Teraz jest piątek, 19 września 2025, 01:48

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Bolesna Przygoda
PostNapisane: środa, 11 sierpnia 2004, 23:23 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): czwartek, 5 lutego 2004, 10:18
Posty: 42
Lokalizacja: Breslau :-)
Witam koledzy!
Dzis wrócilem z kolega z wakacyjnego wyjazdu w Sudety Czeskie na ktory bardzo dlugo czekalismy,niestety juz od poczatku mielisme cholernego pecha.
Nie przeposcili nas przez granice klopoty z papierem kolegi i maksymalne wulgaryzm w Golinsku na granicy czeskim celnikom BIG FUCK OFF :),a umowieni bylismy ze znajomymi poszukiwaczeami po drugiej stronie.
No nic musielismy cos wykombinowac.
Zatrzymalismy sie po polskiej stronie w ,,ANDRZEJOWCE,, w schronisku na szczycie gory,byla tam kiedys kwatera Hitler Jugend.
Probowalismy robic miejscowe wywiady,ale ciezko szło ludziom cokolwiek sobie przypomniec.
W kazdym badz razie w naszej Andzrejówce zabawilismy 3 doby,bylo nieżle ,ale lipa z fantami,w porownaniu do czeskiej strony to wielka LIPAAAA,jakies 8-10 kilometrow do przodu,czesi naparzaja niesamowite fanty,u nas słabo.
NO i "w ogóle" piszemy oddzielnie!!! - błąd ortograficzny!!! chodzenie po górach wykrywka,to nie jeste latwa sprawa,a jeszcez w takie upały,poty spływały nam po całym ciele,ale walczylismy,i moze nawet wywalczyli byśmy cos wiecej,mianowicie po 2 lipnych dniach,3 znalezlismy całkiem niezłych rozmiarów wojskowy smietnik,mysle ze z przyzwoitymi fantami,ale zabawilismy na nim 12-15 minut :(
Zostalismy zaatakowani przez osy albo małe szerszenie,na poczatku potworny bol w głowe,pozniej nasze krzyki i ucieczka,to była masakra,te diabelstwo obsiadło mnie i pzryjaciela wszedzie. Byliśmy cali spuchnieci po 9-10 strałow na calym ciele plus głowa,co za ból
czachy rozpierniczało nam na 20 czesci,ja wyszedłem na tym gorzej,musialem zostac przewieziony do szpitala,tam rozne zastrzyki,surowice,przeciw alergiczne itd:)
To by było na tyle z naszego wyjazdu,no ale nic trzeba potraktowac to jako niezła nauczke na przyszłosc.
Do wszytskich :)Uwazajcie na te gnojstwa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2004, 00:03 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:06
Posty: 3463
Lokalizacja: Kłodzko-Glatz
Uuuuu prze*****e z owadami.Współczuję ci :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2004, 07:05 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): środa, 29 maja 2002, 00:00
Posty: 341
Lokalizacja: Środa Śląska (Wrocław)
w zeszłym tygodniu zaciągnąłem żone na drobne szukanie w Kotlinie Kłodzkiej i skończyło siędla niej podobnie , zastrzykami itp. To wszystko przez nadepnięcie na gniazdo os . Podobno uczuleni powinni mieć autostrzykawkę z adrenaliną. A tak off topic. To dziwne z tym nieprzepuszczeniem przez granice . W okolicach Autostrady Sudeckiej większość przejść turystycznych pilnują do 15.00 potem granicy niet.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2004, 16:41 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 22:02
Posty: 109
Lokalizacja: HABELSCHWERDT
I co??? Nie znalazło się to zrzutowisko o którym mi tyle opowiadałeś... jaka szkoda... :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2004, 16:56 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 09:43
Posty: 201
W tym roku to jakaś inwazja tych os, wszędzie pełno tego dziadostwa :mg:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2004, 19:38 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): sobota, 15 maja 2004, 20:12
Posty: 346
Lokalizacja: Danzig/Thorn
Nie tylko osy dają po doopie. Mierzeja to miejsce iście piekielne!!! Komary osiągają tam rozmiary przeciętnego gołębia :666, i nic nie pomaga:(:(
(straż graniczna też) :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2004, 22:16 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Spotkania z osami nie bedą mile wspominać ci, którzy są uczuleni. Do nich nalezy moja żonka i po dwóch strzałach niexle ją powaliło.
Ja mam to szczęście , że po ukąszeniu opuchlizna szybko mi schodzi :)
W niedzielę podczas łazenia z wykrywką miałem przygodę z osą. Ubrałem krótkie spodenki i ta menda mi pod nie wleciała. Poczułem ból i zaraz ją zdzieliłem. Zabrakło jej 3 cm do moich klejnotów :D Jakby trafiła to nie wiem co by się stało :gil .
Tak jak już wspominał jeden z kolegów w tym roku osy sa niesamowicie upierdliwe.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 15:54 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): sobota, 1 listopada 2003, 16:36
Posty: 498
Lokalizacja: Poznań
Na ostatniej wyprawie (post pociong snajperski gdzieś na tym forum) na sondę wykrywki rzuciła mi sie żmija, szybko szedłem więc pewnie nie zdążyła uciec. Postąpiłem mało humanitarnie i skróciłem ją o głowę. Dwa kolejne zaskrońce oczywiście poszły wolno.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 22:27 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:06
Posty: 3463
Lokalizacja: Kłodzko-Glatz
hehe to te obślizgłe mendy nawet sprzętu się czepiają :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 23:41 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): piątek, 26 marca 2004, 02:54
Posty: 20
Lokalizacja: Wrocław
Tak jak kolega Patryk mówię sztrzał w głowe jest bolesny.
A tak "w ogóle" piszemy oddzielnie!!! - błąd ortograficzny!!! czy dzwięk wykrywacza albo cewka ich nie przyciąga bo to dziwna sprawa?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 23:59 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:06
Posty: 3463
Lokalizacja: Kłodzko-Glatz
Trzeba by było się popytać specjalisty od owadów,czy są one wrażliwe na jakies pola magnetyczne,dźwięki czy cuś podobnego.Z jednej strony to się wydaje nie możliwe ale z drugiej - to więcej robactwa się czepia osób z wykrywką niż np. osób im towarzyszących. Nie sądzicie że coś w tym może być ? :idea


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 15:32 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 29 czerwca 2004, 02:56
Posty: 326
Lokalizacja: Silesia Superior
na pewno coś tym jest - poruszając sondą kilka centymetrów nad gruntem poruszamy wszystkie możliwe trawy krzaki i gałęzie. Wszystko co tam siedzi startuje w tym monencie w powietrze w celu 1. Nasycenia apetytu 2. obrony gniazd, terytorium itp.

Jeśli chodzi o osy istotnie jest plaga, strażacy potwierdzają ilością wyjazdów do likwidacji ich gniazd. Często w lesie musiałem porzucić miejsce gdzie coś piszczało, bo wkopałem sie w gniazdo, lub było w pobliżu i trzeba było wycofać sie na z góry upatrzone pozycje.

Ugryzła mnie tylko jedna, jak na razie, odpukać - puk, puk

PS. Często kopie na śląsku i mamy tam w lasach plage innego dziadostwa - małe owady, latające, wygląda jak mały opancerzony pająk ze skrzydłami. Rzucają sie dziesiątkami na człowieka i włażą wszędzie, we włosy pod ubrania itp. Nie gryzą, ale lażąc po ciele wywołują owadzią fobie i ciągłe swędzenie. Mają jakieś haczyki na łapkach i ciężko to zdjąć jak już siądzie na kimś. Czy ktoś wie co to za owady i czego właściwie chcą od ludzi ???? :? :? :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 17 sierpnia 2004, 10:55 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 10 sierpnia 2004, 23:13
Posty: 101
U minie na pomorzu też tego dziadostwa pełno :mg:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 17 sierpnia 2004, 11:15 
Offline
Małomówny czytacz

Dołączył(a): środa, 19 maja 2004, 13:14
Posty: 441
Lokalizacja: skądinąd
heh wiec jednak z tymi osami to nie tylko u nas..

niestety ostatnio nawet na plazy istna plaga zoltych zlosnic.. dzieciaki wyrzucja papierki po cukierkach, butelki po napojach.. caly ten slod sciaga osy... heh nawet polezec spokojnie nie mozna bo pelno lata tego g*wna...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 1 września 2004, 16:32 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 27 stycznia 2003, 01:00
Posty: 1060
Lokalizacja: Poznań, Gorzów
Co tam osy... Mnie na 2 tygodnie znokautował babciny kogut (!). I jak na złość prawa dłoń, więc i sprzętu nie było jak trzymać :(
Ale jak przyjdzie na ptaszysko czas, to sam wykonam wyrok :mg:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL