Hehehe nie o ten akurat o ten rodzaj ;) U was tam nad morzem to takie mogą wychodzić bo u nas nie było takich baterii. Chodzi mi o wielkość tych łusek wy macie 105 mm. a ja mam tylko 88 mm. ;)

Właśnie jeśli chodzi konkretnie o te 105mm to nie standard nad morzem.Bądź tego pewien

To jeżeli tak twierdzisz to tym bardziej gratulacje ;) Mam za jakiś czas zamiar zabrać tam Micha i Curtisa bo niby ich tu jeszcze nie było a ogólnie to w stronę Nowego Warpna to tereny nie były za bardzo poddane eksploracji jedynie co to tereny po flakach. Jeżeli chodzi o łąki i poletka to bardzo mało śladów po kopaniach.

Jeśli chcesz poczytać o tej amunicji i co tym strzelało zapraszam do zaprzyjaźnionego forum..

http://forum-artyleryjskie.pl/index.php?showtopic=245

P.S nie wiem tylko czy nie trzeba się zarejestrować

Panowie pewna zabawna eksploatorka zaprasza w swoje rejony Lisie Pole - Chojna w dni piątek bądź weekend. Ja tam jadę pociągiem ( 13,50 zł. w jedną stronę) a na miejscu koleżanka zapewnia pojazd 4x4 gdzie dojedzie w każde miejsce. Ktoś chętny ?

??Ciekawa :1 propozycja :ups: : aby nie było za dużo chętnych, bo Pani dostanie zawrotu głowy :roll: :roll: :roll: :roll: od nadmiaru chłopaków ? ? Aby nie skończyło się wywiezieniem "Chłopców " do ciemnego lasu "? ? :666 :666

Kolego Drunkers ja w stronę Nowego Warpna też nie kopałem :) Jak twierdzisz że takich łusek jeszcze kilka w ziemi zalega, to bardzo proszę o pozostawienie jednej dla mnie, nie jestem pazerny ;)

Jak na razie jeden chętny jest tam na wyprawę ;) A co do tych łusek to w tym stanowisku to wykrywacz wręcz szaleje. Ja wykopalem z 5-6 sztuk a czuć ze tam jest ich jeszcze kilkanaście. Obok transzei wykopalem też 2 butle z chyba gazem i na jednej była data 194? a reszta zamazana. Jak tam Panie Rafale wpadniemy to i z kilka ich sobie weźmiesz :)

Dobra dobra pitu pitu kiedy gdzie o której być? :D

Curtis wykop jedną dla mnie :) Będę miał wazon na kwiatki.

No problem men :8)

Ja na weekend chętny na wykopy. Najlepiej w niedziele. Jakby co to może żona puści w sobotę. Tak czy siak czekam do piątku może się coś wykluje. Pozdrawiam

W czwartek i piątek Curtis z Janem jak byście chcieli można by polecieć po te łuski i dalej na Warnołęke na łąkę gdzie mówię byłem i z samego początku padło kilka fajnych faktów a dalej za łąka są ruiny chyba folwarku. Jedyny minus to to że brak auta aby dostać się do Warnołeki bo nic tam nie jeździ. W sobotę zaś jadę w okolice Chojny na pole gdzie wyrwałem Krzyż Żelazny. Niedzielę też mam wolną więc i w tedy można polecieć puki jeszcze ziemia nie zamarzła ;)

Cezar wyczyściłem wstępnie łuskę wodą i szczotą drucianą i powiem ci że po elektrolizie będzie pan zadowolony stan dobry :)
Teraz trza pojemnik skonstruować a lepiej kupić za pare zyla i będę miał na lata

Eee Piateczek jak już ewentualnie sobota bo w Niedziele muszę być Poznaniu. :cry: