https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/ |
|
szał złomiarzy! https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=4710 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Marti [ czwartek, 22 kwietnia 2004, 17:52 ] |
Tytuł: | szał złomiarzy! |
witam ostatnio obserwuje wzmozona aktywnosc ludzi zajmujacych sie zbieraniem i sprzedaza zlomu, czyli zlomiarzy; w jednym moim miescie dotarli do fortu, gdzie wczesniej nie bylo widac sladow ich dzialalnosci, az boje sie tam znowu pojechac; w drugim moim miescie, na glownej ulicy, widzialem dwoch panow pchajacych wozek, na ktorym lezaly dwa blaszane (z blachy falistej) "wykladziny" stropow pruskich schronow piechoty, ostatnio podobne widzialem na forcie "Strzemiecin" i na fortach przy oś. lotnisko, a goscie stamtad jechali; przypomina mi to doslownie "mala apokalipse", i chyba jedyne co mozemy zrobic to uwiecznic pewne rzeczy na kliszy fotograficznej, i to szybko, bo panowie zlomiarze sa dobrze zorganizowani, wyposazeni w samochody, palniki, i inne; a na poligonie w t. ostatnio nawet zginely wraki czolgow uzywane do probnych srzelan, i juz nie ma sie za czym chowac.. pozdrawiam marti |
Autor: | Żywcu [ czwartek, 22 kwietnia 2004, 21:54 ] |
Tytuł: | |
Marti nie sądzę, że wsród braci zbierającej metale w celu pozyskania środków finansowych na odrobinę wyskokowego płynu jest jaka kolwiek świadomość. Jak widzisz to dzwoń na policję. Ostatnio to zrobiłem bo kolesie właz do studzienki kanalizacyjnej, z środka chodnika zwineli i szli tak dalej i brali kolejne... Jak tu liczyć na ich wyobraźnię. Jeśli masz małe dziecko to pewnie wiesz co byś z takim gnojem zrobił. |
Autor: | Test [ czwartek, 22 kwietnia 2004, 22:01 ] |
Tytuł: | Smuty |
Niestety świadczy to o: 1. Tragicznej sytuacji materialnej ubożejącego społeczeństwa.Na moje osiedle przychodzą do kontenerów ludzie, czasem starsi, którzy polują nie tylko na butelki i puszki, ale na odpadki jedzenia. Mnóstwo ludzi nie ma pracy i nie ma prawa do zasiłku. Życie jest jedno (wg większości systemów religijnych i filozoficznych) i każdy chce je przeżyć w godziwy sposób, więc co bardziej przedsiębiorcze jednostki zamiast zbieraniem puszek zajmują się rozbieraniem konstrukcji. Oczywiście jest też trochę cwaniaków z "żukiem", palnikiem itd, ale to raczej margines zjawiska. Poza tym - jak się dowiedziałem - jakiś czas temu podrożał złom i interes nabiera rumieńców. Być może to tłumaczy wzmożoną aktywność. 2. Bezradność konserwatorów i innych macherów od ochrony zabytków. Im też brakuje pieniędzy, ale przede wszystkim inicjatywy. Sądzę, że np. w Krakowie, gdzie fortów jest od groma, ale jeszcze więcej zabytków starszych, austriackie budowle militarne stanowią margines aktywności i uwagi konserwatora. On się koncentruje na tym, żeby nie zalało mu średniowiecznych fresków w kościołach i by nie runęły tak samo stare stropy kamienic Starego Miasta. W innych miastach jest pewnie podobnie. Powinno się powoływać odrębnych konserwatorów dla zespołów budowli militarnych, jeśli nie ma pieniędzy, to niech faceci działają społecznie, ale będą ośrodkiem lobbingu na rzecz zachowania fortów. Myślę, że póki co rada jest jedna: miłośnicy fortyfikacji, różne grupy, kluby eksploracyjne itd. powinny każdy przypadek zdewastowania fortów przez złomiarzy zgłaszać do prokuratury, jako doniesienie o popełnionym przestępstwie. O zgłoszeniu do prokuratury należy informować także media, dla nich to jest punkt zaczepienia do podania aktualnej informacji np. : "Prokuratura Rejonowa w ..... wszczęła wczoraj śledztwo w sprawie zdewastowania zabykowego fortu w... Doniesienie złożył miejscowy Klub Miłośników Fortyfikacji Grucha" itd. Zainteresowanie mediów bardzo dobrze wpływa na pracę instytucji państwowych :) Na początku każde dochodzenie będzie się kończyło umorzeniem, bo nikt nie wykryje sprawców, ale to zajmuje czas nie tylko policji i prokuratury, ale również konserwatorów, którzy w każdym przypadku muszą się wypowiedzieć, ocenić rozmiar szkody itd. W końcu wszyscy będą mieć tego dość i dla świętego spokoju na poważnie zacznie się zabezpieczanie fortów i ściganie dewastujących. Takie umarzane dochodzenia strasznie psują policji statystykę. Wykrywalność spada. Test |
Autor: | mirek [ czwartek, 22 kwietnia 2004, 22:18 ] |
Tytuł: | |
dla mnie najboleśniejszyn dotychczas doświadczeniem związanym ze złomiarzami była sytuacja, którą opisywałem kiedyś, przy okazji podobnego wątku... szukając w okolicy cmentarza wojennego na południe od Włodawy wyciągnęlismy z arkiem ok. 15 żeliwnych krzyży/tablic z nazwiskami żolnierzy, ktżrzy byli pochowani na tym cmentarzu (ktos je wrzucił do pobliskiego rowu) - zostawilismy to wszystko na cmentarzu i zadzwoniłem do miejscowego wójta, żeby sie tym zajał (wczesniej z nim już rozmawialiśmy, częśc krzyży wtedy zabrał) jak wójt przyjechał następnego dnia rano to tablic już nie było, bo jakiś kutas zabrał je na złom... szkoda słów na komentarz. tablic nie odnaleziono, mimo, iż szukała polsica, ogłaszał z ambony ksiądz... :gil |
Autor: | Marti [ czwartek, 22 kwietnia 2004, 22:26 ] |
Tytuł: | |
jeszcze jedna uwaga.. wczoraj bedac w army-shopie widzialem goscia, ktory pytal sie czy mozna w tym sklepie kupic wykrywacz, facet bynajmniej nie wygladal na poszukiwacza, jezeli tak moge to okreslic (a jak wyglada poszukiwacz??? - to juz temat na oddzielny temat ;) ) kilka dni wczesniej spacerujac po rynku, gdzie m.in. pewni panowie sprzedaja wszystko i nic, popijajac przy tym co tam maja pod reka, zostalem zaczepiony przez takiego jednego, znajomego, ktory rowniez mnie pytal o wykrywacz, chcial pozyczyc.. zapytalem sie wiec czy na male rzeczy, czy duze; ten po dluzszym zastanowieniu powiedzial, ze na duze.. a w zeszlym sezonie mialem taka przygode.. szukajac w lesie zauwazylem, ze jakis koles na rowerze czai sie, jakby chcial pogadac, czy co.. dalem mu wiec szanse :) i po chwili wszystkie odlamki, jakie wykopalem ladowaly u niego w plecaku.. ten rowniez byl na etapie kupna wykrywacza.. a wracajac do tematu, dzis naszla mnie taka refleksja, ze zbieranie zlomu powoli staje sie "spolecznym zjawiskiem", na ktore przestajemy miec wplyw; smutne to zjawisko, bo swiadczy o poziomie zycia wielu ludzi; a zlom faktyczie podrozal, i to sporo; pozdrawiam wszystkich marti |
Autor: | Maciek (cobra67) [ piątek, 23 kwietnia 2004, 14:32 ] |
Tytuł: | |
Niestety plaga zatacza szersze kręgi. Cena złomu podskoczyła względem 2003 roku ponad dwukrotnie. Za kilogram złomu można dostać już 80 gr. Huty również szaleją i za tonę płacą chyba 2200 zł jeśli mnie pamięć nie myli. Boję się o kopuły pancerne Sląskiego Rejonu Warownego...:( |
Autor: | tommy1976 [ piątek, 23 kwietnia 2004, 21:52 ] |
Tytuł: | |
Niestety ludzie nie mają na życie i kombinują jak zarobić choć grosze. W 1996 roku w czasie odbywania służby wojskowej bywałem często w jedynym w Polsce poligonie lotniczym w Nadarzycach. Tam dopiero zobaczyłem biedę. Obstawa poligonu na czas lotów wynosiła chyba 20 ludzi. Teren ogromny i cięzko było im upilnować aby ludzie nie wchodzili w czasie strzelań. Wyobraźcie sobie , że dorośli wysyłali dzieci aby zbierały łuski. Jedna seria z działka NR-30 zamontwanego w SU-22 to około 70 łusek kalibru 30mm. Kilka takich łusek to 1 kg (chyba mosiądzu), za który płacili w skupie 2 zł. To była jedyna możliwość zarobku dla nich. Dzieci czatowały na skraju lasu i jak samolot przeleciał i puścił serię to szybko wbiegały aby zebrać łuski przed następnym przelotem. Zgroza! Kiedyś pilot za szybko zrzucił ładunek bombowy (bombka 250 kg) i spadł on na skraj lasu. Wszyscy modlili się aby nie było tam tych dzieciaków. Na szczęscie nic się nie stał. Dochodziło do przypadków kiedy miejscowi zabierali niewybuchy aby je potem rozmontować. Do czego to doszło. Z drugiej strony nie ma co sie dziwić tym ludziom. Nie mieli nawet co jeść, a takie , nawet bardzo ryzykowne zajęcie pozwalało im na przeżycie. |
Autor: | gnom [ sobota, 24 kwietnia 2004, 14:27 ] |
Tytuł: | |
ŻE ZŁOMIARZE ZBIERAIOM ZŁOM ŁUSKI CZY CO TO NIC ALE UMNIE NA OSIEDLU W WARSZAWIE JEST PRK MAUZOLEUM ZOŁNIERZY RADZIECKICH Z GROBAMI I JUŻ DRUGI RAZ WIDZIAŁEM GROBY BEZ TABLICZEK BO W NOCY JAKIEŚ CWELE UKRADŁY Z GROBU KRAŚĆ TABLICZKE TO SIE W GŁOWIE NIEMIEŚCIM I TAKIEGO SZMACIAŻA POWINI ZAKOPAĆ W LESIE BEZ KRZYŻA :evil: |
Autor: | Maciek (cobra67) [ sobota, 24 kwietnia 2004, 16:55 ] |
Tytuł: | |
Zakopać żywcem! Ale kto zachęca do takiego zachowania???<b> PROWADZĄCY SKŁADNICE ZŁOMU!!!</b> To przez tych ludzi znikają wartościowe historyczne rzeczy! Żulowi jest obojętne co wytarga z lasu czy cmentarza gdyż zależy mu tylko na pieniądzach by przeżyć, ale to wulgaryzm który płaci za tabliczkę, czy krzyż z cmentarza jest za wszystko odpowiedzialny!!!!. Gdyby odmawiał przyjęcia podejrzanego metalu nie napędzał by rynku! Ludzie zbierali by co popadnie omijając cmentarze, forty,zaniedbane zabytkowe obiekty wiedząc że podejrzanego towaru i tak nie sprzedadzą. Mówią wszyscy w składnicach: "nie nie my takich rzeczy nie przyjmujemy jesteśmy wporządku" w takim razie gdzie znikają wszystkie wyrabowane rzeczy i dlaczego co chwila w gazecie pisze że na kolejnej składnicy znaleziono pocięte szyny kolejowe,bomby,trakcje energetycze,krzyże?????!!!!! Właściciele składnic to gorsze kanalie niż ludzie zbierający złom. Podburzają i prowokują do zachowań jakie widzimy w swoich miastach! :sciana |
Autor: | jms-bytom [ sobota, 24 kwietnia 2004, 19:48 ] |
Tytuł: | |
@ Marti-piszesz i jakims wizerunku poszukiwacza.....-akurat sprzedaje wykrywacze i mialem okazje poznac sporo ludzi ktorzy ich uzywaja i jakos nie wyrobilem sobie takiego wizerunku-oczywiscie mowie o "cywilu" bo gdy do lasu ubierzemy nasze plamiaste mundurki,to jakis styl,glownie "militarny" powstaje. Natomiast zdziwilbys sie gdy rozmawiam z 60 latkiem o wygladzie i ubiorze prezesa sporej firmy ktory narzeka na swoj detektor, lub gdy gosc o aparycji zlomiarza kupuje RF+ i okzuje sie zapalonym kopaczem... Wiec wyglad o niczym nie swiadczy. Zlomiarze-to raczej ludzie z marginesu-i nie bedzie ich stac na wylozenie paruset zlotych na detektor-wola te kase przepic... |
Autor: | Test [ sobota, 24 kwietnia 2004, 22:49 ] |
Tytuł: | * |
cobra67 napisał(a): Zakopać żywcem! Ale kto zachęca do takiego zachowania???<b> PROWADZĄCY SKŁADNICE ZŁOMU!!!</b>
Myślę, że byłoby nieco lepiej, gdyby np. straż miejska, zamiast pętać się przy źle zaparkowanych samochodach, albo gonić babcie sprzedające "bazie", od czasu do czasu kontrolowała wszystkie składnice złomu w danym mieście. A kolegę GNOMA prosimy, aby niepotrzebnie nie używał dużych czcionek. To się naprawdę źle czyta. Test |
Autor: | 111 [ sobota, 24 kwietnia 2004, 22:57 ] |
Tytuł: | |
cobra67 napisał(a): > PROWADZĄCY SKŁADNICE ZŁOMU!!!</b> To przez tych Właściciele składnic to gorsze kanalie niż ludzie zbierający złom. Podburzają i prowokują do zachowań jakie widzimy w swoich miastach! :sciana
Idąc tym śladem zamknijmy też właścicieli hut. Przecież to oni skupują złom, może jeszcze dalej - skoro wiadomo, że na zlom wędrują kradzione rzeczy,to kupujących wyroby metalowe np. saperki, samochody - też powinno się zamknąć! Niestety w większości więzień są metalowe kraty - więc też powinno się je pozamykać.! Nie tędy droga. Edukacja, edukacja i jakaś moralność. Większość osób, które zbierają złom uważa , że ten towar nie ma właściciela. Szyny kolejowe, przewody - w ich mniemaniu są niczyje. I tu tkwi problem. A karą dla osób złapanych przy tym procederze powinny być np. prace społeczne i to tak poprowadzone, by zasiać w tych ludziach chociaż odrobinę szacunku do cudzej własności. A wyrok uniwinniający ze względu na małą szkodliwość społeczną - aż zachęca do kontynuacji, a wydaje go sędzia, czyli człowiek o wysokim wykształceniu i wysokiej moralności. Na pocieszenie powiem, że spotykam się ze złomiarzami , którzy widząc np. remont przychodzą do właściciela pytaj się czy nie będzie wyrzucał rur, wymieniał wanny itp.Chętnie pomogą wynieść, posprzątają po sobie. Prawdziwi złomiarze. Cokolwiek robisz rób to dobrze. 111 |
Autor: | Marti [ sobota, 24 kwietnia 2004, 23:11 ] |
Tytuł: | |
jms-bytom napisał(a): @ Marti-piszesz i jakims wizerunku poszukiwacza.....-akurat sprzedaje wykrywacze i mialem okazje poznac sporo ludzi ktorzy ich uzywaja i jakos nie wyrobilem sobie takiego wizerunku-oczywiscie mowie o "cywilu" bo gdy do lasu ubierzemy nasze plamiaste mundurki,to jakis styl,glownie "militarny" powstaje.
Natomiast zdziwilbys sie gdy rozmawiam z 60 latkiem o wygladzie i ubiorze prezesa sporej firmy ktory narzeka na swoj detektor, lub gdy gosc o aparycji zlomiarza kupuje RF+ i okzuje sie zapalonym kopaczem... Wiec wyglad o niczym nie swiadczy. Zlomiarze-to raczej ludzie z marginesu-i nie bedzie ich stac na wylozenie paruset zlotych na detektor-wola te kase przepic... witam nie odwaze sie podwazyc Twojego slowa w tej kwestii, jestes w koncu ekspertem :) masz racje, wyglad o niczym nie swiadczy; a a propo zlomiarzy, przy obecnych cenach zlomu kupno wykrywacza za kilkaset zlotych moze nie byc az takim problemem dla zlomiarzy, proceder sie rozwija a mysl o posiadaniu wykrywacza moze wywolywac u tych panow wizje dostepu do nieograniczonych bogactw.. i jeszcze jedna dygresja.. znalem kiedys goscia, ktoty chodzil od skupu do skupu i sprzedawal to co zwedzil w "poprzednim" skupie, pomyslowosc ludzka nie zna granic.. pozdrawiam marti |
Autor: | Maciek (cobra67) [ niedziela, 25 kwietnia 2004, 08:43 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Idąc tym śladem zamknijmy też właścicieli hut. Przecież to oni skupują złom
Nie jest tak jak piszesz. Huty odbierają złom całymi partiami po kilkanaście ton z jednego samochodu/wagonu. Niemożliwe jest wychwycenie jakiegokolwiek podejrzanego przedmiotu, zresztą nikt tam tego nie robi bo na tym etapie wszystko bo wszystko trafia do pieca hutniczego. Natomiast właściciel składnicy widząc wózeczek z kilkoma kg złomu widzi co przyjmuje. Mało tego, trzeba to jeszcze wywalić wszystko na wagę żeby nie naliczyć wagi wózeczka i nie zapłacić 50 gr więcej złomiarzowi. Wszystko widać jak na tacy..... Dla przykładu rok temu w jednej z hut był śmiertelny wpadek. W partii złomu jako wsad do pieca hutniczego była jakaś bomba/pocisk która eksplodowała. Eksplozja wyrzuciła sórówkę poza piec oblewając przechodzącego hutnika. Biedak stopił sie w ciągu sekundy.Nie pisze się o tym w gazetach(ja się nie spotkałem), ile takich wypadków może być więcej?. |
Autor: | jms-bytom [ niedziela, 25 kwietnia 2004, 14:49 ] |
Tytuł: | |
"na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! taki wypadek byl na Hucie Bobrek ktory literatura /komunistyczna/ opisuje jaki "sabotaz Wehrwolfu" :lol: Fakt ze stare czasy...ale mi sie skojarzylo. @-Marti-tu masz racje-ze przy tych cenach zlomu tania wykrywka zwraca sie-w gora tydzien.Natomiast-wtedy trzeba by odstawic "jabole" itp. ,co dla przecietnego zlomiarza jest nierealne. Dwa nie porownujmy zlomiarzy ze smieciarzami-ci pierwsi dawno juz przekroczyli bariere prawa drudzy to w wiekszosci ludzie ktorych zmusza do tego zycie. Juz z 15 lat temu zastanawialem sie nad firma-w ktorej zatrudnialbym szperaczy-a ci znosiliby mi starocie-nawet nie wyobrazacie sobie co ludzie wyrzucaja....np.Tesss wywalila mi /przy sprzataniu/ zlota 16-towieczna monete...ktora zawinolem w husteczke higieniczna.Hehe. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |