Teraz jest sobota, 9 sierpnia 2025, 16:38

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: poszukiwacze monet pytania do was
PostNapisane: poniedziałek, 18 sierpnia 2003, 10:54 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): wtorek, 8 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 396
Lokalizacja: Sochaczew
Prezentujecie na tym forum swoje piękne znaleziska ,monety itp. róznych wielkości mnie pomimo szczerych chęci nie udało się znależć monety większej gabarytowo niż 5 gr a i to leżące najwyzej 5 cm pod ziemią ,i tu mam do was pytanie - czy to wina sprzętu(streńka P1) chociaż testy w powietrzu wypadaja nieżle inne wykopki namierza głębiej ,czy brak wiekszych monet tam gdzie szukam-czytaj szczęścia ? Te drobne są ,przez dwa tygodnie znalazłem w sumie 7 szt trochę kul ołowianych ,srebrny sygnecik,ostrogi itp pierdułki na działce o pow może 1000m2lub mniejszej.Monety głownie XVII-XIXw-grosze,tu mam taką teorię że te najlżejsze i najmniejsze leżą prawie na wierzchu wypłukiwane przez deszcze a te wieksze -cięższe głebiej(tylko dlaczego żadnej nie udało mi się znależć).Napiszcie proszę przeciętnie z jakich głebokości wyciagacie monety na polach uprawnych lub łąkach,z jakiego najgłębszego dołka wyciagneliscie monetę .Przepraszam za chaos w poście ale taki mam styl pisania :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 19 sierpnia 2003, 13:19 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 8 czerwca 2003, 00:00
Posty: 73
Lokalizacja: z kosmosu
najczęściej to tą drobnicę właśnie gubiono
Powodzenia


Ostatnio edytowano poniedziałek, 7 lipca 2008, 22:40 przez Grot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 19 sierpnia 2003, 15:11 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): niedziela, 30 marca 2003, 01:00
Posty: 103
Lokalizacja: chełmskie
Nie ma zasady na jakiej głębokości i gdzie leżą większe monety a gdzie mniejsze. Oczywistym jednak jest fakt, iż w ziemi zalegają w wiekszości drobne monety, których nikt nie "pilnował" tak bardzo jak tych większych(o większej wartości).
Ostatnio (podczas 1,5 h wyprawy) wykopałem 4 monety: 1 zł 1984 r., 1 moneta zupenie starta oraz dwie 3 kopiejki z 1912 r.
Odpowiadając na pytania krisa, znaleziona 3 kopiejki są dużą monetą (ok. 32 mm) i leżała na głębokości 10/15 cm.
Kris narzeka na znaleziska monet XVII i XIX wiecznych. Ja z kolei nie mam do takich szczęscia (1 boratynka :). Znajduje głównie starte karjzry, kopiejki, przedwojenne polskie monetki i dla urozmaicenia cieszyłbym się kilkusetletnim groszem.
Nie martw sie Kris, wszystko to tylko kwestia czasu (i doboru odpowiedniego terenu). Jesli szukasz dopiero 2 tygodnie to i tak jest dobrze.
Przez następne 2 miesiące znajdziesz i większe monety.
P.S.
Jakby mimo wszystko Ci się nie udało, to podeśle Ci kilka 20 zł z Nowotką - super zachowane a co najwazniejsze - DUŻE monety
:666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 19 sierpnia 2003, 17:12 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 9 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 153
Lokalizacja: MIASTKO (Rumelsburg)
Witam
Ja mam słaby sprzęt :sciana , ale trafiłem na metalową puszkę z monetami IIWŚ := ( zrabowane przez ruska wisorek, zegarek, monety z całej europy i kopiejka z 32r:mg: ).
Myślałem że takie znaleziska będą normą, ale niestety po wakacjach tylko
trzy 1 zł z okresu PRL-u i nic więcej.
Co do głębokości to 2-3 cm pod powierzchnią głębiej nie wina sprzętu :? .
Nie martw się Kris proponuję poszukiwania w innym miejscu :za i Życzę powodzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 19 sierpnia 2003, 20:41 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): wtorek, 8 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 396
Lokalizacja: Sochaczew
Rol napisał(a):
Nie ma zasady na jakiej głębokości i gdzie leżą większe monety a gdzie mniejsze. Oczywistym jednak jest fakt, iż w ziemi zalegają w wiekszości drobne monety, których nikt nie "pilnował" tak bardzo jak tych większych(o większej wartości).
Ostatnio (podczas 1,5 h wyprawy) wykopałem 4 monety: 1 zł 1984 r., 1 moneta zupenie starta oraz dwie 3 kopiejki z 1912 r.
Odpowiadając na pytania krisa, znaleziona 3 kopiejki są dużą monetą (ok. 32 mm) i leżała na głębokości 10/15 cm.
Kris narzeka na znaleziska monet XVII i XIX wiecznych. Ja z kolei nie mam do takich szczęscia (1 boratynka :). Znajduje głównie starte karjzry, kopiejki, przedwojenne polskie monetki i dla urozmaicenia cieszyłbym się kilkusetletnim groszem.
Nie martw sie Kris, wszystko to tylko kwestia czasu (i doboru odpowiedniego terenu). Jesli szukasz dopiero 2 tygodnie to i tak jest dobrze.
Przez następne 2 miesiące znajdziesz i większe monety.
P.S.
Jakby mimo wszystko Ci się nie udało, to podeśle Ci kilka 20 zł z Nowotką - super zachowane a co najwazniejsze - DUŻE monety
:666

Ja aż tak bardzo nie narzekam,ale mogły by być jakieś grubsze monetki,zwłaszcza że szukam na razie głównie na swoim polu100m od działki ale już w piątek nastąpi zmiana sprzętu na HS3 mam nadzieję że dopiero się zacznie :D ,"poza tym" piszemy oddzielnie! - błąd ortograficzny!!! mamy na oku z bratem pare fajnych miejscówek(dwie karczmy,dwa dworkii stary młyn) których do tej pory nie tykaliśmy z powodu lichoty sprzętowej .A co do dwudziestek z Nowotką to też mam tego pare kilo :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 20 sierpnia 2003, 22:59 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): sobota, 21 czerwca 2003, 00:00
Posty: 31
Lokalizacja: Poznań
Ja znalazlem monete wielkosci 1,5cm z 15..ktoregos roku niestety byla w wiekszosci zamazana :cry: . Byla na glebokosci okolo 10cm


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 18 października 2003, 13:41 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 17
Lokalizacja: Mazowsze
Ze swojego doświadczenia wiem, że głębokość zalegania monet zależy od stopnia ingerencji człowieka na danym ternie. Jeśli jest to okolica leśniczówki to monety leżą zazwyczaj płytko. Na polu uprawnym trafiają się zarówno kilka mm jak i 30 cm pod powierzchnią (głębokie orki jesienne powodują przemieszczenie monet). Powyższe uwagi dotyczą monet utraconych przypadkowo przez poprzednich właścicieli. Ze "Skarbami monet" sprawy mają się inaczej i są zależne od właściwości gruntu ale przede wszystkim od czasu jakim dysponowała osoba zakopująca. Życzę powodzenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Liczy się każdy grosz :)
PostNapisane: czwartek, 23 października 2003, 20:48 
Offline
Kapitan Petersen

Dołączył(a): czwartek, 9 stycznia 2003, 01:00
Posty: 1486
Lokalizacja: Stare Dunajczyska
Podobnie jak Rol uważam, że monety większe, a więc zwykle bardziej wartościowe znajdujemy rzadziej, bo były pilniej strzeżone i byle pętak nie szwędał się z nimi po lesie, podczas zbierania chrustu. Inna sprawa, że zależy to także od liczby wybitych i wypuszczonych do obiegu sztuk oraz czasu ich powstania.

Teoretycznie to chyba wyglądałoby tak:
1 - im starsze, tym głębiej;
2 - im młodsze, tym więcej;
3 - im większa emisja, tym więcej znalezisk.
(Reguły mają odstępstwa, zwane wyjątkami, które podobno potwierdzają reguły) :)


Dygresja: to założenie, że im większa moneta, tym większa jej wartość jest trochę zawodne w przypadku monet z PRL, bo przecież 20 zł z tamtych czasów do małych nie należy :no , no nie ? ;)

Zwykle monety powinny zalegać tym głębiej, im są starsze, ale są przecież liczne odstępstwa spowodowane różnymi czynnikami. Na przykład erozja, orka (jak zauważył Jaromir), a nawet zwykły kret potrafią nieźle przemieszać monety.

Ostatnio miałem spotkanie z monetami w miejscu, gdzie przebiegała kiedyś stara droga i rozkład głębokości był klasyczny, wedle zasady "im starsze, tym głębiej". Trzy maleńkie i lekkie jak cekin boratynki (jedna dla Królestwa, druga dla Księstwa Litewskiego, a trzecia zatarta i nawet zagięta) spały sobie spokojnie jakieś 15 cm pod glebą, a dużo cięższe i większe PRL-e: 5 zł z 1986 r, 10 zł z 1986 r. znacznie płycej - maksymalnie parę centymetrów w gruncie. Aluminiowe, małe i lekkie 10 groszy z 1981 r. zalegało na głębokości podobnej jak dwie poprzednie monety. Moneta 5 groszy z 1991 r., a więc najpóźniejsza (najmłodsza) ze znalezionych w tym dniu właściwie leżała w darni, może milimetr w ziemi.

Sygnał boratynek miałem czytelny, stabilny, bez żadnych zwodniczych namiarów, z prawidłowym wskazaniem głębokości i rozmiaru.

Z wykrywką chodzę niezbyt długo, więc powyższe teorie 1, 2 i 3 są moimi prywatnymi obserwacjami, a nie dogmatami coinmasteringu vel coinhuntingu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 25 października 2003, 11:11 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): wtorek, 8 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 396
Lokalizacja: Sochaczew
Wszystko jasne ,ale...
W dawnych czasach każdy odcinek drogi przemierzano pieszo lub konno ,spano pod gołym niebem ,przy ogniskach itp, przeprawiano sie przez brody ,sr...o w krzakach ,wiec mozliwosci zagubienia monet i kosztownosci było o wiele więcej niż teraz ,tyle że tych monet tak wiele wtedy nie było i nie każdy nosił je przy sobie,ale dziekuje za zainteresowanie tematem


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 25 października 2003, 22:07 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): sobota, 21 września 2002, 00:00
Posty: 526
Lokalizacja: Tczew
Moneta o najwiekszym nominale w stosunku do talara, jaka znalazlem jest szustak gdanski z 1767 roku,
mimo ze kopie dosc czesto 3-4 dni w tygodniu w sezonie, 1-2 dni w tygodniu poza sezonem, nic wiekszego (nie znaczy cenniejszego ;) ) jak na razie nie udalo mi sie znalezc. Najwieksza srebrna moneta miala 25mm srednicy (szelag Jana Kazimierza).
Natomiast moneta o najwiekszej srednicy bylo 10 centimos z 1854 roklu (37 mm).
Glebokosc zalegania monet jest naprawde rozna, szelaga krzyzackiego Michala Kuchmeistera (1425) wykopalem z glebokosci 25 cm,
natomiast schiling pruski z 1797 lezal na powierzchni. Boratynka na drodze - 10 cm. Kiedys mialem przypadek ze pod 1 fenigiem z XIX wieku byla jeszcze jedna moneta - 20 groszy wspolczesne.
Przyklady mozna wprost mnozyc, i naprawde nie ma reguly jaka glebokosc, a tym bardziej wielkosc monety.
Jestem zwolennnikem jednej reguly - na kazdym polu musza byc monety, a jesli ich nie ma, swiadczy to tylko o braku zaangazowania
w ich poszukiwaniu danego dnia.
Dla przykladu jutro jade w teren, gdzie za pierwszym razem nic nie znalazlem ( oprocz srebrnego XIX wiecznego sygnetu - pierscienia ),
za drugim razem kilka monet miedzianych(XIX wiek) i jedna srebrna z XVII wieku, za trzecim podejsciem 3 monety srebrne (XVII - XIX) wiek i kilka miedziakow, guziki i inne fanty. Jak bedzie jutro, zobaczymy. Teren jest obiecujacy.

PS. Idzie zima ale ja sie nie poddaje, zakupilem mloteczek murarski :lol: , a jak i on malo pomoze to do grudnia bede szukal na ziemiach torfowych (zamarzaja koniec listopada, poczatek grudnia) albo w lesie, zawsze omijalem lesniczowki :)
A ile mozna szukac na tych karczmach, juz mi zbrzydly :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 27 października 2003, 00:34 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): wtorek, 8 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 396
Lokalizacja: Sochaczew
więc od czego zależą znaleziska tak z grubsza ?Od tempa .szybkości chodzenia i zamiatania cewką od częstotliwości prac rolniczych na polu,baterii w wykrywce czy samopoczucia poszukiwacza i jego odporności psychicznej na bezowocne poszukiwania :D .U mnie niestety tereny są >zaśmiecone< IIwś ile można kopać łuski i inne takie gadżety więc siłą rzeczy odpornośc mam mniejszą :mad:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 27 października 2003, 09:33 
Offline
"Spammerus maximus"

Dołączył(a): piątek, 11 lipca 2003, 00:00
Posty: 1152
Lokalizacja: Wawa
Szybkość chodzenia i zamiatania cewką ma duże znaczenie przy poszukiwaniu monet. Na początku chodziłem ze starszym kolegą który zawsze mnie "stopował" bo miałem ochotę wyrobić 200% normy biegając z wykrywką. To poskutkowało. Jeśli chcesz znaleźć mniejsze obiekty nie spiesz się. Co do prac polowych to owszem ma znaczenie ale tylko wtedy jak wchodzisz na przeszukane wcześniej pole. Zaoranie może "wyciągnąć" monety z większych głębokości czyniąc je dla Ciebie dostępnymi.
O bateriach to niech się wypowie specjalista.
Co do samopoczucia to mogę powiedzieć ze swoich doświadczeń że ma baaaaardzo duże znaczenie w poszukiwaniach. Jeśli przeszedłeś 30 km w ukropie to na pewno nie zwrócisz uwagi na jakiś delikatny sygnał.
Inną sprawą jest TEREN poszukiwań. Jak się "wbijesz" na miejsce pełne znalezisk to choćbyś zdychał ze zmęczenia to i tak je trafisz.
Po prostu trzeba chodzić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL