https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/ |
|
Ukryte dokumenty w starym kościele. https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=1931 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Jack [ wtorek, 13 maja 2003, 23:35 ] |
Tytuł: | |
W starym średniowiecznym kościele do I wojny znajdowały się dokumenty miejskie. Były to nadania i przywileje królewskie miasta w którym jest ten kościół obejmujące okres od XV do XVIII w. Ślad po dokumentach urywa się prawdopodobnie po I wojnie. W 1930 r. w monografii opisującej między innymi kościół autor już nie wspomina o oryginałach. Myślę że być może zostały ukryte przez któregoś z proboszczów w czasie I WŚ lub może II WŚ. Być może zamurowane w skrytce - miejscu gdzie zazwyczaj były przechowywane, a którego nie można juz dziś zlokalizować. W źródłach jest niejasny opis miejsca przechowywania. Była to nisza w ścianie kościoła zamknięta drzwiczkami. Być może została zamurowana. Dzisiejszy proboszcz nic na ten temat nie wie. <BR>Czy ktoś wie jak można zlokalizować puste przestrzenie w murach, ścianach. <BR>Może wiecie w jaki sposób były przechowywane dokumenty. Być może w metalowych (miedzianych) tubach. Wszak dokument to nie tylko pergamin - papier ale cała wiązka pieczęci przyczepionych do niego. <BR>Jeżeli w tubach być może wystarczy wykrywacz metali. Oczekuję Waszych opinii. <BR>Jack [addsig] |
Autor: | past [ środa, 14 maja 2003, 08:01 ] |
Tytuł: | |
Wykrywacz powinien wystarczyć , ale pod warunkiem że w ścianach nie ma żelastwa , gdzieś czytałem że w przypadku ścian murowanych przydać się że lampa taka z wykrywacza fałszywych banknotów --można zobaczyć różnice w tynku. <BR> <BR>Wg mnie podstawa -- dogadanie się z księdzem no i z konserwatorem zabytków inaczej mogą być DUZE kłopoty |
Autor: | Jack [ poniedziałek, 26 maja 2003, 23:22 ] |
Tytuł: | |
Past pisze "lampa taka z wykrywacza fałszywych banknotów" - to chyba nic innego tylko lampa ultrafioletowa. Czy ktoś z was wie jak się z nią obchodzić - tzn. czy świecić pod kątem, z jakiej odległości czy w ciemności czy może być przy pełnym świetle. Czy taka lampę można zastąpić kwarcówką do opalania - tam też jest żarnik ultrafioletu. <BR> <BR>A co do księdza, wyczułem że nie jest on zbyt zainteresowany tematem. Na razie nie nalegałem. <BR>Poszukiwania te traktuję nie dla korzyści, ale dla przygody i "sławy", gdy mi się poszczęści zamierzam dokumenty oddać w odpowiednie ręce (muzeum, archiwum). Poradźcie więc jaka instytucja mogłaby skłonić księdza do większej współpracy? Czyli gdzie mam się udać po poparcie: do kurii, konserwatora zabytków, historyków ? <BR>A może ktoś z Was miał kiedyś podobny problem. <BR> <BR>Pozdrawiam <BR>Jack <BR> <BR>_________________ <BR>Szukajcie, a znajdziecie.<BR><BR><font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Jack dnia 2003-05-26 23:24 ]</font> |
Autor: | Robi [ wtorek, 27 maja 2003, 09:09 ] |
Tytuł: | |
<!-- BBCode Quote Start --><TABLE BORDER=0 ALIGN=CENTER WIDTH=85%><TR><TD><font size=-1>Quote:</font><HR></TD></TR><TR><TD><FONT SIZE=-1><BLOCKQUOTE> <BR>A co do księdza, wyczułem że nie jest on zbyt zainteresowany tematem. Na razie nie nalegałem. <BR>Poszukiwania te traktuję nie dla korzyści, ale dla przygody i "sławy", gdy mi się poszczęści zamierzam dokumenty oddać w odpowiednie ręce (muzeum, archiwum). Poradźcie więc jaka instytucja mogłaby skłonić księdza do większej współpracy? Czyli gdzie mam się udać po poparcie: do kurii, konserwatora zabytków, historyków ? <BR>A może ktoś z Was miał kiedyś podobny problem. <BR></BLOCKQUOTE></FONT></TD></TR><TR><TD><HR></TD></TR></TABLE><!-- BBCode Quote End --> <BR>Z księdzem nic na siłę. Oficjalnie raczej nic nie załatwisz, bo jako osoba prywatna pewnie będziesz wzbudzał małe zaufanie u konserwatora czy w kurii. Pozostaje Ci tylko droga nieoficjalna, czyli dogadanie się z księdzem. To może być droga przez mękę <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_wink.gif"> - ale wydaje mi się, że to jedyny sposób... W końcu ksiądz jest w zasadzie panem na swoich włościach i wbrew niemu nic prawie nie zrobisz, za to z jego "błogosławieństwem" wiele możesz zdziałać! [addsig] |
Autor: | past [ wtorek, 27 maja 2003, 12:52 ] |
Tytuł: | |
tak to lampa ultrafioletowa , o sposobach jej używania jest napisane chyba w "Vademecum poszukiwacza skarbów" |
Autor: | monia_1232 [ środa, 28 maja 2003, 10:33 ] |
Tytuł: | |
Ja bym radziła zainteresować hidtoryków. U mnie takich problemów nie było, gdyż ludzie byli mi bardzo przychylni. Do konserwatora zabytków raczej bym nie radziła, bo moi przyjaciele zawsze mają z nimi kłopoty (jeśli ich poproszą o pomoc) itd. [addsig] |
Autor: | Szperacz [ środa, 28 maja 2003, 11:10 ] |
Tytuł: | |
Witam!! <BR>Całkowicie zgodzę się z Robim ,ma rację że nie powinno się błąd ortograficzny!!! powiadamiać wyższe instancje,na początku trzeba odpowiednio porozmawiać z właścicielem.Ja też miałem podobną sytuację.W moim mieście kiedyś był zameczek rycerski,niestety rozebrano go całkowicie na początku lat 70-tych.W ubiegłym roku,w okolicach tego zameczku obsunęła się ziemia i odkryła kawałek tunelu,który prawdopodobnie łączył się z zameczkiem.Postanowiłem się tym bliżej zainteresować no i oczywiście udałem się nie tam, gdzie powinienem czyli do urzędu miasta (mam tam parę osób zaprzyjażnionych)i to był błąd.Zaraz sprawa się nagłośniła,i wszyscy juz byli na miejscu.Może by jeszcze doszło do skutku,ale jedna instytucja,taka jak ochrona środowiska stanęła na przeszkodzie twierdząc,że po otworzeniu tego tunelu naruszymy cały ekosystem tego otoczenia,czyli może dojść do zniszczenia fauny i flory jaka tam istniała.I tak wszystko spaliło na panewce.Jak bym zapytał prezesa spółdzielni mieszkaniowej,bo teren ten należy do spółdzielni,to może byłoby cos z tego.No i dałem sobie spokój, może kiedyś w przyszłości ktoś się tym zainteresuje. <BR>Pozdrawiam serdecznie SZPERACZ |
Autor: | Robi [ środa, 28 maja 2003, 11:48 ] |
Tytuł: | |
Szperacz, taki mamy kraj, że biurokracja rządzi, do tego każdego kole w oczy, jak ktoś sobie radzi i idzie przebojem... Z tego powodu mnóstwo ludzi lubi sobie nawzajem rzucać kłody pod nogi - "mi nie jest dobrze, to tobie też nie będzie". Z tego powodu mamy inwestycje opóźnione (albo wcale ich nie mamy), korupcję, afery itp. <BR> [addsig] |
Autor: | Romo [ piątek, 6 czerwca 2003, 11:13 ] |
Tytuł: | |
Autor: | Romo [ piątek, 6 czerwca 2003, 11:26 ] |
Tytuł: | |
Sorko za te puste miejsca ale comp coś szwankuje. <BR>Lampka UV dobra rzecz na takie odkrywanie wykrywacz nic tutaj nie da będzie wył co chwila jak wściekły a przecież nie będziesz robił dziur co kawałek. <BR>Do lampy UV najlepiej jak jest ciemno wtedy widać wszystko jak na dłoni tynki zawsze mają różne odcienie jeżeli róznią się wiekiem ,widać także przy UV pęknięcia wokół zaklejonej dziury.Skrytek zawsze należy szukać na około 160 cm od posadzki jeżeli kościół posiadał drewniana podłogę warto się tym zainteresować i szukać zwłaszcza wzdłóż ścian .żtego co wiem najczęstszym jednak miejscem przechowywania takich dokumentów była zakrystia gdzie najczęściej przychodzili "interesanci" jeżeli były to bardzo ważne dokumenty ja raczej poszukał bym tego w plebani gdzie proboszcz miał wszystko pod ręką. <BR>pozdrawiam |
Autor: | Jack [ czwartek, 12 czerwca 2003, 22:28 ] |
Tytuł: | |
No cóż. Zrobiłem próbę lampą UV - (taką do opalania), u siebie w domu, na ścianie w miejscach gdzie było coś szpachlowane, przerabianie przewodów w ścianie itp. I nic. Nic nie zobaczyłem. Może ktoś ma jakieś doświadczenia - proszę o pomoc. Inna sprawa że banknoty po naświetleniu również nie świecą. Może nie ta częstotliwiść promieniowania UV. [addsig] |
Autor: | karas1979 [ czwartek, 12 czerwca 2003, 23:11 ] |
Tytuł: | |
Jack ty bys chcial pewnie by dziurke o gebokosci 1 cm bylo widac albo nierownosci zaszpachlowane cekolem. Pod UV widac tylko wieksze dziury wybite a pozniej zamurowane i nie chodzi tu bynajmiej o to ze widac bedzie puste miejsca w jasniejszym kolorze a o to ze zaprawa na ceglach bedzoie swiecila jasniej i ma to jakis zwiazek z rozkladem wapna ale na tym sie nie znam. Nie wiem niestety czy to dziala na scianie otynkowanej. <BR>A i jeszcze jedno swietlowka musi byc duzej mocy. I uwazaj z oczami bo sobie naswietlisz. |
Autor: | Jack [ czwartek, 12 czerwca 2003, 23:39 ] |
Tytuł: | |
W tym kościele ściany są otynkowane i w czasie 90 lat chyba kilkakrotnie było pomalowane. [addsig] |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |