Panowie jadę na 3 dni z rodziną na mały wypoczynek, może ktoś doradzi gdzie by się tam z wykrywką udać, ale tak żeby się nie trzeba było promem bujać w tą i z powrotem :) na początek przychodzi mi do głowy las po zjeździe z promu, no chyba, że ktoś coś doradzi :1

Zgadaj się z Jacą i Cezarem z naszej grupy :)

dzięki Brat-mih za info, może się odezwą koledzy. Jak wrócę i pogoda pozwoli to się wypuszcze na to pole na Warszewo co razem kopalismy, moze cos jeszcze po waszej poprawce z Curtisem po was zostało :)

"Na początek przychodzi mi do głowy las po zjeździe z promu"

W tym lesie dziki watahą ganiają :666 Weź ze sobą kilka bochenków chleba :lol:

a oprócz dzików można coś tam jeszcze znaleźć? :D (militarka mnie nie kręci bardziej drobnica)

Na drobnice to prędzej pola i łąki, ogólnie las (ten las chyba też) na drobnicę raczej nie bardzo choć kto wie czy coś się aby pod ściółką nie kryje :lol:

wiem, głupio pytam czy coś można tam znaleźć, bo się okaże w praniu :) a macie tam jakieś poletka żeby na prom nie jechać czy wszystko jest niestety za? żona na jakieś 2-3 h puści a godzinę spędzić w kolejkach to lekka lipa ;( kopiecie po niemieckiej stronie czy za duże ryzyko?

No dobra. Krótki urlop zaliczony. Lasy opuściłem, bo za kołnierz nie wylewalem i nie bardzo było jak jeździć; ) młody poszedł 2 razy na plażę łącznie około 1,5-2 godziny i wyszło 15.53 zł 10 centów i samochodzik czyli jak by się do tego przyłożyć to myślę że trochę grosza idzie nawet po sezonie wyjąć.

A to te dziki z kolejki do promu :)
W wakacje jak zwykle zawitam do Fortu Gerharda na jakies dwa tygodnie.

Fort Gerharda zaliczony, ale poza sezonem to lekka lipa. W środku gania stado kóz, w pomieszczeniach remonty jakieś i generalnie syf. Sprzętu z epoki wala się po podłodze i parapetach (jakieś karabiny, hełmy itp. w ogóle nie zabezpieczone) można się obłowić bez wykrywacza :)))

Zdjęcie dzików już dawno nie aktualne :lol: to już nie są warchlaki, choć dalej ciekawskie i towarzyskie :666