Witam wszystkich , mam pewien moim zdanirm duży problem. Otóż kupilem sobie kilka miesięcy temu wykrywkę no i tak sobie z nią od czasu do czasu chodziłem , naprawdę super sprawa. Tylko kurcze zawsze miałem/ mam z tyłu głowy , że mogę mieć z tego powodu problemy . Jestem z małej miejscowości gdzie każdy żyje życiem innych. Dowiedziałem się , że ludzie o mnie gadają , że latam z czymś po polu itd... Nie żebym się przejmował zdaniem innym , ale w tej sytuacji to co innego. Od tego czasu jakieś 3 miesiące nie chodzę wcale , ale kusi strasznie. No i jeszcze ostatnio się o fajnej miejscówce w okolicy u mnie dowiedziałem . Chodzi o las w których stacjonował odział AK , i może by coś ciekawego znalazł no ale to prawo .... Możecie coś poradzić wiem , że to co piszę jest głupie ale nie wiem co robić. Za chaos i błędy ortograficzne przepraszam pisane na szybko, pozdrawiam miłego dnia.

Bądź jak snajper. Musisz widzieć wszystkich a nikt nie może widzieć Ciebie.

I bądź czujny jak ważka.

Bądź jak Tommy Lee Jones w ściganym:)

A jak cię złapią mów że szukasz trufli albo udaj nieżywego.

Ale w żadnym razie nie daj się złapać !
Rzeki i bagna jeszcze nie zamarznięte, po lodzie nie pójdą więc pościg raczej odpuści :666
PS. Z krótkiej broni nie tak łatwo trafić uciekający cel, więc strzałami się nie przejmuj ... :D

To było napisane na serio , a wy sobie jaja robicie :8)

Oczy dookoła głowy to oczywista,oczywistość.Nie miej nic w domu, nie miej nic w kieszeni. Znajdki zostawiaj na miedzy. W lesie warto pamiętać ,że Straż Leśna nie może Cię gonić. Mogą Cię podejść i złapać za rękę,ale nie mają uprawnień do pościgu. To może być przydatna wiedza.

W artykule 47 Ustawy o Lasach napisano, że Straż Leśna ma prawo "ujęcia na gorącym uczynku sprawcy przestępstwa lub wykroczenia albo w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa oraz jego doprowadzenia do Policji". Więc jak?

Chyba sobie jaja robisz jeśli myślisz że robimy sobie jaja.

Mailo95 już na samym wstępie chciałem napisać że miejsce poszukiwań dubluje ryzyko ,tu masz dwie służby na raz do obsługi delikwenta jakim jest policja( przypadkowy kontakt) i straż leśna,zachowuj ostrożność po prostu chociaż najlepszym pewnikiem jest znać poziom nadgorliwości danego nadleśnictwa lub ewentualny dobry z nim kontakt,puste kieszenie,brak narobionego bydła może się skończyć od zwykłego pouczenia i wyproszenia na sprawie karnej kończąć,tu nie ma reguły,ja chodzę jak krowa po pastwisku i często biorę pod uwagę podpowiedzi leśniczego,tyle że jak któregoś razu zaskoczą mnie obcy może być mniej różowo,i z tym trzeba się liczyć.

Mailo ,pewnie masz rację. W ustawie jest mowa o pościgu w trakcie popełniania czynu lub zaraz po. Ale nie wiem czy SL może sobie sam domniemywać,że facet z wykrywaczem i saperką ten czyn właśnie popełnił i na tej podstawie go gonić. Mimo wszystko SL nie ma takich samych uprawnień jak policjant. Najlepiej nie dać się złapać na gorącym uczynku.
Co do wsi i sąsiadów to sprawa trudna. Z jednej strony trzeba zapytać o zgodę,ale że się na ogół wszystkich dookoła zna to potem chętnie przychodzą na pole i są ciekawi jak to wygląda. A potem gadają z innymi sąsiadami i w końcu powstaje ryzyko,że się trafi na jakiegoś oszołoma. Takie trudne hobby mamy.

Co do wsi i sąsiadów to sprawa trudna. Z jednej strony trzeba zapytać o zgodę,ale że się na ogół wszystkich dookoła zna to potem chętnie przychodzą na pole i są ciekawi jak to wygląda. A potem gadają z innymi sąsiadami i w końcu powstaje ryzyko,że się trafi na jakiegoś oszołoma. Takie trudne hobby mamy.[/quote]

No właśnie trafiłeś w punkt , z tymi " sąsiadami" jest najgorzej . Jeden powie drugiemu itd.... I potem może być problem. A nie chce mieć po prostu problemu to chyba normalne , a i z chodzenia z wykrywaczem nie chce rezygnować . No cóż może jakoś sobię poradzę . Zacznę chodzić dopiero w 2019 może do tego czasu prawo się zmieni :lol:

Ryzyko jest, ale działaj. W 2019 to za wykrywacz może być już więzienie, a w 2022 - kara śmierci.

Mówisz, że mała wioska i wszyscy się/Cię znają. Czyli nie masz problemu. Załatwiasz sobie pisemne pozwolenia na pola, które Cię interesują. Potem składasz wniosek do WKZetu, a po otrzymaniu stosownych pozwoleń kopiesz bez strachu.