Zgadza się, tylko że efekty są inne, po nas nie ma trupów.

No, niektórzy rozbrajają urwiłapki i trupy są.

Prawdopodobnie już ich namierzyli.
https://www.pzlow.pl/akcja-na-lodzie-my ... sq_UeVkPbs

Ile z tych zwierząt zginęło? Wiadomo może?

21 zginęło. Uratowano 15.
Na marginesie: pierwszy raz czytam o udziale myśliwych.
Według innych mediów zwierzęta ratowali strażacy (cztery zastępy), leśnicy i łowczy miejski.

Przepraszam za zapalczywość zbytnią. Ta wypowiedź(tego leśniczego) została odczytana przeze mnie jako możliwość "pewnych regulacji" w przyszłości. Chodzi o poszukiwanie zrzutów. Choć to nie kaliber pokroju poszukiwania zabytków ojczyźnianych. Ale podobnie chyba się zaczynało. Przekaz w mediach jak to ci i ci są źli. Słówko jeszcze o sformułowniu"pseudoekolodzy",używanym najchętniej w jednej stacji....Wypowiadający je ,mam wrażenie,maja monopol na wiedzę o lesie,przyrodzie całkowitą. Wszyscy inni( nie-leśnicy,nie-myśliwi,nie-urzędnicy ministerstwa ochrony przyrody) to pseudoekolodzy. Życzę wszystkim fajnych zrzutów,obrażonych przepraszam ponownie i jeszcze raz

Tak byli tam nasi myśliwi i naprawdę mieli co robić, ja z uwagi na stan zdrowia nie mogłem pojechać.
Reporterzy.... noo wiadomo jak to z ich rzetelnością bywa ... strażaków widzieli z daleka, parę fotek trzeba cyknąć.. o jest ktoś elegancko ubrany, pewnie ważny, trzeba z nim pogadać, a tych ubłoconych, mokrych i cuchnących dziczyzną facetów lepiej nie fotografować i z nimi nie gadać. Ponadto musiał się ktoś zająć tuszami.
Rozmawiałem z moim wujem ... opowiadał,że to straszne uczucie, mieć ograniczone możliwości i patrzeć jak zwierzyna się topi.

Strażacy dobrze na zdjęciach wychodzą, bo mają kontrastowe stroje :)
Ale wspomniane przez Ciebie pod kodem "tusze", truchła zwierząt, chyba się nie zmarnowały? Przecież były zupełnie świeże.
Są jakieś przepisy, które zakazują spożycia utopionych zwierząt? :o

Jak udowodnią użycie petard to ktoś powinien słono za to zapłacić :evil: . Taką sytuację mogło też spowodować zbyt duże zagęszczenie poszukiwaczy, niekoniecznie mających zamiar niedopuszczalnego , celowego płoszenia zwierzyny , jak z każdej strony zbieracz ,pojazdy na polach ,to zwierzyna ucieka gdzie popadnie . Szkoda byków , szacunek dla wszystkich którzy brali udział i przyczynili się do ocalenia jeleni :za .

Używanie petard w lesie jest głupotą i jest szkodliwe,zgadzamy się z tym raczej wszyscy.Natomiast bieganie po lesie i strzelanie z broni w dodatku ostrą amunicją często połączone z nagonką jest dopuszczalne a nawet wskazane.Ponoć zwierzętom to nie przeszkadza a nawet to lubią.Rozumieją,że taka jest tradycja.Polowanie,nagonka,pokot a potem impreza jednoznacznie kojarzy się z ochroną środowiska i miłością do zwierząt.

Używanie petard w lesie jest głupotą i jest szkodliwe,zgadzamy się z tym raczej wszyscy.OK i tu zgoda ale czy jak widzimy "molosnicy" natury,lasu,zwierzat z jednej stron dokarmiaja biedne zwierzatka lesne a z drugiej strony z premedytacja je morduja !!!! nieraz dla zysku albo ??? :evil:

Jest coś na rzeczy, bo do prokuratury wpłynęło powiadomienie o przestępstwie. Na razie brak konkretów:
Źródło informacji to ścierwo, ale może w tej akurat sprawie nie kłamią: https://regiony.tvp.pl/52155145/tragedi ... okuraturze

PS. Z tej notki wynika, że padło 18 jeleni (czyt. "zamieniło się w tusze").

15 + 13 nie równa się 18 ino 28 ;)

Brawo, sprawnie to policzyłeś.
Ja tylko zauważyłem, że podana tutaj liczba padłych zwierząt to 18, a w innych mediach 21.
:)

Giza o myśliwych :)

https://youtu.be/zUmVUGpVJHM