Producent Grzegorz B. udostępnił dzisiaj zdjęcia detektora Magnitec. http://www.magnitec.pl/pl/html/galeria.html .Przyznam szczerze,że wygląd estetyczny whitesa bardziej mi odpowiada.Więcej na temat tego detektora można poczytać na konkurencyjnym forum http://www.thesaurus.com.pl/forum/viewtopic.php?t=3859. Prowadzona tam jest ciekawa dyskusja techniczna pomiędzy rutusem a Grzegorzem B. Sądzę,że na tej rywalizacji skorzystają wszyscy zainteresowani poszukiwacze poprzez dostępność lepszych i bardziej zaawansowanych technicznie detektorów. :)

W obecnych czasach, kiedy przystępujemy do stworzenia nowego, było nie było, drogiego produktu, zatrudniamy osobę posiadającą zdolności (a najlepiej, poparte doświadczeniem wykształcenie) w dziedzinie wzornictwa przemysłowego.
Nie robimy tego sami, bo wówczas wychodzi nam takie COŚ. Widać, że twórca chciał dobrze, ładnie, prosto, estetycznie... Niestety, efekt tchnie nostalgią do lat 70'tych, Polonezów i tow.Gierka.
Każdy element wykrywacza jest jakby na siłę dokręcony do następnego (i nie mam tutaj na myśli wystających wkrętów), nic do siebie estetycznie nie pasuje. Wisienką na torcie jest kolosalna, szara (co za pomysł z tą szarością?! W kontraście do czerni pozostałych elementów wydaje się jeszcze większa) skrzynia z wyświetlaczem, która powoduje że wykrywacz sprawia wrażenie przeraźliwie ciężkiego.
Natomiast zastawienie tego wytworu z jednym z najlepiej zaprojektowanych i wykonanych wykrywaczy, jest strzałem już nie w kolano, ale w czoło.

PS. Nawet światło międzyliterowe w logo produktu (oczywiście maksymalnie wielkim, bo jakżeby inaczej) jest źle ustawione...
Z przykrością się na to wszystko patrzy.

Kwestia gustu. Jednym może się podobać innym nie.
Najważniejsze są raczej możliwości... poczekamy na testy.

pozdro

Zupełnie nie rozumiem tego zdania - poproszę o wyjaśnienie :hmmm :hmmm

Oglądając zdjęcia mam wrażenie, że plastik jest najgorszej chińskiej jakości, a cała konstrukcja rozpadnie się przy pierwszej konfrontacji z krzakami.

Jak dla mnie to wygląd wykrywki nie ma żadnego znaczenia a zrobiona może być nawet z ziemniaka byle by była skuteczna,trwała i ergonomiczna.Jeśli gość zrobi wykrywacz o przyzwoitych parametrach i konkurencyjnej cenie to ja Mu pogratuluję.Nie ma co się wszystkiego czepiać,mój Tesoro też nie jest piękny i sporo można by w nim poprawić ale spełnia swoją funkcję bardzo dobrze.

W tym test stabilnosc odlozonej wykrywki, test odlozenia wykrywki w snieg lub podeszczowe bloto zaoranego pola.
Jak na moje oko stabilnosc praktycznie zadna a zalanie i zapiaszczenie komor z bateriami praktycznie 100%-owo pewne.
Ten element zdecydowanie do poprawki a do przemyslenia fakt : po co inni robia tak szerokie te pudla a czesto nawet specjalne nozki ?
Jedna z mozliwych metod poprawy :
Dorobienie opcjonalnych rozkladanych drucianych nog, rozkladanych w dwu pozycjach, szeroko na pole i wysoka trawe, wysoko na bloto i niska trawe.
Potem sprawdzic stabilnosc takiego rozwiazania.

Optycznie faktycznie wykrywka wyglada na bardzo ciezka z niewystarczajaca, optycznie karykaturalnie mala, przeciwwaga pod podlokietnikiem.

No i ostatnie co mi sie rzuca w oczy, ten zmyslny zagiety kawal blachy do wymianny akumulatorow przy zaczepieniu o spodnie, lub jakas galazke moze spowodowac efektowne ich wystrzelenie w wysoka trawe lub blotko ? Dobrze kombinuje ? :666

Dokładnie tak. Wybieracie się z tym na dyskotekę? Zmienić kolor pudełka może i warto ale... najważniejsze, żeby grał. Kiepska choć kolorowa błyskotka to nie jest rozwiązanie. Czy ktoś wie, kiedy będą testy i ich wyniki?

