Witam Was:)
Pragnę przedstawić Wam wczoraj popełnioną humoreskę ( nam w sumie smieszno nie było...) na temat kopania przy minus 7 stopniach na polu, by pokazac byście nie szli ta drogą:) i by Was nie zaślepiła żądza pieniądza jak nas wczoraj:)
Akcja dzieje się pod Wyszogrodem w świeto Trzech Króli :h

https://www.youtube.com/watch?v=r66zo2uNDxI

https://www.youtube.com/watch?v=YRhfJf231Cs

Przepraszam z góry za- co prawda-nieliczne słowa z łaciny występujące w produkcji...oraz za głupie komentarze producenta... temperatura robiła swoje :h

Gratuluję samozaparcia i proponuję dołączyć kilof do wyposażenia :666

Koksownik trzeba zabierać :lol: Kopalem przy takich temperaturach moneta po odklejeniu z ziemi byla zmasakrowana oderwanie od bryły zie,mi kończyło się tym ze patyna zostawała w bryle a ja miałem okrągła blaszkę

wczoraj podobnie u nas to wyglądało więc poszliśmy w sady/trawe i tam dało się kopac

No my tez do lasu a na koniec zrobiliśmy eksperyment z kopaniem na polu:) :h

u mnie dwa dni było - 10 ale na łące i w lesie kopie się bez problemu :) z orką lepiej poczekać do wiosny :)

Świetnie, u mnie -26,-23

ha ha...znajome gęby :)

Duży plus za wytrwałość ale karny jeżyk za pozostawienie nie zasypanego dołka ;)