bremerhaven w tekście po : 13.30 postawiony jest znak interpunkcyjny w postaci przecinka. Pytanie było : Gdzie i czy Cię odwiedzić, (odpowiedzi nie udzieliłeś) a co ty będziesz robił o 13.30 to twoja sprawa. Jedni w niedziele o 13.30 piją piwo, inni jedzą obiad.

Jednak jedziemy z Curtisem gdzieś blisko tako koło 12:00-13:00.

Witam :h ..więc dołącze się do wycieczki ..a trasa to zawsze można coś wybrać. :? :? .Czyli 11,oo - 12,oo ..więc dajcie znać ? ? :1 :1 :666

Pada deszcz więc nie będę po krzakach łazić :(

:1 fakt padało może z 5 minut od 7-mej rano..

Na żadnej z 4 łąk przy których stały kiedyś młyny, we czwórkę nie mogliśmy nic znaleźć. No nie licząc 1/12 talara która wyszła koledze na pierwszej miejscówce w pierwszym dołku. Wracając "tam tędy" postanowiliśmy wejść na godzinę, mówisz MIH wyczyszczona? Wszystko oprócz klamerki od buta pochodzi z tego świeżo skoszonego po lewej od drogi wjazdowej to tam wyszedł ten Stahlhelm 1929?

Cezar chromole mokre krzaki akacji

Tam mi od pastucha Deus szalał :ups:
Dzisiaj ja, Jan Marten i Curtis pocisnęliśmy na podmokłe łąki Dąbia i cztery monetki wpadły, plomba i guzik czyli zadowalający na nasze warunki składzik. Po wszystkim Curtis poczęstował nas monetkami jakich nie mieliśmy - boratynki, kopiejki, polskie grosze ot tak w stylu - masz, jak nie to ci dam. Plus pruski hak mundurowy. To z własnego zapasu, który wyniósł z domu. Dwa górne rządki to dzisiejsze znajdki, niżej podarunek od Kolegi, wielkie dzięki :) Rekord monetkowy :D

Ktoś się pisze na wieczorne poszukiwania? :D

Tu również będę prezentował swoje znajdki:

viewtopic.php?f=126&t=162193

No dobra chłopy..
Ogłoszenie...
ODDAM śmietnik miejski w dobre ręce okres koniec wojny okres powojenny szukamy bez wykrywki na kolanach w dołach typu biedaszyb...
Oddaję ponieważ chodzą tam już osoby nie powołane a teren ma być lada wiosna zagospodarowany...
Wychodzi dużo porcelany,butelki...osobiście znalazłem klamrę S.A wahadło od starego zegara 3kg mosiądzu, korki z porcelany itp.....
Zapisy na przyszłą Niedzielę wykrywacz nie obowiązkowy :)ale kto chce niech weźmie :)

P.S rodacy wyrzucali tam wszystko po wojnie po hitlerkach...
Mile widziane porządne szpadle

Ha :D mam dwa Fiskarsy ;p moge robic za mini koparke;p

To jak wyzdrowieję wystarczająco to biorę Jana i koparkę Curtis i wpadamy. Jak byłem mały to nie marzyłem by być strażakiem lub policjantem, ale kierowcą śmieciary :) Śmietniki uwielbiam.

Dogadujcie się i dacie znać co i jak bo idę sam bo wasza motywacja jest leniwa :)
I gdzie do diaska jest papaxpapa znów mu trza :bat :bat :bat :bat :bat :bat

Ja od tygodnia chory jestem i na zwolnieniu, ale wczoraj, dzisiaj już lepiej i zapowiadamy się cały czas niedziela we trzech około 10:00 w Międzyzdrojach w miejscu tym samym :) Za bardzo się spocić nie mogę, ale póki co mam koparkę. Jutro koło wieczora potwierdzenie :)

A z naszej ekipy z pierwszego kopania to się utrzymali ci co w moim aucie siedzieli lol :)

Może i Koszalin by tam zawitał z raz :) ( na ten śmietniczek ) choć to szaleństwo lecz jest w nim metoda :lol: dzień teraz krótki i daleko od nas :( . Popytam się chłopaków czy są chętni, to może przyjedziem ( max 3 osoby ) Jak koledzy zaproszą nas oczywiście .Pozdrawiam Jana M.