benekpe napisał(a):
Cewka 28DD posiada słabą separację, praca na mocniej zaśmieconym terenie nawet w programie bardzo szybki niestety mało selektywna. W moim pierwszym odczuciu ta cewka sprawdzi się na dużym i czystym polu i ewentualnie w lesie. Mało kiedy udawało mi się wykopać jakieś mikrokolorki. Plomby, większe miedziane monety, polmosy, większe kolorowe śmieci - bez problemu. Obawiam się, że z tą cewką będzie trudno kopać małe cienkie sreberka tym bardziej na śmietnikach gdzie jest jeszcze szansa na ich trafienie. Kolejna istotna sprawa to prędkość przemiatania. Przy szybszym przemiataniu można łatwo ominąć mniejsze lecz czytelne sygnały.
Na tym etapie opisałem moje pierwsze wrażenia dotyczące ergonomii i pracy z cewką 28DD.
Tryb jednoczesny - nie ukrywam nowość dla mnie - nieco mnie rozczarował. W mojej ocenie i na podstawie pierwszych nieśmiałych prób z tym trybem, muszę powiedzieć że nie nadaje się na poszukiwania drobnicy. Może jest skuteczny na małą i średnią militarkę lecz podczas szukania małej drobnicy raczej nie będzie skuteczny. Może dlatego, że tor statyczny pozbawiony jest dyskryminacji i tej klasycznej i wielkościowej?
Sam statyk mógł by być wzbogacony o te dwie dyskryminacje. Wówczas namierzenie jakiejś odznaki czy nieśmiertelnika na pobojowisku usianym drobinkami żelaza czy mikrokolorkami byłoby dziecinnie łatwe - tak jak np. w przypadku deusa - no szkoda.
Póki co powstrzymam się od prób jakichkolwiek porównań z innymi wykrywaczami które posiadałem i użytkowałem.
Niestety nie dostrzegam w Alterze tej "Polskiej Rewolucji w świecie wykrywaczy" - jak środowisko detektorystów starało się nam go przedstawić zanim trafił na rynek.
Ja bym to widział inaczej - to jest bez wątpienia "Rewolucja w świecie POLSKICH wykrywaczy" - i to stwierdzanie jest chyba najbliższe prawdy. Widać wyraźny postęp względem poprzedników czy w stosunku do polskiej konkurencji.
Od jutra kolejne intensywne testy terenowe. Trudny poligon doświadczalny - miejsce stacjonowania baterii flak - totalny Sajgon - śmietnisko pobitewne.
To jest wyłącznie moje bardzo subiektywne odczucie z dwudniowego zaledwie użytkowania.
Pozdrawiam.
Dobry opis wrażeń.
Mimo to uważam że abstrahuje on od przecietnych warunków poszukiwań.
Skoro alter 71 ma problem z małym kolorkiem nawet ustawiając go na 18 kHz..to jak wytłumaczyć że xterką na cewce o tej samej częstotliwosci kopie sie śrut wiatrówkowy z 20-28 cm..? Czegoś tu nie rozumiem. Altera bede miał w ciagu 2 dni u siebie i sprawdze te ,,niusy,, bo aż niemożliwe. Skoro jednak potwierdzi sie to co piszesz to alter jest po prostu słabym wykrywaczem ale to ejst do weryfikacji .
Druga sprawa miejscówki..hmm no nie wiem może rzeczywiscie benek pewne wykrywacze poza deusem nie są dla ciebie, bo ty z tego co czytam chodzisz w większosci na ,,sajgonie,, usianym odłamkami...ale są lepsze wykrywki do militarki od deusa więc..znowu zły trop. Bo 95 % moich miejscówek jest takich ze można je wyczyscic innym niz deus czy alter wykrywaczem do zera.
Nawet na okopach na oderstelungu gdzie jest masa łusek nie miałem wrazenia smietnika. Mi osobiscie nie przeszkadza teren zasmiecony milinem kapsli czy folijek pośród których sa małe sreberka...bo te wykrywacze które ja preferuje..pozwalają mi szybko nauczyć sie które sygnały kopać na takim ,,smeitniku,,..wiec znowu nei rozumiem. Myśle ze masz kłopot mentalny z tym wbiciem się w deusa i nei możesz sie od tego odkręcić ,stąd dziiwne opisy wrażeń z poszukiwań,ok rozumiem.
Kwestia przecierania butem...z uwagi na ID to dla mnie subiektywnie - kuriozum.Dobrze ze tego nei ma w instrukcji od producenta. Pomagać sobie można na wsze sposoby ,ale nie maskujmy na siłę wad wykrywaczy próbując im pomagac poprzez odgarnainie zbitej gliny na pastwisku:)
Ok benek dobry opis..dla mnie osobiscie bezwartosciowy bo odnosi sie do wąskiego 5 % -wego wycinka wszystkich wypraw z wykrywaczem, w przecietnych polskich warunkach.