skilos polmosy potrafią wychodzić w najdziwniejszych miejscach gdzie nie spodziewamy się niczego - też tak pewnie macie :D

Odczuwacie, że na tle innych województw trochę słabo u nas sypie drobnicą czy tylko ja mam takie wrażenie ? :D albo Proxima mi nie daje rady albo nie mam miejscówek... :D

a ja się cieszę że mogę operować na tych terenach, niektórzy dużo by dali móc kopać na tak bogatych w fanty ostatniej wojny terenach. Co prawda środowisko lokalnych notabli historycznych nie lubi nas i trzeba uważać, ale nie jest tak źle! To co ostatnio zaobserwowałem na "swoim terenie" to najazd kolegów Czechów. (ale może być to efekt niedawnego zlotu w Zálužne w Czechach)

pozdr.

Tomek , oni juiz tu sa i kopia od paru lat

wiem, ale ostatnio jakoś ich dużo! ;) .....idziemy w sobotę?

A gdzieś czytałem, że płaczą , że my do nich jeździmy :)

Głubczyce i okolice są bogate w fanty różnej maści z tego co się czyta i z tego co mówią inni z autopsji :D ja osobiście może zbyt dużo narzekam bo chodzę w okolicach wioch a nie zapuszczam się w okolice większych miast i to błąd.
Z drugiej strony jak widzę na zdjęciach jakie przykładowo depozyty wychodzą ludziom w okolicach wioch to gdybym miał takie szczęście jak oni to nigdzie indziej bym nie chciał chodzić :D
Smutna prawda też jest taka, że dużo fantów tych łatwiejszych do znalezienia już ziemi wydobyto (słyszy się nieraz historię, że delikwent chodzi z kijem 25 lat - to się robi głupio bo wiele osób nie było na świecie jak taki jegomość zaczynał) :D

Druga kwestia, że człowiek chciałby oko pocieszyć tym co znajdują inni na swoim terenie a jest tak, że najwięksi ,,cwaniacy,, i biegli w kopaniu nie siedzą na forach tego typu tylko kopią kopią i jeszcze raz kopią (bynajmniej jest tak u mnie).

...masz rację jeśli chodzi o to co zostało już znalezione, tylko jakim się sprzętem/sprzętami poszukiwawczymi posługiwano się 25 lat temu (czułość głębokość) i jaka była ich dostępność dla zwykłych ludzi, obecnie sytuacja się diametralnie zmieniła sprzęt jest doskonalszy i ogólnie dostępny dla większości ludzi z pasją. Sam pamiętam jak wykrywacz był tylko w sferze marzeń a na okopy chodziło się tylko ze szpadlem.

Jestem po sąsiedzku z powiatu Kk ale wiem że w Waszym (jak że pięknym i bogatym historycznie powiecie) jest dużo stanowisk archeo. a tu już obowiązuje inne prawo ! Można narobić sobie bigosu , jak że niesmacznego . :(

faktycznie trzeba uważać na stanowiska archeo wykaz stanowisk dostępny jest tutaj: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... l2WOKUibMQ od strony 105 do 156.

Osobiście znam kilku archeologów, nic do nas i naszego hobby nie mają, jednak są lekko wkurzeni jak faktycznie chodzimy po stanowiskach archeo.
Tyczy się to garstki ludzi, ale w każdej grupie, społeczności zdarzają się pomyleńcy.
Są wykazy miejsc (kolega po wyżej ) tablice etc.
Myślę że większość z Nas już jest świadoma pewnych zachowań, miejsc itd.

Mateusz jeśli znasz osobiście archeologów spytaj o miejsca archeo w moim rejonie czyli Zawadzkie , Kielcza , Żędowice , Barut , Piotrówka , Łaziska , Koszwice , Kośmidry , Borowiany . Wolał bym nie wdepnąć na jakieś tereny na które nie można wchodzić a są np nie oznaczone , z góry wielkie dzięki i pozdrawiam Marek A .

Powiat Strzelecki, Barut już wiem że to miejsce badań, ostatnia wojna.
Miejsce straceń Akowców-tam bym nie szukał, reszta tak jak ci mówiłem na priv.
Pozdrawiam

Witam Panowie szykujemy coś na długi weekend ?.

Witaj witaj , no u mnie brak miejscówek a te co są to już przeczesane jak nie przeze mnie to moich kolegów . Czekamy na żniwa , miejscówek przybędzie a i znajdki może ciekawsze bo jak do tej pory z łąk (tych wykoszonych) cudeniek nie ma łuski i feniśki . Pozdr

No niby nie ma ale jeszcze coś wychodzi ja teraz w Ozimku siedzie to można się zgadać i coś pomyśleć a my chyba się kiedyś widzieliśmy w okolicy narok - skorogoszcz :)