Armand napisał(a):
Co do braku kierunkowego namierzania, to można sobie z tym poradzić. Ja stosuję technikę namierzania rurką "na płasko", jak jest sygnał, to w tym miejscu namierzam końcem rurki. Koniec rurki, jest właśnie ukierunkowieniem.
Inny z kolegów chwalił się zasięgami swojego Bulseye, ale zapomniał dodać, że takie zasięgi to są, ale w powietrzu, i że pinpointery jak każdy wykrywacz z wyjatkiem PI, traci znacznie na zasięgu w gruncie. Dlatego na filmie sygnał dźwiękowy słychać w miejscu występowania przedmiotu metalowego. Obejrzyjcie sobie filmiki z pinpointerem Gareta na Youtubie, tam tez pinpointer piszczy w miejscu przedmiotu. Zasięgi potrzebne są wykrywaczowi, pinpointerowi potrzebna jest przede wszystkim precyzja, celność i dokładność. Jak to uzyskać? Przeczytać pierwsze zdanie postu :)
Wlasnie obejrzalem na youtube filmik "Wykrywacz metali Pinpointer firmy Armand" - boshe takiej padaki dawno nie widzialem, zeby cokolwiek namierzyc trzeba doslownie dotknac przedmiotu ( prosze mi nie sciemniac o precyzji namierzania ) i nawet niech sie Pan nie stara przyrownywac do garretta, sprzetu prawie pancernego, gdzie zasieg jest "o niebo" wiekszy co jak wiemy nie wplywa w jakikolwiek sposob na precyzje namierzania, gdyz zarowno dzwiek jak i czestotliwosc drgan zwieksza sie gdy zblizamy sie do celu. Wiem, ze biznes to biznes. ale wciskanie takich bzdur, ze precyzja, ze PI, ze inne to zasieg spada, prosze Pana ludzie to czytaja - wstyd. :n