Byłbym zapomniał odnieść się do subdyskusji odnośnie wahań cen Deusa...
Uważam, że ten sprzęt powinien drożeć, drożeć, drożeć, a dziać się to powinno możliwie często ze szczególną dbałością o jak największą skalę owych podwyżek. :666 Dlaczego?
Już wyjaśniam. Załóżmy sytuację odwrotną: od jutra (piątek) Deusy tanieją o 95%, a ich cena wyrażona w wartościach bezwzględnych zaczyna oscylować w okolicach 500 zł za full zestaw. W konsekwencji najdalej w poniedziałek rano facet wyposażony w Deusa wykopuje ostatnią w Polsce dziko zalegającą monetę. W środę około południa ostatecznie wygasa zainteresowanie programem "Deus Bezpłatny" ogłoszonym dnia poprzedniego, a reszta stanów magazynowych przygotowywana jest do przejścia w stan lotny na drodze utylizacji.
Czwartek- upadłość ogłasza Fiskars, a Minelab rozpoczyna prace, finałem których ma być wynalezienie detektora bezprzewodowego zorientowanego na... banknoty.
Ergo cena Deusa, jak widać, wcale nie jest tak głupio pomyślana... :D

Moment, jak to nie ma regulacji natężenia dźwięku? Nie mówicie, że jest tak jak w Garrett ACE 150/250, że trzeba zakleić taśmą głośnik...

Niestety dokładnie tak jest :roll:

Tylko w słuchawkach jest. A jak chcesz kupić zestaw bez nich to do tego koniecznie słuchawki z regulacją głośności...

Ale tandeta.... bez komentarza. Dobrze, że nie naciąłem się na ten wybryk.

Zapragnąłeś wersji "budżetowej" sfrustrowałeś się niepotrzebnie i z tej frustracji oczerniasz Pana Wykę i doskonałą wykrywkę :roll: . Kupiłem u Denara już trzy wykrywacze i zawsze sprzedawca znajdował czas by odpowiadać na moje upierdliwe pytania. Co do słuchawek, to żaden szanujący się poszukiwacz nie może się bez nich obejść. Deus zaskakuje precyzją, wyciąga np. 4 mm cieniutkie krążki i to kilka na mega śmietniku, można się zszokować.

Witam. Mam pytanie do użytkowników Deusa z najdłuższym stażem. Jak wygląda wydajność akumulatorów po kilku latach użytkowania.

Po 2 latach nie zauważyłem zmian w długości trzymania, ale też używałem wykrywki 2x w tygodniu w temp dodatniej więc w polskim klimacie to raczej niedługi okres. Myślę że bardziej miarodajne będą raporty niektórych anglików którzy deusa mają dłużej i chodzą więcej...

Jesli ktos bedzie zainteresowany mogę nakręcic filmik udziałem Deusa o to link do 2 filmów prezentujących wyczyn deusa http://www.youtube.com/watch?v=oVS8cuXoL-c
http://www.youtube.com/watch?v=eex0_nk1gnE

poszukiwacz2323,juz nie zapychaj forum tymi filmikami,tez mam DEUSA ale wiem ze sa wykrywki ktore mu dorownuja (a niektore przewyrzszaja)wiec badzmy obiektywni.

Ja jestem przeciwnego zdania, bardzo dobrze, że udostępnił filmy. Dzięki "Poszukiwacz2323".

No dobrze ale w jednym watku a nie w dziesieciu ten sam filmik.

Dziękuje za info. Czy posiada Deusa jakiś forumowicz z szeroko pojętej Wielkopolski? Chętnie bym się spotkał i porozmawiał o sprzęcie. Proszę o kontakt na priva.

Kilka spostrzeżeń po dwóch tygodniach użytkowania Deusa:
- stabilny jak Skała Gibraltaru. Na maksymalnej czułości 99 nie przeszkadza mu prawie nic, a już absolutnie nie wilgoć. Pod napowietrznymi liniami WN może nieraz lekko kwęknie, ale absolutnie nie upośledza to jego zdolności do prawidłowej pracy. Inne wykrywacze działające w odległości większej niż 2 metry też raczej Deusa nie zakłócają (być może byłoby inaczej- gorzej w innych warunkach).
- szybki jak pistolet maszynowy. Selektywność sygnałów dla leżących blisko siebie celów jest powalająca, a dźwięk towarzyszący przemiataniu nad nimi przypomina właśnie broń maszynową. Jeśli mamy kilkanaście kawałków żelaza na 1m2 i wśród nich usłyszymy nieśmiałe westchnienie od metalu kolorowego, to zwykle wystarczy pomachać nad tym celem w możliwie najszybszym tempie żeby się to potwierdziło i... można kopać.
- naprawdę dobry na drobnicę. Na zdjęciu kilka drobnych fantów, które dawały zupełnie przyzwoite sygnały.