Nie będę dziękował. Ja czuje że też po dzisiejszym wyjściu będą chory albo cudem mnie minie. Zdrowiej curtis

No i mam wykopki uciekłem do domu o 13 i mam 38,9temperatury. Super dwa fanty i do domu

No pechowy ten wyjazd był na maksa. Poranne słoneczko zmieniło się w deszcz i wiatrzysko, Seba chory zawinął się na chatę, ja metr obok Arka kopałem pinezki, a on monetki... ehhh. W połowie drogi powrotnej żona zadzwoniła, że syn ma znowu zapalenie oskrzeli i duszności. Koniec końców mały w szpitalu, żona z nim, ja sam w chacie. Jeden plus, że sztyca z wędki sprawuje się na medal.

Następnym razem jak moja prognoza pogody powie, że lipa to nie jedziemy na przekór, bo i tak lipa z tego będzie. :(

No Ja nie mogę narzekać :) Troszkę powiało siąpiło ale było ok.

A ja się dzisiaj najeździłem w poszukiwaniu miejscówki i znalazłem tylko jedno fajne zaorane pole, tylko wyjąłem sprzęt, popatrzyłem na niebo (a tu czarno) i po chwili już lało :( Były też inne zaorane pola, ale pobudowali wszędzie domków a ja nie bardzo lubię chodzić ludziom pod oknami ;) Coś ten sezon mi nie idzie, albo brak czasu, albo choroba, albo brak pogody :h

Cezar a co ty masz za talara?? Mój jakiś inny

Dość rzadka moneta :)

1/48 talara 1755, Meklemburgia-Strelitz, książę Adolf Fryderyk IV.

H C B - inicjały mincerza Heinrich Christoph Baumgarten.

Moje śmietki :/ Jakoś szczęście mi nie dopisało. Pinezki wyrzuciłem :p

Mi się najbardziej podobał medalik Bremerhavena, kopę lat mi się taki widzi.

No doszedłem trochę do żywych więc wstawiam foto..
3 pfenninge 1871 stan opłakany jakby moneta uczestniczyła w pożarze
Medalik (chyba współczesny srebrny)

Wróciłem do żywych :D
Zgadujemy się jakoś na sobotę niedzielę?
Bo już Łopata swędzi.

Panowie tu Mihu, dostałem banana na miesiąc, kontakt via kom lub e- mail, od przyszłego tygodnia będę miał wreszcie czas na weekendowy wypad, jakby co to chętny :)

:h ..Jaka szkoda i jaka cisza ? :? :? ? a maj zapasem i też cisza..Najlepiej nie reklamować . :usta ...żadnej firmy mimo dobrych chęci spotkana z kolegami przy piwku..Dla chcących nic trudnego po stukać po klawiaturce. :666 .siemanko.. :1 :1 :1 :666 :666 :666

Majówkę to ja na bank z rodziną spędzam. :)
Na ten weekend można się zgadać.

A ja dzisiaj odwiedziłem miejsce naszego pierwszego spotkania byłem z dzieckiem więc godzina czasu tylko poprawiłem miejsce gdzie chodziliśmy wszyscy i oto efekty..
Szkoda że tylko godzinę szukałem więcej dzieci nie zabieram :)

No i gitara :) To już Ci zidentyfikowali, że tramwajarza. Curtis wczoraj dzwonił czy gdzieś idziemy, ale dzisiaj praca. Może za tydzień jakiś wypad się uda :)