https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/ |
|
Podstawowe pytanie, jaki kupic wykryczacz do 1200 zl. https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=10&t=3097 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | rapper [ niedziela, 19 października 2003, 11:06 ] |
Tytuł: | Podstawowe pytanie, jaki kupic wykryczacz do 1200 zl. |
Wlasnie, za 1200 zl co mozna kupic na monety i inne niewielkie przedmioty. Ma byc gniazdko na sluchawki, VLF i byloby dobrze wskaznik wychylowy. Wiec moglby pasowac Mirakl, Cyklop, a bez wskaznikow - Rutus First, Dukat V3, Neo 3...moze cos zagran. Glebokosc wazna, ale czy moge wierzyc temu co pisza nie wiem, bo kazdy pisac moze. dzieki |
Autor: | SP17 [ niedziela, 19 października 2003, 18:43 ] |
Tytuł: | |
Właśnie w tym sęk, że polski wytwórca pisać sobie może (o zasięgach) a zachodni nie pozwoli sobie na to. |
Autor: | Robi [ poniedziałek, 20 października 2003, 11:05 ] |
Tytuł: | |
SP17 napisał(a): Właśnie w tym sęk, że polski wytwórca pisać sobie może (o zasięgach) a zachodni nie pozwoli sobie na to.
Z jednym wyjątkiem... :skromny - bez kryptoreklamy, kto śledzi uważnie strony www polskich producentów, ten wie o kogo chodzi. :ang |
Autor: | mirakl [ wtorek, 21 października 2003, 11:49 ] |
Tytuł: | Jaki kupić |
Witam Wszystkich forumowiczów. Zanim zdecydyjesz sie na zakup wykrywacza VLF, zwróc uwagę na częstotliwość roboczą . Jest to parametr który decyduje o zasięgu wykrywacza w gruncie. Straty zasięgu w gruncie gliniastym lub czarnoziemie względlem pomiarów w powietrzu dla wykrywacza o czestotliwości roboczej 8 kHz wynoszą od 40 do 50 procent. Natomiast dla częstotliwości 5kHz w tym samym gruncie około 25 procent. Radzę założyć że tabele zasięgów producentów wykonywane sa na podstawie pomiarów w powietrzu . Tak wiec jeżeli zasięg wykrywacza (5kHz) dla monety w powietrzu wynosi 39cm to w gruncie gliniastym najwyżej 30 cm. Dla wykrywacza o częstotliwości 8 kHz o podobnym zasięgu w powietrzu zasięg w tym samym gruncie co najwyżej 20 cm. Nie radzę również kupowac wykrywacza który jest bardzo często sprzedawany na forum "giełda" . Może to bowiem świadczyć o o rozczarowaniu posiadacza takowego cacka. Pozdrowienia Franciszek Baron |
Autor: | sylur [ wtorek, 21 października 2003, 14:49 ] |
Tytuł: | Re: Jaki kupić |
mirakl napisał(a): Zanim zdecydyjesz sie na zakup wykrywacza VLF, zwróc uwagę na częstotliwość roboczą .
Jest to parametr który decyduje o zasięgu wykrywacza w gruncie. Jestem wrogiem prostych recept, dlatego zadałem sobie trochę trudu i popatrzyłem jak to robią "na świecie". Wyszło z tego następujące zestawienie (w nawiasach podana jest ilość wykrywaczy oferowanych przez daną firmę pracujących na wskazanej częstotliowści): C-Scope: (4) 17kHz, (2) 12 kHz, (2) 7kHz Compass: większość (8) 13,77kHz, prospecting (2) 52kHz. Fisher: podwodny (1) 2.4kHz, "normalne" 4.2kHz, 5.5kHz, 5.7kHz, 8.2kHz, 5/15kHz, prospecting (2) 30kHz, 71kHz Garrett: większość (11 modeli) 6.5kHz - 7.5kHz, prospecting (1) 15kHz MineLab: 5kHz, BBS 1.5 .. 25.5, FBS 1.5 .. 100kHz, Prospecting 6.4 / 20 / 60kHz Tesoro: większość (7) 10kHz, (1) 12kHz, (2) 17.5kHz White's: większość (9) ~6.5kHz, 7.14, 3/15kHz, 14.7kHz, Prospecting 48-52kHz Wykrywaczy do prospectingu (poszukiwania złota) można nie brać pod uwagę. Wykrywacze oznaczone x/xx, to wykrywacze pracujące na dwóch częstotliwociach. Wykrywacze oznaczone x .. xx, to wykrywacze pracujące na więcej niż dwóch częstotliowścich ze wskazanego przedziału. Zresztą (na zdrowy rozum) - gdyby jakaś jedna częstostliwość była najlepsza to wszystkie wykrywacze pracowałyby na tej częstotliwości. Zresztą (statystycznie) gdyby jakaś częstotliwość była szczególnie dobra to ilość wykrywaczy pracujących na tej częstotliwości byłaby największa a reszta ilościowo rozkładała by się zgodnie z rozkładem Gausa. |
