https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

Poszukiwania na plaży
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=4523
Strona 1 z 2

Autor:  ropri [ środa, 7 kwietnia 2004, 10:37 ]
Tytuł:  Poszukiwania na plaży

Witam!
Proszę o pomoc - jak wyglądają poszukiwania na plaży ? Czy są efekty. Wybieram się do Wisełki lub Dziwnówka na wypoczynek. Czy sprawdzi się na plaży BH Quick II ? Byłem kiedyś ze smętkiem, ale efekty nie były zachwycające i nie wiem czy targać sprzęt, który kupiłem w tym roku i którego jeszcze nie zdołałem do końca wyczuć.
Pozdrawiam - mapri

Autor:  Netcom [ środa, 7 kwietnia 2004, 10:46 ]
Tytuł: 

1. Są efekty, ale zalezy o jakiej porze roku. Byłem w zeszłą niedzielę i nie było nic. Zadnych smieci, kapsli, monet, po prostu nic. Chyba fale zabrały wszystko do morza podczas zimy.
2. Nie wiem czy BH sie sprawdzi, ale podejrzewam ze tak, jezeli ma dobre strojenie do gruntu. W sezonie wiekszosc fantow lezy b. płytko.

Autor:  tommy1976 [ środa, 7 kwietnia 2004, 21:40 ]
Tytuł: 

Na mierzei wiślanej jest taka konkurencjca. że czasem w sezonie opalanie jest ryzykowne bo jakiś minio może cię podeptać latając z wykrywką.
Ja osobiście nie preferuję szukania na plaży bo jest to zajęcie czysto zarobkowe i nie ma nic wspólnego z historią :)

Autor:  Elpas [ czwartek, 8 kwietnia 2004, 00:53 ]
Tytuł: 

Tommy--> ale zawsze można to podpiąć pod historię współczesną :))). A jak zabraknie na piwko? To przecież kraść nie wypada... a z piszczałką można pochodzić na plaży... To nie ideały :) to życie. Gdyby wykrywacze mieli kupować historycy to sądzę, że trochę odsiałoby tu ludzi. pozdrawiam

Autor:  Marti [ czwartek, 8 kwietnia 2004, 07:25 ]
Tytuł: 

witam

w zeszlym roku po raz pierwszy szukalem
na plazy, moim HS-em i z pustymi
kieszeniami nie wrocilem do domu;

na skanie efekt 2-3 godzinnego plazowania;

pozdrawiam wszystkich
marti

Autor:  shadee [ czwartek, 8 kwietnia 2004, 08:10 ]
Tytuł: 

Marti to miałeś kiepski dzień :D ja proponuje udać się w rejon kompielisk czyli nad jeziora większe stawy itp.
jak będziesz miał szczęście wyciągniesz od kilkudziesięciu do kilkuset zł w pare godzin.
pozdr.

Autor:  Marti [ czwartek, 8 kwietnia 2004, 11:24 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Marti to miałeś kiepski dzień


no tak..
plaza ta nalezy do publicznych
a sprzedawca z budki z piwem stwierdzil,
ze takich madrali to juz wiecej sie tam krecilo.. :zb

pozdrawiam
marti

Autor:  ropri [ czwartek, 8 kwietnia 2004, 12:24 ]
Tytuł:  Poszukiwania na plaży

Dzięki wszystkim! Przyznam, że tez nie bawi mnie poszukiwanie nowych monet, ale coś trzeba robić na urlopie.
Pozdr. ropri

Autor:  jms-bytom [ piątek, 9 kwietnia 2004, 00:11 ]
Tytuł: 

w niedziele wracajac z gieldy zajzelismy nad lesne kapielisko-15 minut prawie 5 zl w 16 monetach.tak ze w kilka godzin moznaby conieco uzbierac.

co do Mierzei-odradzam-znajomy Ukrainiec dzierzawi tam dzialke i nie dosc ze rozsypuje po plazy podkladki by sie pozbyc nasm to .....wolalbym z nim/i/ nie zadzierac

Autor:  buszu [ niedziela, 13 czerwca 2004, 11:53 ]
Tytuł: 

Witam
W dniach 8-12 czerwca Byłem na weekendzie w Karwi. Oczywiście zabrałem moją wykrywkę W3P i chyba z 10 zmian baterii. W dniach 8,10,11,12 chodziłem sobie z wykrywką około godz 20-21 jakieś pół godziny dziennie i oto efekty mojej pracy :D : 1 zardzewiała śrubka, plastikowy (aut. słownik - żolnierz przez rz!) (znalazłem przy puszce), Jakaś plastikowa zabawka E.Wedla (przy kapslu po piwie), 2 zakrętki od gorzałki, 8 kapsli po piwie i 54 otwieracze do puszek po piwie. Jak widać na fotce był to bardzo obfity w znaleziska weekend :jump . A tak na boku ciągle wiał wiatr, było chłodno i jednego dnia padał deszcz.

Autor:  buszu [ niedziela, 13 czerwca 2004, 11:57 ]
Tytuł: 

aaaaa, zapomniałem powiedzieć o tych setkach puszek po piwie i opakowaniach po konserwach oraz aluminiowych papierków, pudełeczek. Przecież nie będe tego wszystkiego taszczył do domu :D

Autor:  shadee [ niedziela, 13 czerwca 2004, 20:18 ]
Tytuł: 

buszu Ty to zabierasz do domu..... :que

Autor:  buszu [ niedziela, 13 czerwca 2004, 22:44 ]
Tytuł: 

No jasne że zabieram. Tylko to jest chyba jasne że nie będe zabierał puszek i konserw ale takie małe pierdółki mogę zabrać na pamiątkę :D A wy nie zabieracie takich rzeczy do domu?

Autor:  Elpas [ niedziela, 13 czerwca 2004, 22:54 ]
Tytuł: 

Buszu :):):) jeśłi chcesz to takich "fantów" podeślę Ci z kolejnej popijawy :))). Zawsze tego tu trochę zostaje, tymbardziej, że sezon się zbliża i moi letnicy pieją tego płynu w ilościach sporych a na plaży obok leży jeszcze więcej hehe. Lepiej zbieraj puszki - więcej ważą i można to opylić :). POzdrawiam ;)

Autor:  Test [ niedziela, 13 czerwca 2004, 23:03 ]
Tytuł:  Oryginalny pomysł

buszu napisał(a):
No jasne że zabieram.(...) A wy nie zabieracie takich rzeczy do domu?


Dziwny pomysł. Co najwyżej można wywalić do najbliższego kosza. Przecież na pamiątkę zabiera się rzeczy, w poszukiwaniu których wychodzimy w teren, a nie efekty niedoskonałości funkcjonowania naszych wykrywaczy. Już nie mówię o publicznej prezentacji śmieci - to naprawdę oryginalny pomysł, zważywszy, że z tego co pamiętam, przy tym przyroscie fotek nasze forum wyczerpie zasoby pamięci bodajże za dwa lata. Ale bardziej szczegółowych informacji udzieli nam Robi, bo mogłem coś poplątać.

Buszu, obawiam się, że po dwóch sezonach dojdzie do załamania podłogi Twojego pokoju.

Pozdrawiam

Test

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/