https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

Gdzie mam szukać???
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=2859
Strona 1 z 2

Autor:  Crooks [ poniedziałek, 22 września 2003, 20:08 ]
Tytuł:  Gdzie mam szukać???

Witam wszystkich ,jestem tu nowy i chciałbym aby ktoś podsunoł mi jakieś miejsce pod Warszawą gdzie znajdę coś więcej niż porozrywane łuski ,zardzewiałe naboje , odłamki i powyginane zapalniki od granatów F-1,oczywiście mam na myśli pobojowiska xx wieczne a nie powstanie Listopadowe czy coś jeszcze odleglejszego względem czasu.W tym roku sprawiłem sobie wykrywacz i pognałem w głąb kraju niestudiując w zasadzie żadnej literatury, więc nic godnego uwagi nieznalazłem,no prawie nic:-)
Robi się coraz chłodniej więc mam nadzieje jeszcze uda mi się coś znaleźć zanim ziemie skuje mróz i pokryje ją śniegiem.Więc prosę w miarę szybko o jakieś kąkretne miejsca gdzie ktoś z was znalazł jakieś kąkretne fanty np .mauserek,mosinek chełmik jakiś czy jakieś odznaczenia.
Z góry dzięki. :mg: :gun: :)

Autor:  kris [ wtorek, 23 września 2003, 09:13 ]
Tytuł: 

cały brzeg Bzury od ujścia w Kamionie do Sochaczewa to jedna wielkie pobojowisko i pomimo tego że już dokładnie przeszukane to ciągle jeszcze ludziska tam coś wywleką z ziemi

Autor:  jms-bytom [ wtorek, 23 września 2003, 14:51 ]
Tytuł: 

Cfaniaczek!!
Ludzie czytaja tony ksiazek,przerzucaja potem tony ziemi a ten na gotowca by chcial....
Nie za proste by to bylo?
Z drugiej strony-jak to fajnie stwierdzic w terenie ze literatura sie myli i walki byly -powiedzmy obok,lub potwierdzic zapiski historyczne.
Nie tylko "lupic" fanty.

Autor:  Crooks [ wtorek, 23 września 2003, 15:51 ]
Tytuł: 

Ja się już troche naczytałem i nakopałem w tym roku z mizernym skutkiem ,więc teraz mam nadziej cos znaleźć bez większego wysiłku, to chyba logiczne.
Choć może troche to nieuczciwe względem tych którzy się namęczyli żeby jakąś sęsowną lirature zkołować, a ja w tej chwili "nie mam" się oddzielnie pisze - błąd ortograficzny!!! zabardzo czasu na szukanie specjalistycznej literatury bo musze się męczyć ze szkolną literaturą.

Autor:  Kenny [ wtorek, 23 września 2003, 16:50 ]
Tytuł: 

ja Ci moge powiedziec jedno sa 2 rodzaje kopaczow nio moze 3 ale o tym 3ecim rodzaju wypowiadac ise nie bede jedni szukaja w ksiazkach potem kopia a drudzy jezdza w teren (np rowerem) i jak znajda jakies okopy ziemianki etc. to kopia zazwyczaj z marnym skutkiem przewaga tych drogich jest to ze zawsze moga trafic na miejsce potyczek nieopisanych w ksiazkach a wiec rowniez ludzie niewiele na ich temat wiedza a wiec wieksza szansa ze owa miejscowka nie jest przekopana i wieksza szansa na ciekawe fanty
ale zeby takie cos znalezc trzeba sie mocno okopac :)
zaleta dobrych opracowan ksiazkowych jest to ze niewazne jak by nie byla przekopana miejscowka zawsze jakeis luseczki itp na niej wyciagniesz (chyba ze jak błąd ortograficzny!!! JMS wspominal literatura sie myli :)
najbardziej niezawodnym i sprawdzonym zrodlem informacji sa zazwyczaj ludzie tylko trzeba o to ich spytac z tego jak sadze kozysta kazdy kopacz :)
wiedz zamiast blagac ludzi o zdradzenie jakiejs miejscowki sproboj sam jakas znalezc i wumienic informacje na jej temat z innym osobnikiem (w zamian za informacje na temat innej )
ps. cos za cos tak ten swiat jest skonstruowany :P :jump

Autor:  johnny40 [ środa, 24 września 2003, 12:08 ]
Tytuł: 

Witam
jesli chodzi o literature to własnie zakupiłem jej troche ,o szerokim harakterze ,czy wojna pancerna ,czy bitwy radzieckie ,w których jest wyraznie napisane od kiedy do kiedy i jakie wsie,miejscowości zostały ,w wir wojny wciągnięte,
bardzo tanio zresztą ,i ze znawstwem "antykwariusza" z antykwariatu naszego kolegi moderatora JMS-a
Tematyczną warszawy oraz okolice.(za daleko dla mnie) znajdziesz u niego jeszcze nie jedną
pozdrawiam

Autor:  Crooks [ sobota, 27 września 2003, 11:19 ]
Tytuł: 

Ha,znalazłem dobrą książke o walkach w okolicah Warszawy,są tam dokładne opisy potyczek z szkopami i dobre mapki a tytuł brzmi"Konspiracja i powstanie w kampinosie 1944" napisana przez Józefa Krzyczkowskiego ,wydanie z 1962.Zamiast tu wyrywać od was informacje to od razu mogłem pojechać do mojego dziadka :D

Autor:  Hans [ sobota, 27 września 2003, 22:14 ]
Tytuł: 

Życzę miłego kopania w Kampinosie....

