https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=201078
Strona 1 z 1

Autor:  Nightfly [ piątek, 20 września 2019, 08:05 ]
Tytuł:  Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Witam,

Znajomy poprosił mnie o kontakt do kogoś kto mógłby odpłatnie pomoc odnaleźć urwaną cześć wiertniczą. Żelazna żerdź z sondą długości około 1,5m ukręciła się podczas przewiertu sterowanego na głębokości 180-200cm. Lokalizacja jest mniej więcej znana jednak trzeba ją dokładnie namierzyć. Czy ktoś z szanownych kolegów posiada sprzęt którym byłby w stanie to namierzyć i byłby chętny pomóc w okolicach Staszowa. Przewidziana godziwa nagroda.

Nightfly

Autor:  Filip [ piątek, 20 września 2019, 13:07 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

W głowicy masz nadajnik, sami powinni dać radę to namierzyć z dokładnością do 50cm. Ja nie widzę szansy dokładniejszego namierzenia czymkolwiek innym. Kopać i tyle.

Autor:  drako [ piątek, 20 września 2019, 22:37 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Filip napisał(a):
W głowicy masz nadajnik, sami powinni dać radę to namierzyć z dokładnością do 50cm. Ja nie widzę szansy dokładniejszego namierzenia czymkolwiek innym. Kopać i tyle.

Z autopsji ,kopać i płacić :8) nie wszystkie głowice mają nadajnik :ups: .

Autor:  Filip [ piątek, 20 września 2019, 22:59 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

EE sterowany ma :)
Ja odpukać nigdy nie straciłem kreta, ale znajomi tak.
Jeden pod torami tramwajowymi w Warszawie gdzieś w okolicach sądów, kolejny w jakimś bagnie. Znajomym kret wjechał do piwnicy pod drogą na warszawskiej starówce :) podobno w piwnicy była knajpa, przebił się przez ścianę i wjechał między stoliki :)
PS.
Masz swój sterowany?
Jakiej firmy?
Ja czasem zlecam przeciski sterowane, mój rekord to 1,5km robione przeciskiem.

Autor:  pkumen [ piątek, 20 września 2019, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

W Żaganiu kiedyś trafiliśmy rurę zasilającą w gaz pół miasta,strach było kreta szukać.
Wykrywaczem ciężko będzie :h

Autor:  Filip [ sobota, 21 września 2019, 07:45 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Trafienie gazu to kosmiczne koszty, a ci co to naprawiają też są kosmitami. Wszystko robią bez zakręcania gazu :ups:
Też parę razy trafiłem.

Autor:  Nightfly [ sobota, 21 września 2019, 09:58 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Dziekuje za wypowiedzi. Z tego co mi wiadomo to nadajnik był i nadawał ale nie znaleźli go podczas kopania. Przekaże znajomemu aby się zarejestrował i dołączył do dyskusji bo widzę ze macie panowie doświadczenie w tej dziedzinie.

Pozdrawiam

Autor:  ggdh [ sobota, 21 września 2019, 11:30 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Witam,
to mnie dotyczy ten i już spieszę z wyjaśnieniami. Feralna wiertnica to DitchWitch JT1220 Mach1, którą kupiliśmy wraz z lokalizatorem/sondą DitchWitcha (wiertnica ma wbudowany zdalny monitor). Od samego początku sonda sprawiała problemy i myśleliśmy, że to przez pracowników, którzy są przyzwyczajeni do lokalizatora Radiodetection iTrack, który hula wraz z mikruskiem DitchWitchem JT520. Przed feralnym wierceniem sam sondę kalibrowałem i sprawdziłem na 306cm, 200cm i 100cm. Bez zająknięcia działała co do 2cm. Pierwsze może 15m wiercenia bez zastrzeżeń, ale potem zaczęła się gubić - głębokość żadna, bo ok 2m i sonda już pokazywała 0% i powoli szła w górę. Po kolejnych 10m przestała pokazywać obrót :evil: co zastanawiające, jak urwali żerdź na małej wiertnicy, to prawie zrzuciło operatora z fotela, a tu na dużej maszynie (żerdzie 3m i ok fi6cm) nie poczuł nic. Więc żerdź startowa się spokojnie ukręciła bez fajerwerków.

I teraz ta najdziwniejsza część: śledziłem sondę co ok 1.5m znacząc na trawie markerem. I tam gdzie nawet po ukręceniu i wyciągnięciu wszystkich żerdzi miałem najmocniejszy sygnał, chłopaki nic nie znaleźli. Lokalizator pokazywał 1.85m, wykopali na 2.5m i nic. Kawał żelastwa jakby na to nie patrzeć. Więcej rozkopywać nie za bardzo mogli bo: 1) Bobcat E19, więc trochę z tym by zeszło i 2) woda na ok 2m, więc w piasku wszystko się obrywało.

Sonda się wyłącza po jakimś czasie nieaktywności, więc pewnie nawet po kilku dniach będzie sygnał, ale co z tego jak pokazuje co chce? Nie za bardzo można kopać "na pałę", bo zdemolować komuś wjazdu nie możemy.


No i co teraz? Obdzwoniłem wszystkich ogłaszających się z usługami wykrywaczem i wszędzie to samo: 50cm głębokości to max. Mam namiar na gościa, który kręci się w tych kręgach i ma znajomych jeżdżących na rozminowania, ale z tym zejdzie, bo specjalnie nie będą po taką bzdurę jechać.

Jest szansa znaleźć to np. georadarem? Kumpel ogarnia środowisko przy budowie gazociągu gdzieś pod Jasłem i miał tam archeologa z georadarem i ma się orientować co i jak i za ile, ale gwarancji nie ma, że coś z tego będzie.

Autor:  Filip [ sobota, 21 września 2019, 19:11 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Georadar nie złapie jeżeli przedmiot jest pod lustrem wody. Dla mnie bardzo dziwna sprawa że nie dałeś rady namierzyć. Może głowica przed urwaniem trafiła na jakąś kurzawkę i po odbiciu się od kamienia poszła głębiej ? Jeżeli w okolicy nie ma zbyt wiele stali, czy żelaza to można by szukać magnetometrem. Ja bym niestety kupił kolejną, a tą kiedyś odzyskał. Obstawiam że nawet ramą tego nie złapie. A i jeszcze jedno, może tak analogowo namierzyć, poukładać żerdzie po trasie wiercenia i tam gdzie ostania to ryć? Jak coś to mam gdzieś telefon do przedstawiciela DitchWitcha tego co jest z Piły, mogę podesłać.

Autor:  ggdh [ sobota, 21 września 2019, 19:16 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Taki jest plan, żeby jechać i wiercić małą po trasie, bo w niej sonda na pewno dobrze działa. Chłopaki musieli najpierw skończyć przyłącze, bo 600m rozgrzebanego pola raczej dobrze o firmie nie świadczy :8)

Sonda do dużej wiertnicy, ale pod Radiodetection już zamówiona... Czy tam adapter, na jedno wychodzi.

Gdzie szukać kogoś z magnetometrem? Jakiego profilu firma może taki posiadać?

Autor:  Filip [ sobota, 21 września 2019, 20:01 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Może ktoś z forum się odezwie, ja sam nie posiadam, ale znajomi mają. Zagadam przy okazji, jest szansa że ktoś z Radomia ma, tylko pytanie czy będzie chciał tracić czas na takie głupoty :) Magnetometrów to zazwyczaj geolodzy / geofizycy używają. Co do georadaru, to jak już tam było kopane, to też raczej odpada, bo na wykresach będzie bajzel nie do ogarnięcia.

Autor:  ggdh [ sobota, 21 września 2019, 20:06 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Ten kolega, który ma znajomych od rozminowania, wspominał o magnetometrze (zaświtało jak padła ta nazwą). Okaże się czy się coś z tego urodzi.

Autor:  Filip [ sobota, 21 września 2019, 20:09 ]
Tytuł:  Re: Pilnie potrzebna pomoc (Staszów)

Magnetometrem sprawdzają czy ekipa dobrze zrobiła robotę, czy nie przeoczyli większych przedmiotów. Weź jedną żerdź i podjedz sprawdzić jak ją łapie żeby nie fatygować człowieka bez sensu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/