https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

Gdzie skarb Templariuszy? :-)
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=3906
Strona 1 z 1

Autor:  dago [ wtorek, 3 lutego 2004, 23:18 ]
Tytuł:  Gdzie skarb Templariuszy? :-)

Umieściłem to na forum Odkrywcy a tu powtarzam bo......interesuje mie wasze zdanie. Wpadła mi dzisiaj w ręce książka Bellony "Tajemnice polskich Templariuszy" A. Zielińskiego i po przczytaniu pierwszego rozdziału (tyle zdążyłem, nie wiem czy coś warta), nasunęła mi się pewna myśl. Templariusze mając przecież doskonały wywiad wiedzieli wcześniej co się święci. Gdzie byście ukryli w ich sytuacji "skarby" i dokumenty. Czy nie w odległych komandoriach "dzikiego" kraju i niespokojnego pogranicza gdzie ręka Filipa Pięknego sięgnie najpóźniej i z największymi trudnościami? A gdzie są te komandorie? :-) Pozdrawiam.

Autor:  zbV [ środa, 4 lutego 2004, 00:47 ]
Tytuł: 

A np. w Ameryce - według niektórych teorii. La Rochelle, główny port floty Templariuszy leży nad Atlantykiem a nie nad Morzem Śródziemnym - dlaczego ? Byłoby bliżej do Palestyny :o .
Czytałem też o Szkocji. Wspomagali tam Szkotów w walce o niepodległość.

Autor:  monia_1232 [ środa, 4 lutego 2004, 11:17 ]
Tytuł: 

Kiedys czytałam, że Templariusze wypłyneli ze swym "skarbem" na południe Europy (zapewne do Palestyny), jednak statek spotkał sztorm i zabłądził :comp . Przybil na ziemie Ameryki Północnej (oczywiście oni nie wiedzieli, że jest to Ameryka Pólnocna :lol: ) - na wyspe, tylko kurcze nie pamietam jak sie ona nazywala... :drap Wiem, ze jest ponoc przekleta :D , a na kamieniach znaleziono znaki temp., ktore po nalozeniu na mape ukladaja sie w geometryczna figure, a najwiekszy kamien, znajduje sie na samym srodku tej figury. Musimy chyba tam pojechac :D Noi kazdy kto tam pojechal zaginal w niewyjasnionych okolicznosciach

Autor:  dago [ środa, 4 lutego 2004, 11:47 ]
Tytuł: 

monia..Sadzę, że nie tak daleko, oni raczej liczyli na kasację zakonu, konfiskatę mienia, likwidację wierzytelności i ewentualnie więzienie dla niektórych (kozły ofiarne) a nie na stos. W takiej sytuacji łatwiej jednak wyciągać skarby z dala od królewskich łapek ale nie za daleko :-). A może wcześniej pod różnymi przykrywkami kupowali nieruchomości i skarbu po prostu nie ma. Po fizycznej likwidacji co ważniejszych zakonników ich "skarb" stał się własnością "przykrywek". I tu też sądzę, że łatwiej przeprowadzać takie operacje z dala od "centrum", na "dzikich" rubieżach" (Ameryka?..chyba nie). Może wykorzystany został przez ocalałych z pogromu, na budowę jakiejś późniejszej organizacji, z pozoru nie mającej nic wspólnego z Templariuszami? Takie sobie hipotezy ..niemądre :-) . Pozdrawiam

Autor:  zbV [ środa, 4 lutego 2004, 12:25 ]
Tytuł: 

Portugalska filia zakonu została przechrzczona na Rycerzy Chrystusowych i tyle. W gruncie rzeczy nic się nie zmieniło. ;)
A statki Kolumba to jaki znak miały na żaglach ? (Wyruszył jednak z Hiszpanii a nie Portugalii).

Autor:  monia_1232 [ środa, 4 lutego 2004, 19:25 ]
Tytuł: 

Praktycznie, to nie ma żadnych "większych" dowodów na to, że templariusze mieli prawdziwy "skarb", ale kto tam wie ;) Ich - nazwijmy to - dorobek może mieścić się nawet w samej Francji np. pod Paryżem. Nikt jeszcze nie wpadł na żaden trop dotyczący tego temaciku (zreszta byl on kiedys poruszany na tym forum :) :D - zapraszam do działu Historia :D ) - Jeszcze... :P

Autor:  Marti [ czwartek, 12 lutego 2004, 14:09 ]
Tytuł: 

Witam

Troche odbiegajac od tematu - kilka lat temu pracowalem
przy badaniach kaplicy templariuszu w zachodnio-pomorskim;
pewnego dnia przy jednym z pochowkow znaleziono kilkanascie srebrnych monet,
a juz na drugi dzien prowadzacy prace odbieral telefony dotyczace
potwierdzenia znalezienia skarbu templariuszy :D

W miejscu tym (niestety ;) ) skarbu nie znaleziono,
i chyba nikt o nim nie myslal,
poniewaz prowadzacym chodzilo o bardziej przyziemne sprawy :0

pozdrawiam wszystkich
Marti

Autor:  dago [ sobota, 14 lutego 2004, 02:54 ]
Tytuł: 

Doczytałem się :-), Templariusze prowadzili szeroko zakrojoną działalnosc bankową, wydawali coś w rodzaju kart płatniczych, kart podróżnych (coś jak American Expres :-) ) załatwiali "na odległość" transakcje finansowe i nigdy nie stwierdzono ich nieuczciwości. Działalnosć ta obejmowała całą Europę, technicznie załatwiały to komandorie i nie znaleziono żadnych zapisków czy ksiąg finansowych które przy tego rodzaju działalności były niezbędne. Może tam jest skarb Templariuszy, wirtualny pieniądz? Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/