Autor:  wiciu_r [ sobota, 1 listopada 2003, 19:44 ]
Tytuł: 

Jest jeszcze jedna możliwość. Pojedź do zapadłej wsi, kup piwo pod sklepem, posiedź i komuś jedno też postaw (starszemu) a potem nawiń makaron na uszy że twoja babcia tędy uciekała przed sowietami i chciałeś sam zobaczyć to miejsce. Ja w ten sposób znalazłem zatopiony w okolicznym jeziorze niemiecki czołg, jeszcze nie wiem jaki bo biedak nadal tam jest ale do czasu.
Pozdrawiam

Autor:  Szary Wilk [ niedziela, 2 listopada 2003, 01:57 ]
Tytuł: 

:fon A ja mysle ze zanim cos wykopiesz to ci przejdzie ta zabawa bo na zlotym talerzu nic od nikogo nie dostaniesz i trzeba troche wysilku w to wlozyc ..do kampinosu w kazdym razie wez trampki bo lesniczy pewnie bedzie chcial potrenowac z toba bieganie :cop :luv .......

Autor:  kris [ niedziela, 2 listopada 2003, 10:28 ]
Tytuł: 

Szary Wilk napisał(a):
:fon A ja mysle ze zanim cos wykopiesz to ci przejdzie ta zabawa bo na zlotym talerzu nic od nikogo nie dostaniesz i trzeba troche wysilku w to wlozyc ..do kampinosu w kazdym razie wez trampki bo lesniczy pewnie bedzie chcial potrenowac z toba bieganie :cop :luv .......

E no nie jest tak żle ,ja ostatnio chodziłem 50m od lesniczówki i nikt sie nie czepiał (też puszcza kampinoska)
co prawda niewiele znalazłem ale było warto

Autor:  Crooks [ niedziela, 2 listopada 2003, 11:02 ]
Tytuł: 

Jak tam byłem to leśników nie spotkałem a nic ciekawego niewykopałem,tylko nabój do tt,łuskę od mosina i coś jakby kawałek jakiejś broni ale "nie mam" się oddzielnie pisze - błąd ortograficzny!!! pojęcia co to,a tak "w ogóle" piszemy oddzielnie!!! - błąd ortograficzny!!! to znalezienie miejsca w których toczyły się walki nie było takie łatwe bo okolica o 1944 się troche zmieniła bo tam gdzie miały być łąki był juz las więc niemiałem zabardzo punktu odniesienia.

Autor:  wiciu_r [ poniedziałek, 3 listopada 2003, 00:15 ]
Tytuł: 

Jak się komuś nie chce moknąć to niech odwiedzi co większy skup złomu. Leżą czasem pocięte BRDM-y a kumpel na złomie w Szamotułach u Tomkowiaka wysmyczył kompletną parabelkę, nawet udało się ją rozruszać.

Autor:  Szary Wilk [ poniedziałek, 3 listopada 2003, 01:51 ]
Tytuł: 

Kris .w kampinosie ...na srodku sciezki znalazlem granat obronny wz38 ze 2 cm pod ziemia.....i na tej samej sciezce chyba z wiadro amunicji,scyzoryk, klamerke, i rozne takie....a to byl tylko spacer z psem...:)....ale lesnicy w kampinosie nie lubia kopaczy...dogadac sie mozna ale nie za darmo....a sie kreca...kwestia szczescia :)

Autor:  Crooks [ piątek, 7 listopada 2003, 21:33 ]
Tytuł: 

Gdzieś tu na forum, niestety niepamiętam gdzie znalazłem informacje , że w okolcach fortu Beniaminów można coś znaleźć.Więc pojechałem pochodziłem i się zdziwiłem bo wykobałem 5 ślepaków do kałacha i do tego guzik LWP, czy może mi ktoś wytłumaczyć z błąd ortograficzny!!! one się tam wzieły?były chyba z 1962 r?A teraz na temat samego fortu Beniaminów, wydaje mi się że był tam chyba obóz jeniecki czyli teoretycznie jeńcy których tam trzymano mogli coś zgubić, czy ktoś z was tam szukał i znalazł coś?W chwili obecnej Po forcie jeżdżą sobie po Forcie Terenówki ja po jakimś poligonie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/