Aśka
Cytuj:
Twoja wiara w PO jest jednak nieuzasadnienie ślepa, przynajmniej w tym temacie.
Wiesz kwestia wiary nie ma tu nic do rzeczy. Mając do wyboru dwie opcje zawsze wybiorę KO
Cytuj:
Petycja do prezydenta była i jest potrzebna, bo jak inaczej można w tej sytuacji wywrzeć nacisk i sprawić by choć częściowo przedstawić nasze racje.
Nie rozumiem z punktu widzenia obserwatora tej strategii. Bez petycji nie mogliście lobbować? Bez petycji PZE nie mogłoby się pojawić na komisji? Moim zdaniem wszyscy kontaktujący się z Prezydentem są spaleni w oczach koalicji. Moim zdaniem petycja tym bardziej przekonała rządzących, aby Prezydent ustawy nie otrzymał do podpisu. Przecież wyraźnie widać, że koalicja obchodzi bokiem Prezydenta zarządzeniami, a jak już to przekazuje mu do podpisu sprawy wrażliwe społecznie żeby mówić o Prezydencie, że jest zły, bo czegoś nie podpisał. Sprawy istotne zaczekają na nowego prezydenta, a ten staje sie " strażnikiem żyrandola".
Co do działań PZE, to zauważyłem, doceniłem i w postach pochwaliłem widząc zmianę narracji przynajmniej u części posłów.
Cytuj:
Projekt ustawy przyjętej przez Sejm nadal jest jednak niekonstytucyjny i nadal może ją zawetować Prezydent.
Jaki projekt ustawy? Przecież nie ma takiego. Jest zmiana vacatio legis o rok i Prezydent nie ma tu ruchu. Coś mi umknęło?
Cytuj:
Wracając do sprawy zaawansowania prac za czasów PiS-u i zabezpieczenia finansów na ten cel. No nie mamy tutaj szczęścia obiektywnie.
Czyli argumenty o braku kasy i nieprzygotowanej aplikacji są prawdziwe. Na tematy techniczne się nie wypowiadam, bo się nie znam.
Ja PZE nie krytykuję, a wręcz przeciwnie rozumiem sytuację i doceniam wysiłki. PiS przeciągał i zostawił Was ze świstkiem papieru licząc na Wasze głosy w wyborach, a dla nowych sprawa nie była istotna, bo obiektywnie mieli istotniejsze sprawy.
Nie wolno się poddawać i trzeba robić swoje tyle, ze z nową wladzą