https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

Zła passa
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=1&t=6244
Strona 1 z 1

Autor:  Partyzant [ poniedziałek, 2 sierpnia 2004, 23:21 ]
Tytuł:  Zła passa

Witam
Dziś przejechałem 270 Km w pewne miejsce i okazało się że tam już nic nie ma (Węgierska Górka), no i byłem zdołowany. Przyjechałem do Gliwic i postanowiłem pochodzić tutaj i co ..... nic tylko jakaś rura metalowa podobna do lufy (jak zdobęde cyfrówkę to wtedy ją pokaże ale pewnie to śmieć :/). Co robicie jak nic przez dłuższy czas nic nie znajdujecie (oprócz śmieci) ? Bo sam nie wiem ci robić, staram się teraz jeździć tylko gdzie mogę.
Pozdrawiam
Snaiper
Ps. luknijcie tutaj viewtopic.php?t=6241 :jump będę wdzięczny :=

Autor:  Renald [ wtorek, 3 sierpnia 2004, 01:04 ]
Tytuł: 

Rany, Snaiper! 270km?
Gdyby

Autor:  Renald [ wtorek, 3 sierpnia 2004, 01:07 ]
Tytuł: 

Dalszy ciąg powyższego postu :) Jakiś skrót klawiszowy mi ją wysłał.
W każdym razie, jeżeli podasz swój e-mail, wrzucę Ci coś na mapce. Nic wielkiego, ale z gołymi rękami nie wrócisz.
Pozdrowienia
Renald

Autor:  kloki [ wtorek, 3 sierpnia 2004, 11:09 ]
Tytuł: 

Ja też taką passę miałem swojego czasu, ale to wszystko było spowodowane brakiem wiedzy o wydarzeniach w moim rejonie, wystarczyła jedna mapka, jeden artykuł i wszystko się zaczęło układać. :) Myślę, że powinieneś poszukać po książkach, bo bezinformacji nie wyrusza się na wyprawę. :no

Autor:  Partyzant [ wtorek, 3 sierpnia 2004, 12:50 ]
Tytuł: 

@Renald :za
dzięki mój e-mail d.porebski@op.pl
A mi również chodziło jak się odstresowujecie po nie udanym wypadzie :?
Pozdrawiam
Snaiper
Ps. Dzięki wszytskim za pomoc

Autor:  tomekzkatowic [ piątek, 6 sierpnia 2004, 19:02 ]
Tytuł: 

wino, kobiety i śpiew

Autor:  tommy1976 [ niedziela, 8 sierpnia 2004, 11:07 ]
Tytuł: 

Po nieudanym wypadzie obiecuję sobie, że w następny weekend odpocznę sobie od wykopków ale kiedy przychodzi piątek to przebieram nogami i myśle gdzie pojechać w weekend :D

Autor:  kamil.wwo [ wtorek, 17 sierpnia 2004, 22:57 ]
Tytuł: 

U mnie też ostatnio nie ciekawie z fantami. Idę sobie z wykrywką wzdłuż okopów, i inc tylko łuski i łuski. Nagle dość mocny sygnał na dnie okopu, odgarniam liście sygnał seszcze mocniejszy. Zaczynam powoli przekopywać się przez gąszcz korzeni, odgarniam ziemię słychać już jak sapreka stuka o meal, wkładam rękę, coś okrągłego. Kopię dlaej znowu macam hełm! myślę sobie z zadowoleniem kopię jeszce jakieś pół godziny bardzo ostrożnie by nie zniszczyć przedmiotu (cały był opleciony jaimiś korzonkami) i co się okazuje, wyciągam zwykły garnek kuchenny i to w dodatku współczesny, myślałem że szajby dostanę :mad: pół godziny kopania a tu jakiś tam garnek ale co zrobić trzeba szukać aż się znajdzie. Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/