców cudownej zmiany za pomocą legitymacji. A jak ktoś powie, że to kasa na kursy i szkolenia, to od razu czuję pismo nosem i powiem krótko-ktoś sobie chce znaleźć sposób na dojenie poszukiwaczy i jeszcze to zalegalizować. Niektórzy poszukiwacze są tak ogłupieni i zdeterminowani, że zrobią i zapłacą wiele byle by mieć pozorny spokój. Inni dla samej zasady nie zapłacą bo jak ktoś ma 30 ha ziemi i ma prawo ją orać na 40cm głęboszem, bronować i zbierać z niej kamienie, ziemniaki i zakładać system drenarski, a do wykopania kapsla na 20 cm potrzeba mu jakiejś legitymacji? To chyba jakiś tani żart uzurpatorów zwanych szumnie archeologami i ich kolaborantów. Jak PZE się na to zgodzi to zrobią wielką szkodę środowisku, a nie pożytek, ale rozumiem że PZE to projekt prywatny i komercyjny i jakieś tam lobby (wystarczy rozjaśnić sobie związek z Fundacją Dajna i kto tam zasiada i co robi i za ile). Ja rozumiem, że z czegoś trzeba żyć, ale poszukiwacze powinni zrozumieć z czym mają do czynienia i jakie ktoś im buty szyje, a nie ślepo wierzyć w czyjeś dobre intencje. Jak na niektóre pytania rzecznik PZE nie odpowiada to przecież wiadomo, że na niewygodne pytania się nie odpowiada. Kto by kręcił bat na własny tyłek?
PS. Podaj Aśka link, aby te komentarze można było sobie poczytać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 08:21 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
Wysłałam Ci na priv. Nie chcę lansować za bardzo tego gościa.
Nieco mnie przeraża taka deklaracja w ciemno. Poszukiwacze zgadzają się na licencję znając tylko jakiś ogólny zarys tego projektu. Jak taka bezwolna masa ,której można byle co wmówić. Przecież nie wiemy istotnych rzeczy na ten temat .Np: Autor filmu mówi,że projekt zakłada ,że zgłaszamy wyjście w określony teren do WKZ i jeśli ten nie odmówi to możemy spokojnie szukać i wtedy jak nas policja zatrzyma na polu pokazujemy legitymację (licencję) i spoko. No chwila, jakie spoko,skąd policjant będzie wiedział,że WKZ wydał nam zgodę na chodzenie w tym miejscu? Albo będzie jakiś system dla policji(jak w prawie jazdy)gdzie będzie mógł sprawdzić ,że można tu chodzić,albo nadal będzie potrzebna papierologia i oprócz legitki będziemy jednak musieli mieć jakiś papierek z WKZ. I rodzi się pytanie ile w ogóle czasu będziemy oczekiwać na odpowiedź z WKZ? Ja wiem,że dość łatwo jest sprawdzić urzędnikowi sam numer działki i porównać to z mapą stanowisk,ale jednak trzeba to zrobić. Zakładając,że jest nas wielu poszukiwaczy, to na bank urzędy działając w takim składzie i systemie nie będą się wyrabiały. Czy MKiDN w jakikolwiek sposób poruszył kwestię swojego udziału w kosztach tego przedsięwzięcia? Jak na razie licencja to takie słowo klucz,które w jakiś magiczny sposób działa na umysły wielu poszukiwaczy. Jednak tak naprawdę prawdziwy klucz znajduje się w tych szczegółach ,których jeszcze nie znamy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 09:07 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4351
