Tak jak już gdzieś pisałem jestem zapalonym karawaningowcem. Marzy mi się wypad z przyczepami lub kamperem w jakieś ciekawe miejsce lub miejsca. Przykładowo wyjazd po południu w piątek i wieczorkiem jakieś ognisko. Rano mamy całą sobotę na szukanie skarbów i zmiana miejsca na następne, wieczorkiem oczywiście ognisko, omawianie skarbów i "nocne Polaków rozmowy". Niedziela na szukanie i powrót do domów. Posiadanie ze sobą mobilnego domku daje dużo możliwości. Ma może ktoś jeszcze takie zapędy ?
Planowane w tym roku wypady
- Okolice Przemyśla
- Okolice Chęcin
- Góry Sowie
- Roztocze
Czekam też na inne ciekawe miejsca zasugerowane przez Was.

Muszę ci powiedzieć że super sprawa marzy mi się taki kamper i wypady weekendowe
szkoda ze nie mój rejon.
Darz doł :1

Ja z chęcią bym pojechał, niestety nie jestem zmotoryzowany, i raczej nie mam takiej potrzeby na razie. W razie czego mogę się dorzucić do paliwa, naciągnąć drzewa na ognisko i je rozpalić, popilnować kiełbasek :) Proponuje albo Roztocze okolice Kazimierza Dolnego, albo Przemyśl.

Ps. Oczywiście jak troszkę się ociepli i wysuszy teren, bo teraz to ciężkawo będzie.

Panowie i Panie czy ktoś chętny na wyprawę w ostatni weekend wakacji?
Miejsca tak na razie mam dwa. Nie wiem tylko czy warto i czy można tam jechać.
Pierwsze to okolice Wilczego Szańca, Mamerki itp. mam trzy miejsca samochodzie więc zrzutka na paliwo i w drogę. Nocleg możemy zorganizować na terenie Wilczego Szańca.
Druga opcja to rejony Miechowa a dokładnie miejscowość Niedźwiedź. Była tam kiedyś taka jednostka wojskowa nie wiem jak jest teraz. Tam można skoczyć z przyczepą kempingową i rozbić się na dziko na jedną noc.