Witam mam pytanko jak ze strony prawnej wyglada porzucanie sobie neodymkiem w centrum miasta ? błąd ortograficzny!!! ma być "przecież"! to ani urzadzenie elektroniczne ani tez kotwica do połowu ryb na szarpaka - ja szczerze mówiac zglupiałem i sie nie moge doczekac jak się panowie w mundurach do tego ustosunkuja

Jeżeli twoje działanie nie będzie destrukcyjne dla środowiska wodnego czyli ogólnie pojętego ekosystemu flory i fauny to może się udać. Krótko mówiąc jeśli za każdym rzutem nie będziesz holował na brzeg kłębów Moczarki Kanadyjskiej , płoszył ptactwa wodnego etc. , to ewentualne poruszenie jakie wywołasz swoim zachowaniem możesz tłumaczyć osobliwą filantropią u podstaw której leży nieodparta chęć wydobywania z dna wszelkich niepożądanych elementów metalowych... taki mokry złoming ;) .

bardzo dziekuje za odpowiedz i postaram sie pozostawić ekosystem w nalezytym porzadku

Był ostatnio program o mężczyźnie który rzucał magnesem chyba w Kłodzku, zawsze jak ktoś go pyta to odpowiada że zbiera złom i to jest jego źródłem utrzymania. Nie miał nigdy problemów z tego powodu a wręcz go wszyscy popierają.

Widzisz maciek , no to do roboty i koniecznie daj foty tego co złowiłeś :za

no szału nie było a wszystko tak skorodowane że ciężko o id - ale jest miejsce które musze przetrałować ostatnio rozsiedli sie tam wedkarze wiec wolałem nie kusić losu i nie zostać zlinczowany

Słusznie , z wędkarzami się nie baruj , ale bądz czujny , jak tylko zwolnią łowisko... do dzieła :D

no po świętach sie wybiore bo miejsce ma wg mnie potencjał - rzeka przylega do arsenału miejskiego