https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

proxima,niemieszczace sie baterie AA
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=10&t=83028
Strona 1 z 2

Autor:  113 [ środa, 9 lutego 2011, 19:23 ]
Tytuł:  proxima,niemieszczace sie baterie AA

Witam.

Przyszła mi dzisiaj proxima i jestem mocno zaskoczony.
Jako ze jestem w pracy i nie moge sobie pozwolic na testy w terenie na wlasnych bateriach, skoczylem na chwile do tesco i kupilem 4 baterie akumulatorki i 2 zwykle alkaiczne. Wszystkie akumulatorki wchodzą ciężko do tego gniazda..
ale nic, posprawdzałem, pocieszylem sie troche i nagle szok. Tego calego gniazda nie da sie wyjąc...jest zblokowane bateriami akumulatorkami.
Musze powoli podwazac i milimetr po milimetrze odpuszcza. Poharatałem juz obudowe...
czy to jest normalne???
Czy problem jest w proximie czy jakies felerne te akumulatorki??(energaizer)
Na pierwszy rzut oka wygladaly normalne, w gniezdzie na baterie ewidentnie wystaja o milimetr od tych alkalicznych.

Wiec pytanie jest takie, jakie baterie kupic do proximy jezeli nie jest ona w stanie zniesc niektorych gabarytow??
Czy ktos sie spotkal z tym problemem??
Niepokoje się dlatego ze posiadam tylko i wylacznie akumulatorki (i to chyba nawet bardziej "spuchniete", kupilem ostatnia nowa ladowarke itd.
Przeraza mnie prespektywa wydawania 20 zł co 30/20 godzin chodzenia z w wykrywaczem.
Ewentualnie czy jest jakis inny sposób na to??

Pozdrawiam Radek

Autor:  krzysiek1 [ środa, 9 lutego 2011, 19:32 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

producent nie przewidział że akumulatorki są trochę grubsze ja poradziłem sobie z tym szlifując na papierze ściernym pojemnik na baterie i nie ma problemu. :666

Autor:  Loslau [ środa, 9 lutego 2011, 19:42 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

Witam,

krzysiek1 napisał(a):
producent nie przewidział że akumulatorki są trochę grubsze ja poradziłem sobie z tym szlifując na papierze ściernym pojemnik na baterie i nie ma problemu. :666


Dokładnie, miałem to samo. Wsadziłem baterie i potem nie mogłem ich wyjąć.
Ostrym nożykiem do tapet "pobrałem" nieco zbędnego plastiku z zasobnika na baterie i teraz jest ok.

Pozdrawiam.

Autor:  Sopel74 [ środa, 9 lutego 2011, 19:45 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

Też miałem ten sam problem :D , ale sprzęt jak do tej pory sprawuje się super :1

Autor:  krzysiek1 [ środa, 9 lutego 2011, 19:48 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

A najlepsze jest to że w Argo jest ten sam problem, właśnie piłuje :(

Autor:  masteo (Chomik) [ środa, 9 lutego 2011, 20:10 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

Więc trzeba zgłosić problem dla p.Arkadiusza bo niedługo mam zamiar proxi zakupić :D
Ps. jak naprawdę jest z tym ciężarem w proxi,czy to aż taki problem bo różne opinie slychać.

Autor:  113 [ środa, 9 lutego 2011, 20:12 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

heh...no to sie uspokoiłem, choc przyznac trzeba ze cokolwiek smiesznym jest rozpoczynac poznawanie wykrywacza za posrednictwem nozyka do tapet.
Nie naleze do osob szczegolnie pedantycznych i generalnie nie przeraza mnie ta wada.

Ale wydaje mi sie ze sa osoby ktore z tego powodu wysla wykrywacz np. do serwisu, z obawy przed spadkiem ceny przy ewentualnej sprzedazy pozniej, gdy ktos zauważy slady "rzeźbienia".

Smieszna ale jednak istotna wada.


hej!

Autor:  krzysiek1 [ środa, 9 lutego 2011, 20:34 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

masteo napisał(a):
Ps. jak naprawdę jest z tym ciężarem w proxi,czy to aż taki problem bo różne opinie slychać.

Wystarczy co parę minut dołek wykopać :) A tak naprawdę to kwestia przyzwyczajenia się do wykrywacza,
każdego po paru godzinach spaceru poczujesz.

Autor:  rufa [ środa, 9 lutego 2011, 20:34 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

właśnie tak wygłąda wykonanie naszych rodzimych wykrywaczy-jeden już miałem i szybko w ustawowym terminie odesłałem do producenta i NIGDY WIECEJ czegoś takiego nie kupię.

Autor:  Sopel74 [ środa, 9 lutego 2011, 20:48 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

rufa napisał(a):
właśnie tak wygłąda wykonanie naszych rodzimych wykrywaczy-jeden już miałem i szybko w ustawowym terminie odesłałem do producenta i NIGDY WIECEJ czegoś takiego nie kupię.
Kolego, jeśli nie miałeś Rutusa, to proszę...nie wypowiadaj się więcej w tym tonie, bo sprzęt bardzo zacny :1 i na pewno nie zamienił bym go na garreta gti 2500.Pozdrawiam

Autor:  domino77 [ środa, 9 lutego 2011, 21:45 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

Do pojemnika na baterie wystarczy przywiązać kawałek cienkiego i mocnego sznurka za który później wyciągamy pojemnik.

Autor:  meczet [ środa, 9 lutego 2011, 22:04 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

witam tez miałem proximke chodziłem na akumulatorkach i nie miałem z tym zadnych problemów wszystko ładnie wychodziło :)

Autor:  szaniec [ środa, 9 lutego 2011, 23:38 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

ja mialem problem z ciezko otwierajaca sie klapka, ktora do dzisiaj musze podwazac czyms ostrym

Autor:  rufa [ czwartek, 10 lutego 2011, 09:19 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

sopel74,witam.podchodzisz do sprawy jak ten robak który wgryzł się w korzeń chrzanu i stwierdził-że już nie ma na świecie nic bardziej słodkiego-nie wiedząc że obok rośnie sobie burak cukrowy.ja nie mówiłem o tym konkretnym sprzęcie a ogólnie stwierdziłem swoje wcześniejsze doświadczenia.

Autor:  Brzęczyszczykiewicz [ piątek, 11 lutego 2011, 17:22 ]
Tytuł:  Re: proxima,niemieszczace sie baterie AA

krzysiek1 napisał(a):
A najlepsze jest to że w Argo jest ten sam problem, właśnie piłuje :(


Jak mawiają Niemcy, nie należy poprawiać sprawdzonych i udanych konstrukcji, a lepsze jest wrogiem dobrego.
;)
Czepiacie się. A to że baterie nie wychodzą, a to że podłokietnik się telepie, że gąbka się strzępi, że końcówka sztycy się wygina jak z gumy, że pudełko sterownika z g...nego plastiku i pęka...
Ludzie! Jaki nudny byłby świat, gdyby wszystko było jak trzeba. Skąd się by wtedy brała nasza polska umiejętność naprawiania i poprawiania wszystkiego.
Gdyby wychodziły, nie telepało się, nie wyginało, nie zacinało i nie pękało, trzeba by za Proximę czy Argo zapłacić jak za Tesoro czy Minelaba, czyli kilka stów więcej. A tak - sznurek, nożyk, pilnik, plaster, klej i jest. Przecież to nie sprzęt na wystawę ;)

Poza tym, po co, skoro klientom nie przeszkadza :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/