Lokalizacja: Gliwice
Tyle czasu poświęconego na teorie spiskowe a wystarczyło poświęcić jeden dzień aby o tym wszystkim porozmawiać. Tak wygląda to zaangażowanie wielu "działaczy" w środowisku eksploratorów. W tym kontekście autor filmu przedstawia AndrzejaS i RadkaB a ja bym dorzucił i kilka osób z tego forum. Takie internetowe krzykactwo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 10:43 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:46
Posty: 1043
Lokalizacja: Pępek Świata
Teoria spiskowa nie ma tu nic do rzeczy. Andrzej S. i Radek B. okazali się być ciekawi jedynie w kontekście filmu. Autor filmu-czatu wspomina o obydwu panach budząc moje zaciekawienie.(Co oni mają z tym wspólnego?) Minuta 4.40 filmu. Dowiadujemy się ,że nie byli na spotkaniu choć wcześniej bili pianę. Nie wiem o co chodziło więc sprawdziłam wypowiedzi obydwu panów. I dzięki temu dowiedziałam się,że najwyraźniej to oni są pomysłodawcami licencji(post 16-go lipca). Oni info do SNAP-u ,SNAP do MKiDN,MKiDN na spotkaniu Z PZE ,22-go sierpnia rzuca propozycję licencji. Wszak wiemy również z filmiku ,że konsultacje są prowadzone wielotorowo.Ok. Niech tak będzie. Nie wiem tylko dlaczego ich obecność na spotkaniu miałaby być tak istotna skoro sami przyklaskują licencjom ?
Ale to jedynie dodatkowa ciekawostka przyrodnicza związana z pytaniem kto pierwszy rzucił tym pomysłem?
Proszę się Jacku odnieść do pytania o szczegóły. Było kolejne spotkanie i co wiemy teraz na dzień dzisiejszy o licencjach? To jest ważne.
Proszę też nie mówić ,że nic nie zrobiłam. Nie byłam co prawda na spotkaniu i bardzo żałuję. Zrobiłam za to inne pożyteczne dla poszukiwaczy rzeczy .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 11:15 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2010, 12:32
Posty: 201
To może poświęć trochę czasu i wyjaśnij te niedomówienia i plotki tu na forum, takie narzekanie na wszystkich którzy mają trochę odmienne zdanie co do szczegółów to raczej też nic w temacie nie wnosi.
Ja dobrze życzę PZE i cieszę się że są ludzie którzy poświęcają swój czas w naszej sprawie, ale w niektórych szczegółach mam trochę odmienne zdanie, i je podaje na forum jako głos w dyskusji...
ale nie pojadę ponad 600 km aby te myśli przekazać osobiście i to z różnych względów, finansowych, rodzinnych czy też możliwości wygospodarowania czasu.

Opinie z forum wystarczy traktować jako głos w sprawie, i brać to co wydaje się być użyteczne, i ma znaczące poparcie użytkowników forum, połajanki dają raczej odwrotny skutek nawet u życzliwych dla dotychczasowych działań zarządu.

Z doświadczenia wiem że obawiać się należy "bezwarunkowo życzliwych"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 11:20 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:42
Posty: 93
stan12 napisał(a):

Opinie z forum wystarczy traktować jako głos w sprawie, i brać to co wydaje się być użyteczne, i ma znaczące poparcie użytkowników forum, połajanki dają raczej odwrotny skutek nawet u życzliwych dla dotychczasowych działań zarządu.

Z doświadczenia wiem że obawiać się należy "bezwarunkowo życzliwych"


Jestem tego samego zdania.
Poszukiwania nie są moim głównym życiowym celem i nie żyję z poszukiwań ani pracy przy nich, więc nie uważam obecności na spotkaniach za obligatoryjnej. Nie mniej gdyby była pełna transparentność informacji nie dociekali byśmy prawdy, a wtedy każda teoria kolizyjna z tym co robi PZE nie była by teorią spiskową.
Wystarczy założyć dział - pytania poszukiwaczy do rzecznika prasowego PZE i systematycznie odpowiadać na nie. Jak rzecznik nie ma czasu, to zmienić rzecznika. Po miesiącu byście mieli spokój z teoriami spiskowymi. Powinno się udać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 12:47 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:42
Posty: 93
Widzę nieprzychylne komentarze pod filmem są kasowane. No to mamy obiektywność :n Lobbowanie działa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 13:56 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4351
Lokalizacja: Gliwice
Pani Joanno to nie panowie Radosław i Andrzej byli pomysłodawcami licencji i innych postulatów opublikowanych przez siebie. Takie postulaty wysuwane były bezskutecznie od wielu lat i nikt nawet PZE Ameryki tu nie odkrył.
Propozycja licencji a w zasadzie "małej reglamentacji" pojawiła się pod dyskusję ze strony ministerstwa stąd niedawne spotkanie na Politechnice w Warszawie.
Nie wiem czy komunikat jest niejasno napisany ale apeluję czasami przeczytać go dwa razy zanim się coś napisze.
Nie widzę sprzeczności w stanowisku PZE odnośnie licencji.
Uważamy, że jasne prawo jest lepsze od koncesjonowania czegokolwiek.
Niemniej jednak uważamy, że jako przedstawiciele środowiska eksploracyjnego musimy brać pod uwagę różne rozwiązania.
Widzę jednak, że obojętnie co byśmy nie zrobili to i tak znajdą się osoby niezadowolone i tłumaczące się zarazem ze swojej nieobecności.
Jak dotąd na kilkaset wpisów pani Joanny nie wyłuskałem żadnego z konkretnymi propozycjami zmian przepisów.
Cały czas tylko cenzorstwo z domieszką teorii spiskowych.

Sowa,
Krytyki się nie boimy i chętnie przyjmujemy sugestie od poszukiwaczy.
Czym innym jednak jest krytyka i dyskusja nad propozycjami zmian a czym innym krytykanctwo, snucie teorii spiskowych a nawet oszczerstwa kierowane w stronę PZE i moją.
Poza tym w Polsce jest kilkanaście tysięcy poszukiwaczy wiec dlaczego mamy sugerować się tylko opiniami Joanny i Sowy ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 15:23 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:42
Posty: 93
Witam Panie Jacku.
Bardzo się cieszę, że wywiązała się dyskusja.
Jeśli w jakimś moim poście padło oszczerstwo, wynikało z niewiedzy lub błędnej interpretacji zaobserwowanego stanu rzeczy.
Proszę przytoczyć w którym przypadku konkretnie, a jeśli uzyskam odpowiedź i będzie ona niezgodna z moim rozumowaniem - oczywiście przeproszę. Korona mi z głowy nie spadnie, a będzie pełna jasność.
Nie bójcie się słów krytyki bo na nią zawsze można odpowiedzieć i wyjaśnić kwestię, bójcie się tych co nic nie piszą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 16:03 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4351
Lokalizacja: Gliwice
Cytuj:
(wystarczy rozjaśnić sobie związek z Fundacją Dajna i kto tam zasiada i co robi i za ile)


Panie Sowa czy jak ci tam,
PZE powstał zanim zasiadłem w jej władzach dlatego sugerowanie jakiś układów z fundacją Dajna jest dużym nadużyciem i zwykłym wulgaryzm bez podparcia jakimikolwiek dowodami.
Mam osobiście w głębokim poważaniu fakt czy nasza praca ci się podoba czy nie.
Fakt jest taki, że twoja działalność sprowadza się do zwykłego oszczerczego trollingu spowodowanego niewiedzą lub zwykłą głupotą podpartą zawiścią.
Łatwo i przyjemnie jest strugać warchoła zza klawiatury ale ruszyć cztery litery to już wymaga wysiłku fizycznego i intelektualnego. Dla ogólnej wiadomości do tej pory nie wyjąłem z kasy PZE ani złotówki nawet na paliwo. Dlatego trzymaj swoją niewyparzoną gębę na wodzy!
A jak jesteś taki odważny to nie chowaj się po krzakach i pod anonimowym nickiem tylko zgłoś policji swoje stanowisko w sprawie poszukiwań zawiadom ich o wyjściu w teren i skonfrontuj swoje teorie z ich praktykami.
To jest konkret a nie internetowe napinki pana Sowy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 17:48 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:42
Posty: 93
Jacek napisał(a):
Cytuj:
(wystarczy rozjaśnić sobie związek z Fundacją Dajna i kto tam zasiada i co robi i za ile)


Panie Sowa czy jak ci tam,
PZE powstał zanim zasiadłem w jej władzach dlatego sugerowanie jakiś układów z fundacją Dajna jest dużym nadużyciem i zwykłym <b><font color=red>wulgaryzm</font></b> bez podparcia jakimikolwiek dowodami.
Mam osobiście w głębokim poważaniu fakt czy nasza praca ci się podoba czy nie.
Fakt jest taki, że twoja działalność sprowadza się do zwykłego oszczerczego trollingu spowodowanego niewiedzą lub zwykłą głupotą podpartą zawiścią.
Łatwo i przyjemnie jest strugać warchoła zza klawiatury ale ruszyć cztery litery to już wymaga wysiłku fizycznego i intelektualnego. Dla ogólnej wiadomości do tej pory nie wyjąłem z kasy PZE ani złotówki nawet na paliwo. Dlatego trzymaj swoją niewyparzoną gębę na wodzy!
A jak jesteś taki odważny to nie chowaj się po krzakach i pod anonimowym nickiem tylko zgłoś policji swoje stanowisko w sprawie poszukiwań zawiadom ich o wyjściu w teren i skonfrontuj swoje teorie z ich praktykami.
To jest konkret a nie internetowe napinki pana Sowy.


Witam panie Jacku, czy jak ci tam.
Mam w głębokim poważaniu, każdą pana odpowiedź, jeśli nie jest ona zaprezentowana w sposób kulturalny, a ta nie jest.
Rozumiem, że ten post wymagał wysiłku intelektualnego, ale po co ten stres.Termin powstania PZE nijak się ma do tego kto tam zasiada i nie przekonuje mnie taka argumentacja, ale przecież nie musi. Oczywistym jest związek PZE z fundacją Dajna, więc nie ma co bić piany.
Gębę zaś może masz ty, ale nie ja, inni ludzie, nawet ci których nie lubię posiadają twarz więc panuj nad słownictwem. To że jesteś adminem nie zwalnia cie z kultury wypowiedzi.
Co do PZE i złotówek to nie interesuje mnie skąd Pan bierze pieniądze na paliwo, jednak pojawiły się sugestie co do odpłatności wydawania licencji i tego kto by to miał regulować. Ostatnio w tej kwestii wyszło więcej informacji i póki co sprawa jest wyjaśniona.
W tym temacie mogło pojawić się pytanie, a nie w tym kto podbiera pieniądze z kasy PZE, więc proszę nie wkładać mi w usta tego czego nie powiedziałem.
Zupełne rozminięcie się tematów.
Proszę na spokojnie przeczytać swój wpis i zastanowić się nad przydzieleniem sobie żółtej kartki za brak kultury . Myślę, że regulamin jest dla wszystkich jednakowy i nie ma równych i równiejszych. No ale mogę się mylić, wszak to prywatne forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Konsultacje PZE i poszukiwaczy
PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 18:03 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4351
Lokalizacja: Gliwice
Różni nas to że piszę z własnego imienia i nazwiska. Pan zaś rzuca insynuacjami obszczekując zza węgła i chowając się za nickiem. To że rzuca pan łajnem w wentylator by się do kogoś przyczepiło nie czynią z pana kulturalnego. Idąc pańskim tokiem rozumowania jesteśmy też powiązani z policją i prokuraturą z racji realizowanych grantów edukacyjnych. Radzę więc uważać co się pisze ;) Wracając do donosu na policję nie zrozumiał pan przekazu albo tchórz pana obleciał. Miał pan donieść na siebie i wykazać się przed nimi swoją mądrością.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL