Kiedyś takich porcelanek, buteleczek i wszelkiego rodzaju innych "śmieci" najwięcej przynosiło się z Niskich Łąk... pamięta ktoś jeszcze?

To tutaj wraz z tymi śmieciami trafiało mnóstwo ciekawych rzeczy z ulic zniszczonego Breslau a posadzony na tym miejscu Las Rakowiecki przekopywany od wielu lat był swoistym rajem dla poszukiwaczy...
... tam nie potrzeba było wykrywaczy za to dobrze sprawowały się sita a mnóstwo perełek lądowało od razu na nieistniejące już od dawna pobliskie targowisko na Krakowskiej...