A ja po obejrzeniu, chyba na zawsze zrezygnuję z zakupu pinpointera ;) z tego co zauważyłem to raczej utrudnia robotę :n

Ja po użytkowaniu stwierdziłem to samo! :)

A ja po obejrzeniu filmiku uważam że to jest zajebista ściema ten sprzęt działa dopiero po dotknięciu przedmiotu przemiatając nim raczej nic sie nie namierzy. prościej wziąć grudę ziemi w rękę i przemiatać nad cewką :)

cytat pochodzi z opisu

Na czym ma polegać to uzupełnienie cewek DD ???? czy one są mniej czulsze niż ten pinpoiter
Jeśli ktoś ma wadę wzroku to może się ubiegać w Narodowym Funduszu Zdrowia o refundowanie tego pinpoitera czy lepiej kupić okulary ?? :D

Litości !! - kto ma tyle cierpliwości aby babrać się tak z tym pinpointerem :/
Dawno zrezygnowałbym z tego hobby - gdybym był skazany na taką przeszkadzajkę.
He he - i nie dotyczy to tylko omawianej firmy - ale ogólnie wszelkie pinpointery tego typu to jakaś porażka - bynajmniej dla mnie :n

Pinpointer na polach ..... nie wiem, nie prowadzę takich poszukiwan, natomiast przy szukaniu militarki w ciezkim terenie jako wykrywacz pomocniczy ....mysle ze jak najbardziej, czesto znajdowalem się w takich sytuacjach, ze by sie takowy przydał ... gleba ciezka i kamienista, dziura mala, cewki 30tki sie nie da w niej zmiescic ......... i wtedy pinpointer jest dosc pomocnym narzedziem i pozwala sporo zaoszczedzic na czasie i przekopywaniu sie przez gruzowisko.
P.S. zapomnialem dodac .......... porzadny pinpointer :666

Nie, po prostu cewką DD trudniej jest namierzyć drobny przedmiot! :) Choć po nabraniu wprawy nie sprawia to większych kłopotów! :)

Tu się nie zgodzę.Poszukiwania prowadzi się w różnym terenie.Proszę sobie wyobrazić szukanie w murze, w krokwiach dachowych , w skrytkach podokiennych itp.
Nie wszędzie da się coś rozkuć,przeciąć a takim ustrojstwem można swobodnie manewrować.
Pozdrawiam

[quote="luklen"
Na czym ma polegać to uzupełnienie cewek DD ???? czy one są mniej czulsze niż ten pinpoiter
Jeśli ktoś ma wadę wzroku to może się ubiegać w Narodowym Funduszu Zdrowia o refundowanie tego pinpoitera czy lepiej kupić okulary ?? :D[/quote]

W wykrywaczu F75 jest doskonałe namierzanie sondą poprzeczne, natomiast wzdłuzne jest do kitu, trzeba ustawiać się z całym wykrywaczem poprzecznie do sygnału. Np już w Safari namierzanie wzdłużne jest dobre. Sondy koncentryczne nie mają tej wady.

Ja mam wadę wzroku. Jak się zaloży okulary do patrzenia z bliska, to fatalnie widzi się patrząc w dal. Mam tez okulary tzw progresywne, ale nie za dobrze się w nich czuję ze względu na zachwiania równowagi. Optycy nazywają wadę tych okularów jako "nie wiem, czy się Pan do nich przyzwyczai ?"

Namierzanie cewką typu DD jest nieco trudniejsze niż cewką koncentryczną dlatego producent tak to opisał.

Pintpointer sprawdza się przy szukaniu w lepiącej się glinie, nie trzeba też poszerzać dołka gdy ginie nam sygnał, tylko sprawdzić szybko, czy przedmiot jest na dnie , czy z boku.

Myślę , że w przypadku tego urządzenia jest podobnie jak z używaniem szpadla i saperki, czyli co kto lubi i nie widzę sensu ośmieszania którejkolwiek ze stron.

111

Oj widzę że nie poświeciłeś 7min na obejrzenie filmu a szkoda bo niestety wszystkie przedmioty są namierzane najpierw wykrywaczem z cewką DD czy to w dołku czy już w hałdzie wydobywczej a dopiero potem w cudowny sposób jest namierzanie pintpoiterm. Niestety film pokazuje mechanizm poszukiwania tym sprzętem za każdym razem przedmiot musi dotknąć anteny pintpointera żeby ten zasygnalizował znalezisko chyba nie oto w tym chodzi ???? jego czułość jest porostu znikoma... a szybkość poszukiwania niestety się wydłuża a to może być frustrujące :D

I nie zależy mi na ośmieszaniu kogokolwiek każdy lubi co innego

Świetny sprzęt dla masochistów! Dzięki temu urządzeniu wykopujesz tylko 2 dołki dziennie, pół dniówki zajmuje wykrecikowanie tego co znalazłeś:)

Pozdrawiam

Kiedyś, dawno temu z nadmiaru czasu i dla zabawy zrobiłem sobie z walających się u mnie części bardzo prościutki pinpointerek składający się z generatora na tranzystorach i dwóch cewek z których jedną dla wygody wykonałem jako powietrzną o średnicy kilku cm i podobnym jak średnica zasięgu, a drugą nawinąłem na rdzeniu ferrytowym od starego radia. Pierwszą cewką łatwo namierzać przedmioty znajdujące się już na powierzchni w wykopanym "urobku" zaś drugą, która dynda na kabelku łatwo dźgać :) pulchną ziemię, oraz lokalizować cele w niewielkim nawet dołku. Jako element sygnalizujący zastosowałem LED i buzzerek (z przełącznikiem do wyboru). Na zdjęciu widoczne pokrętło ustawiania progu zadziałania detektora i przełącznik cewek. Całość kosztowała mnie ok. 10zł z obudową i działa do dziś :D

Cześć - nie znam nikogo kto prowadzi poszukiwania w terenie jaki tu wymieniłeś
Napisałem - że dawno zrezygnowałbym z tego HOBBY - gdybym miał używać tego g...a - i to jest moja opinia - ja piszę o bieganiu po polach -obejrzyj filmik - i sam zobacz jak ten koleś się tam męczy i ile zajmuje mu to czasu - za długo chodzę z piszczałką żeby nie widzieć jak frustrujące i czasochłonne jest używanie tego badziewia :/
wybacz ale jakoś nie wyobrażam sobie " kopania " w murze, w krokwiach dachowych czy skrytkach podokiennych - chyba pomyliłeś fora :/

Raczej nie pomyliłem forum chyba że według ciebie poszukiwania przeprowadza się tylko w polu.
Osobiście robię przy przekładaniu dachów w budynkach poniemieckich i zdziwiłbyś się ile rzeczy jest pochowanych w załamaniach krokwi.
W sprawie pinpointerów nie namawiam nikogo do używania tego typu narzędzi ale z doświadczenia wiem że są przydatne bo raczej trudno jest z normalną piszczałką latać po dachu i szukać
Pozd

Używam do pomocy krecika WHITE'S BULLSEYE I przy szukaniu drobnicy. Małe przedmioty które są obklejone materiałem w którym szukamy strasznie ciężko znaleźć, to jeśli chodzi o mnie. Nie będę nikogo przekonywał o zaletach takiego krecika ale ja nie wyobrażam sobie go nie mieć.
Ten co jest na filmie ma działanie znikome. Zostaje ustawiony na max czułość aż się nieraz sam wzbudza, i tak sygnalizuje dopiero przez kontakt z fantem. Mój wzbudza się na ok 2cm od antenki i nie na samym czubku tylko na długości ok 5cm. Namierzenie fanta to jest kilka sekund. Szybki ruchy "S" i już wiadomo gdzie jest.
Może istotna jet SZYBKOŚĆ zadziałania. W moim wystarczy na ułamek sekundy żeby fant znalazł się w obszarze cewki a krecik i tak da krótki sygnał.
Mam wrażenie że niektórzy wypowiadają się o czymś z czym nigdy nie mieli styczności.