Robroy jesteś artystą przez A :1 .
Pięknie dałeś wadze nowe życie ... często gdy wydaje się że coś bezpowrotnie utraconym złomem a tu suprajz jak mawiają ang....le ;)
Jeszcze raz gratuluję :1
Coś jak ja i spółka z broszką na pierścień ...
P.S.

Cactus ... to mogę pisać czy nie ? :D

No troszkę namieszałem z postem. Oczywiście :) Pisz ;)

Siemka ja dopiero z Robgnią wróciłem z borów,zapomniałem na koniec zrobić foty fantów :ups: kolega Zbyszek wykopał bardzo religijnego Niemca :666 lub to co z niego zostało. Nie nie na cmentarzu :lol: a w okopie świeć mu Panie..Najlepsza była kawka u znajomego naszego znajomego,gdzieś w zagubionym przy granicy moteliku na którego podjeździe witają gości piękne panie o orientalnej urodzie :1 :666
Pozdrowienia dla was :h Aha oprócz zajmowania się motelikiem to też wytrawny poszukiwacz :)

Jacek, chyba wiem, który to motelik :D:D Troszkę mało zdjęć ale zapewne wyprawa udana :1

Tur liczę że fotki z paniami zobaczę :1

Witam
Czy ten bardzo religijny Niemiec miał może nieśmiertelnik chętnie go odkupie lub wymienię na coś innego

Dzisiaj znalazłem nową miejscóweczkę,zawsze ją omijałem ale dzisiaj się skusiłem polatałem 2 godzinki troszkę fancików wyskoczyło,polatał bym dłużej ale pogoda nie zachęcała,nieśmiertelnik ktoś złamał bo znalazłem połówki 2m od siebie,ale też na zdjęciach jest jedna perełka,ciekawe kto zgadnie która? :666

Tą blaszkę masz na sprzedaż lub wymianę

wymiana na orzełki wszelakiej masci :)

Niemieckie wchodzą w grę

miał nieśmiertelnik,zapytam kolegi czy chce się go pozbyć.

Może warto byłoby tego Niemca (jeśli był cały, a nie tylko klamoty) zgłosić - wówczas nieśmiertelnik by się przydał do identyfikacji. To taka drobna sugestia - kawałek alu-blachy to wartość kilkudziesięciu złotych, a tak można komuś zwrócić tożsamość i zafundować - za darmo - mogiłę.
Pozdrawiam Sudeciarzy!

No nie powiem dobry pomysł i szlachetny może faktycznie rozkminić tego Niemca fajnie by było może podłapiecie ten pomysł :)

Przy zgłoszeniu najczęściej blachę oddają znalazcy.

Za wiele z niego nie zostało ,chyba dostał z moździerza :( za tydzień tam będę z powrotem to zobaczymy co jeszcze wyjdzie.