https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/ |
|
Patron poszukiwaczy skarbów https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=6098 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Zuzka [ poniedziałek, 26 lipca 2004, 14:05 ] |
Tytuł: | Patron poszukiwaczy skarbów |
Moja szefowa słyszała wczoraj w telewizji, że święty Krzysztof jest patronem kierowców, podróżników i ... poszukiwaczy skarbów - prawda to czy w balona mnie robi? :? :) |
Autor: | mcns [ poniedziałek, 26 lipca 2004, 14:28 ] |
Tytuł: | |
Podobno prawda, ja tez to slyszalem w TV w jakis wiadomosciach. |
Autor: | Szary Wilk [ poniedziałek, 26 lipca 2004, 14:54 ] |
Tytuł: | |
Jest to zdecydowaie prawda. Najprawdziwsza prawda . Pozdrawiam Krzysztof :) |
Autor: | Zuzka [ poniedziałek, 26 lipca 2004, 15:19 ] |
Tytuł: | |
No a czy ktoś wie dlaczego to właśnie on jest patronem poszukiwaczy? Czy wiąże się z tym jakaś legenda? |
Autor: | Szkodnik [ poniedziałek, 26 lipca 2004, 23:14 ] |
Tytuł: | |
Witam O życiu św. Krzysztofa brak pewnych wiadomości. Pewne jest, że żył na początku trzeciego wieku i że zmarł śmiercią męczeńską, ale reszta wiadomości oparta jest na przekazach ustnych i legendach. Miał się urodzić w Kanaanie (być może w Licji – dziś Turcja) pod koniec II wieku w rodzinie pogańskiej. Legenda mówi, że rodzice dali mu na imię Reprobus, co miało znaczyć Odrażający. Był bardzo brzydki: olbrzymi wzrost, potężne ciało i niekształtna głowa przypominająca głowę psa. Odznaczał się także ponadludzką siłą. Może dlatego postanowił zaciągnąć się na służbę u najpotężniejszego władcy. Najpierw zaciągnął się u władcy swojej krainy. Przekonał się jednak, że król bardzo boi się szatana, przyjął więc służbę u niego. Potem okazało się, że szatan boi się Chrystusa. To sprawiło, że zainteresował się Chrystusem, poznał Jego naukę i przyjął chrzest. Za pokutę postanowił osiedlić się na Jordanem i przenosić ludzi przez rzekę na swych potężnych ramionach. Pewnej nocy usłyszał, że dziecko prosi o przeniesienie na drugi brzeg. Wziął je na ramiona i zaczął nieść. Dziecko stawało się coraz cięższe, tak że w pewnym momencie Reprobusowi groziło utonięcie. Dotarł jednak do drugiego brzegu i spytał "Kim jesteś?". Usłyszał: "Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając mnie, dźwigasz cały świat". Na pamiątkę tego zdarzenia Reprobus miał otrzymać greckie imię Christophoros, co oznacza "niosący Chrystusa". Legenda wspomina też, że Pan Jezus przywrócił Krzysztofowi normalny wygląd. Inna legenda opowiada, jak Krzysztof został pojmany i wtrącony do więzienia przez swojego króla, okrutnego prześladowcę chrześcijan. Działo się to około 250 roku, za panowania cesarza Deceusza. Trudno było go wydać na męki, ponieważ z powodu niezwykłej siły Krzysztofa żołnierze bali się go. Wielu żołnierzy, widząc dzielną postawę Krzysztofa na mękach, nawróciło się. Inni nawrócili się widząc, jak wypuszczane w jego kierunku strzały zatrzymują się w powietrzu lub odbijają się od jego ciała. Krzysztof był przez cały dzień zasypywany strzałami, które jednak nie zabiły go. Kiedy wreszcie wyczerpany padł na ziemię, władca polecił go ściąć. Tyle legenda. Pierwsze historyczne przekazy o kulcie św. Krzysztofa pochodzą z V i VI w., a mówią o wystawionej ku jego czci bazylice w Bitynii i o licznych klasztorach św. Krzysztofa. Oznacza to, że jego kult był wówczas bardzo powszechny. W średniowieczu św. Krzysztof został zaliczony do grona 14 "Wspomożycieli", czyli do szczególnych patronów. Opiekował się podróżnymi, pielgrzymami, przewodnikami, flisakami, marynarzami. Dziś uważany jest za patrona kierowców, ruchu i komunikacji oraz wielu