Autor: | proscan [ wtorek, 21 października 2003, 21:17 ] |
Tytuł: | częstotliowość |
Z częstotliwością nie jest tak prosto. W gruncie może w ogóle nie być spadku - to zależy od własności gruntu, więc nie można z góry powiedzieć, że w gruncie to -30% czy -20%. Zależy jaki grunt, bo może sie okazać że w ogóle nie da się chodzić. Ogólnie im wyższa cz. tym lepiej pod wzgledem czułości, ale ze wzgledu na rozróżnianie, częstotliwość nie może być ani za wysoka ani za niska. Te wykrywacze które mają identyfikację najczęściej pracują w okolicach 6-12kHz. To się nawet da wyliczyć jaka cz. jest najlepsza np. na jakąś konktetną monetę. Tylko cz. na denarki będzie inna niż na srebrne rublówki. Stąd taka kariera wieloczęstotliwosciowych wykrywaczy ! Ciekawe kiedy nasi producenci nauczą się je robić. proscan |
Autor: | Mrand [ wtorek, 21 października 2003, 21:42 ] |
Tytuł: | |
Jako uzupełnienie, że sprawa z gruntem nie jest ani prosta ani oczywista można przekonać sie po zajrzeniu pod adres http://humanitarian-security.jrc.it/dem ... roject.pdf Pozdrawiam Mrand |
Autor: | lis [ środa, 22 października 2003, 07:48 ] |
Tytuł: | |
czy wykrywacz BARTEK2 nie jest zaliczany do wieloczęstotliwościowych? pisze na nim BBS/VLF 5/15kHz, co proskanie możesz o nim powiedzieć? pozdrawiam |
Autor: | sylur [ środa, 22 października 2003, 09:07 ] |
Tytuł: | |
Mrand napisał(a): ... adres http://humanitarian-security.jrc.it/dem ... roject.pdf ...
Tak na moje wyczucie za pieniądze, które pochłanaia ta organizacja, można by pół Bośni rozminować. |
Autor: | proscan [ środa, 22 października 2003, 11:06 ] |
Tytuł: | bbs |
Witam, Nie znam Bartka 2. Bartka 1 znam tylko ze zdjecia (załączam). Też tam napisano że to BBS, ale już tylko 5kHz. BBS to nazwa marketingowa wymyślona przez Minelaba i ma oznaczać Broadband Spectrum. Czyli widmo szerokopasmowe. W Bartku może to oznaczać Broń Boże Szerokopasmowy. Przy całej mojej sympatii dla producenta tego wykrywacza uważam, że jest to nadużycie. W Puławach jest popularne wykorzystywanie pomysłów marketingowych Minelaba (np. Geoscan Explorer S). W niektórych wykrywaczach stosowano przełączniki zmiany częstotlwości (np. Compass X-200). Być może w B-2 jest ten sam pomysł. Zasadnicza roznica jest taka: Minelab (czy Fisher CZ, czy White's DFX) emituje wiele czestotliwości jednoczesnie i sam decyduje co zrobić z odebranymi sygnałami. Ręczna zmiana czestotliwości może być pomocna np. gdy zmianiają się warunki poszukiwań. Niestety im wyższa czetotliowość, tym wpływ gruntu wyraźniejszy. proscan |
Autor: | Mrand [ środa, 22 października 2003, 11:11 ] |
Tytuł: | |
Oni wykonują tzw. badania podstawowe, a to zawsze było kosztowne i niefektowne. Przekuwają drogę do przyszłości. W końcu i nam się coś z tego dostanie. Gdyby tak wydać pieniądze, które świat w ciągu jednego dnia wydaje na zbrojenia możnaby rozminować całą Bośnię. I co? i nic. Pozdrawiam Mrand |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |