Witam !

Czy ktoś kręcił się kiedyś w okolicach jakichś kurhanów. Czy warto tam szukać ? Dotarłem do ciekawego źródła a mianowicie książki pisanej ręcznie chyba gotykiem datowanej na lata potopu szwedzkiego. Nauczyciel który ją posiada twierdzi że opisuje również jakąś mogiłę i podaje jej dokładną lokalizację, byłem w tym miejscu i faktycznie jest tam niewielki sztuczny pagórek (sztuczny bo w okolicy nie ma innego). Co ciekawsze miejsce leży mi pod nosem( około 5 km) ale nikt kogo pytałem nic o tym nie słyszał. Chętnie wysłucham opinii.

Nie radzę poszukiwań na terenie kurhanów, a juz rozkopywanie ich to zupełnie niedopuszczalne. Natomiast w ramach turystycznych czemu nie. Sama swojego czasu robiłam taka mapkę swoich okolic i zaznaczałam na niej kopce i kurhany. Sprawa jest bardzo ciekawa i "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! warta bardziej wnikliwego spojrzenia na temat

Pozdrawiam

Inka

Ludzie, opamietajcie sie... !

Polecam regulamin forum (FAQ - Nawigacja)

Już się opamietuję !

Chodziło mi nie o rozkopywanie mogiły ale jeśli jest coś takiego to pewnie kiedyś komuś się stała w pobliżu krzywda, a ze słabnącej dłoni mógł wypaść nie tylko rożen bojowy ale i sakiewka z koronami (obecny kurs korony jest raczej średni ale może klient miał inne dewizy).
Pozdrawiam

Idąc za tropem zlokalizowałem dzisiaj okop szwedzki czyli obwałowany kilkudziesieciometrowy okrąg w lesie, trzeba bedzie tylko obłaskawić leśniczego bo wydaje mi się że jego kury chadzają skrajem tego umocnienia. Do czwartku przygotuję sobie mowę i kawał blachy w spodnie (odpornej na śrut) na wypadek różnicy zdań. Miejsce znajduje się jakieś 6 km od Szamotuł więc jakby ktoś z okolicy chciał znać lokalizację to wyślę w czwartek wieczorem na maila.
Pozdrowionka

Wiciu wiem o jakie miejsce Ci chodzi, znajduja sie tam nawet dwa szance ,tyle ze sa to "szwedzkie szance" tylko z nazwy
w rzeczywistosci sa to wczesnosredniowieczne grodziska. Kopanie w ich obszarze jest prawnie zabronione a lesniczy z Lesniczowki O.doskonale o tym wie.Acha i wiesz wiciu czasami takim namiarem nie warto sie chwalic, bo jest sporo osob co stanowiska archeologiczne maja w d....... i z mila checia tam sobie pokopia.No przynajmniej jeden z tych szancow juz poryto.

pozdrawiam

Informację dostałem od myśliwych, faktycznie chodzi o leśniczówkę O. Na razie to co znajdę zanoszę do muzeum w Szamotułach, nie handluję na Allegro tymi fantami. Samo muzeum nie ma kasy na eksplorację miejsc więc wyszedłem z założenia że zamiast kisić się w cholernym bloku lekko nagnę prawo i ich w tym wyręczę. Rzuciły mi się w oczy jeszcze dwa miejsca ale to na maila.
Pozdrawiam

OK przyjąłem do wiadomości.
Pozdrawiam