Faktycznie, detektor ten wygląda dość topornie. Jednak o ile się orientuję to Grzegorz B nie ma takich możliwości w zakresie designu i wykonastwa obudowy jak potentaci czy nawet średniacy więc o to nie ma się co czepiać. Tutaj absolutnie zgadzam się z jednym z moich przedmówców.

Coś mi się też obiło o uszy, że Grzegorz B jest dość wymagający w stosunku do producentów wykrywaczy i to nie tylko w zakresie skuteczności czy ergonomii ale też designu właśnie czy choćby zwykłego wyglądu. Jak wspomniałem wcześniej o wygląd nie ma się co czepiać jednak jeśłi sprzęt okaże się skuteczny na miarę krytyki innnych, "rasowych" sprzętów to bardzo się ucieszę. Jeśli jednak jego skuteczność będzie taka jak .... to .... ech....

No i nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie. Ja tę wypowiedź rozumiem następująco (o ile to się da w ogóle zrozumieć :( ):
na thesaursie ma miejsce rywalizacja słowna (głównie pomiędzy Rutusem i GrzegorzemB)
Dzięki tej dyspucie wszyscy zainteresowani skorzystają na dostępności lepszych i bardziej zaawansowanych detektorów.
Kurczę, w jaki sposób :que
Ciekawi mnie na czym polega ta korzyść - może dla przykładu będę mógł kupić sobie w promocji "zaawansowaną i lepszą" konstrukcję mechaniczną detektora GrzegorzaB :que :que Bo jak mniemam działających "flaków" tam jeszcze nie ma :) :)
Przepraszam, że sobie dworuję, ale ta wypowiedź to w moim rozumieniu masło maślane.
A tak w ogóle cała ta heca z detektorem 20A przywodzi mi na myśl takie stare przysłowie (czy może dobrą radę): nie wychwalaj się tym co zrobisz, bo jak to coś nie wyjdzie, wszyscy będą się z ciebie śmiali (jakoś tak to było, ale sens pozostał).

Dyskusja techniczna i wzajemna rywalizacja mobilizuje konstruktorów do chęci bycia lepszym od konkurenta.Zaowocuje to z pewnością coraz dojrzalszymi konstrukcjami.Przykład chociażby zastosowanie słuchawek bezprzewodowych w detektorze Magnitec.

Dzięki Mamut za wyjaśnienie :1
Myślę tak sobie, że jak ktoś kiedyś skonstruuje detektor, który z pół metra wykryje denara, to nastąpi prawdziwy przełom. Póki co poza wychwalaniem się GrzegorzaB i sensownymi postami jego głównego adwersarza nic tam nadzwyczajnego nie dostrzegłem. Inna rzecz, że przechwałki wyżej wspomnianego występują na forum Van Vordena już dłuższy czas i póki co ... jedyny efekt jest taki, że Mrand wymiękł :)

Mrand nie wymiękł tylko wziął się do roboty żeby nie zostawać w tyle :spoko

:pa

Romulus

mialem juz mozliwosc uzytkowania takiego sprzetu - trzech w sumie (uzytkowanie w przypadku dwoch to zle okreslenie - raptem trzymalem w rekach przez pare godzin) z tym ze jeden kosztuje ok 20000PLN i w sumie lepiej sie sprawuje na zlotej drobnicy, drugi juz troszke tanszy ale ze wzgledu na jego specyfike, trudnosc obslugi, brak typowej dyskryminacji i bardzo mala liczbe egzemplarzy jest malo popularny w Polsce, no i 3cia zabawka z cewka 15x12" siegnela cieniutkie ok 18mm srednicy sreberko na dosc czystej lace dobrze ponad 40cm. sa wiec takie sprzety juz na rynku tylko albo drogie albo malo popularne

PS nie podalem nazw, bo nie mam ochoty czytac, ze jestem "naganiaczem":rotfl jakiegos sprzedawcy (pewien durny uzytkownik forum PS na forum "O")

Poczekamy zobaczymy ;)
Jak dla mnie liczy się skuteczność a nie wygląd. Nikt jeszcze nic nie powiedział o cenie tego cuda a i ona ma niemałe znaczenie podczas wyboru sprzętu. Z pewnością na plus można uznać ogrom cewek i ich zamienność z whitesowkimi, bezprzewodowy moduł do słuchawek, ładowarka wbudowana w detektor oraz upgrejd oprogramowania przez www.
Rok ,dwa od premiery zobaczymy co to będzie za 'cudo'.