Dziad, co Ty za banialuki opowiadasz z tym "filtrowaniem monet"? Gdzieś Ty się takich bzdur naczytał?
Rok temu rozmawiałem ze szczęśliwym posiadaczem Ace 250, który twierdził że cytuję "nie ma lepszego wykrywacza na plażę" a potem ruszyłem jego tropem, kiedy się oddalił, i wykopywałem to czego on nie znalazł. Miał facet fart. Czyli dobrze szedł :lol: Draven, najpierw zdecyduj się czy 20 czy 25cm, bo to różnica zasadnicza. Jak między Oplem Astra Classic a Mercedesem 500. Wcale mnie to nie dziwi. Wykopałem kiedyś 5zł z głębokości ponad 30cm na plaży, już z warstwy mokrej. Sygnał był nieregularny, ale kolorowy. Ale nie mam pewności, że to był tylko sygnał od tej 5-tki, czy jeszcze mi coś nie pomogło o czym nie wiem. Jakaś drobinka po drodze, albo ukształtowanie powierzchni. takie trafienia o niczym nie świadczą. A raczej świadczą o szczęśliwym zbiegu okoliczności, dzięki którym sygnał się pojawił. XLT wykryje PRL-owskie srebrne 20zł z 30cm w ogrodowym gruncie. Ale pod warunkiem, że się go odpowiednio ustawi i niestety przy tych ustawieniach trzeba się nakopać śmieci, jeśli są. W szczególności zardzewiałego żelastwa. Przy "normalnych" ustawieniach nie da rady. Chyba ze szczęście bardzo pomoże. Ale już 2 grosze współczesne w tym samym gruncie z 20cm ledwie-ledwie. I jest to głębokość przy której słabsze sprzęty typu ACE czy Proxima są głuche jak pień, bo ich czułość kończy się o klasę wcześniej (przy 15cm sygnał jeszcze bardzo dobry). Tak więc 15-17cm to typowy zasięg graniczny na 2 grosze w gruncie (takim jak u mnie na poletku testowym) dla przeciętnych sprzętów.
|