zawodów z nimi związanych (poza wymienionymi): woźniców, żeglarzy, biegaczy, jest opiekunem dróg górskich, patron górników, stolarzy, cieśli, kapeluszników, farbiarzy, introligatorów, poszukiwaczy skarbów, sprzedawców owoców, ogrodników, opiekunem twierdz i fortec, patronem dzieci. Wzywamy go w przypadku niespodziewanej śmierci, zarazy i dżumy, zagrożenia od ognia i wody, suszy, niepogody i gradu, w przypadku chorób oczu, bólu zębów i ran. Jest też patronem Wilna, a jego wizerunek znajduje się w herbie tego miasta. Zgodnie z dawnymi wierzeniami, kto spojrzy rankiem na wizerunek św. Krzysztofa, będzie bezpieczny aż do wieczora. Dlatego dawniej malowano jego postać przy wejściach do kościołów, na basztach miejskich, na feretronach i sztandarach, także na wielu kamienicach przy ruchliwych ulicach – takie kamienice w średniowieczu nazywano "Krzysztoforami" W ikonografii św. Krzysztof przedstawiany jest przede wszystkim z Dzieciątkiem Jezus na ramieniu i laską w dłoni. Czasami przedstawiano go też jako męczennika lub wojownika, można go też zobaczyć z kijem, z którego wyrastają liście. |
Autor: | Zuzka [ wtorek, 27 lipca 2004, 09:45 ] |
Tytuł: | |
Dzięki, tyle to i ja w necie znalazłam, myślałam że ktoś zna jakąś konkretną przypowieść wiążącą świętego Krzysztofa z poszukiwaniem skarbów, trzeba by jakiegoś hagiografa podpytać. |
Autor: | Szkodnik [ wtorek, 27 lipca 2004, 12:13 ] |
Tytuł: | |
Witam Czyli jak widzisz święci obierani są na patronów jak się ludziom podoba.Nie wierzę,aby z każdym z tych wymienionych zawodów czy profesji wiązała się legenda. Pozdrawiam |
Autor: | KRUGER [ czwartek, 12 sierpnia 2004, 21:49 ] |
Tytuł: | |
już chyba wiem dlaczego zaczałem się interesować poszukiwaniem skarbów "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! nazywam się krzysiek |
Autor: | Bacchus [ piątek, 13 sierpnia 2004, 15:46 ] |
Tytuł: | |
Patronem poszukiwaczy jest Sw. Bacchus. :ang |
Autor: | jms-bytom [ piątek, 13 sierpnia 2004, 17:27 ] |
Tytuł: | |
Bron nas Panie przed takimi swietymi..... |
Autor: | Bacchus [ piątek, 13 sierpnia 2004, 20:56 ] |
Tytuł: | |
Hehehe, oj, Janusz... :bat :ntp :polbie |
Autor: | 69 [ wtorek, 31 sierpnia 2004, 20:48 ] |
Tytuł: | |
Cze. Tylko zobaczyłem tytuł: patron poszukiwaczy skarbów ...a już pomyślałem o Bachusie. :zdr Nio coś za dużo w tym temacie jednomyślności. :1 |
Autor: | arek [ środa, 1 września 2004, 17:42 ] |
Tytuł: | |
albo wazeliniarstwa żartowałem :lol: pozdrawiam |
Autor: | 69 [ czwartek, 2 września 2004, 07:47 ] |
Tytuł: | |
No nie :) Zbiezność wyboru PATRONA poszukiwaczy, z nikiem moderatora jest przypadkowa i nie zamierzona :pa |
Autor: | jaaacek [ piątek, 10 września 2004, 01:41 ] |
Tytuł: | |
na temat potrona nic nie wiem ale znalazłem ze przed wiekami poszukiwacze skarbów należeli do tajemnego bractwa siedmiu gwiazd .spotykali się na solnym rynku we Wrocławiu,a ich znakiem rozpoznawczym była brosza lub spinka z siedmioma gwiazdani .siedem bowiem ciał niebieskich ,a błąd ortograficzny!!! słońce i księżyc ,patronuje poszukiwaczom.Jest także znak Merkurego to symbol poszukiwaczy waznych i cennych przedmiotów skrytych niegdyś w ludzkich siedzibach.tyle historii. Słońce natomiast symbol ognia i rozumu szczęśliwy znak poszukiwaczy minerałów. a jeszcze jedno współcześni poszukiwacze nie noszą juz powłóczystych peleryn,nie zdobijhą ich brosze i spinki ale za to dysponują rozległa wiedzą i nowoczesnymsprzętem.Lączy ich wspólna pasja odzyskiwania ukrytych bogactw--a to na temat dyskusji o znaczkach i nalepkach. cyt. z książki współcześni poszukiwacze skarbów w.krysztoforski :jump |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |