No miałem tak nazwać lecz brakowało słowa :oops:

Myślałem do tej pory że takie rzeczy to tylko w mogile można znaleźć.

Z wody wyszło?

Z wody tuż przy samym brzegu plaży. Różne rzeczy wyjmowałem z wody ale ten fant mnie zupełnie zaskoczył.

Krążek upamiętniający datę śmierci cara Aleksandra III. Wyszedł na tym samym polu co viewtopic.php?f=132&t=142080

Poprawka tego samego miejsca w którym wyszły koronki. Nie licząc kilku monet i srebrnej obrączki wyszło jeszcze micro złotko.

No ten błysk na dłoni :1 , ja nadal czekam na taki traf

Ten rok pod względem częstości oglądania takich błysków na swej dłoni był bardzo udany :1

Moje dzisiejsze trafienie.

Piękny :1

Nom nie powiem śliczności :1

Może nie z pod cewki, ale z jednej z kilku szufladek szczęścia mojej pani w jej pracy takę o fiku miku guziczek . Ma 6szt a ofiarowała mi 1 szt :)

Wczoraj siedziałem kręciłem się po chałupie bo mróz bo zimno, dziś już nie wytrzymałem poszedłem do lasu chociaż na godzinkę :) .
Rozdziewiczyłem p. HS-3 Plus i cewka 25cm. 3 kapsle , spory medalik z kawałkiem rzemienia i mega fancior LEWAREK Fiat 125p- Polonez :) :) :)
Ziemia w bardziej otwartym terenie zmarznięta do około 2-3cm w samym lesie spoko nawet butem można grzebnąć. Podłoże igliwie, mech zbity i piasek

No ja dzisiaj też nie wytrzymałem i wyskoczyłem na chwile do lasu ale wyskoczył tylko ładny carski guzik

Oto efekt dzisiejszego wypadu spontanicznego. Cudów nie ma ale tragedii też nie :)