5900/6000 teraz nie mam ale MXT mam z kompletem sond: 9.5'', 12'' i eclipse 6x10'', z których oczywiście ta ostania jest najpłytsza.

Wszystko ma wpływ więc efekt końcowy słyszalny na użytkownika w postaci trzasków, fluktuacji sygnału, etc, dużo mówi o całej konstrukcji :) Cały szkopuł w tym, żeby zwiększyć w układach analizy SNR - współczynnik sygnału użytecznego od tzw. szumu. Ale to już wykracza poza tematykę wątku i chyba nawet forum :)

T.

Pytanie do Sapera: jak odnajdujesz Alter 71 w poszukiwaniach większych obiektów, zwłaszcza kolorowych, np. większy zbiór monet, luźno w gruncie, bez otoczenia żelaza, głębokość do 1m.?
Czy Twoim zdaniem Alter wykryłby depozyt z Czermna?

Nie da się odpowiedzieć na to pytanie, za dużo czynników, jeden podstawowy to zbyt krótko go znam, może za dwa lata coś bym mógł powiedzieć.
Dla mnie bardzo miarodajnym testem, o którym już pisałem to spotkanie w jakimś terenie gdzie występują i małe i duże ale to bardzo głębokie sygnały.
Spotkanie z użytkownikiem jakiegoś innego wykrywacza, ale wysokiej klasy użytkownikiem tego modelu i stwierdzanie na przemian kto dany sygnał słyszy, jak słyszy i czy w ogóle słyszy.
Przy takich sygnałach sprawa ID to temat zbyt odległy.
Wiedząc iż mam w ręce bardzo stabilny sprzęt który widzi tak głębokie sygnały, to wiem że na dobrym miejscu muszę jeno trochę więcej szpadlem pomachać by efekt był iście "skarbowy".
Samo odnalezienie skarbu (dzbana ) w Czermnie to zupełnie inna bajka, czego oczywiście każdemu życzę.
Na spotkaniu w sobotę postaram się pokazać kilka, lub kilkanaście skarbów które znalazłem i te które kopałem celem wyjaśnienia jak ciężko czasem kopać skarb nawet gdy monety leżą na wierzchu, a takie sytuacje się zdarzają i warto o tym wiedzieć ( leży moneta, widać ją a sygnału nie ma)

To chyba nie pracowałeś z innym albo chodzisz po pustyni pełnej czystego piasku. Zapraszam do mnie na gruzowiska i wysypiska. Dyskryminacja na 6 czasami mało daje. Jak używasz autotracka to może być nieco ciszej Ale mocno podkręcona czułość i balans ręczny na minus -3 i żadna dyskryminacja tego nie wycisza. Zwłaszcza w multitone gdzie słychać dźwięki nie tylko samego żelaza. Zaufaj Whites Spectra czy Minelab CTX są cichutkie przy Deusiku. Jeśli Alter taki będzie to dla mnie rewelacja. Mnie przy XP trzyma tylko ergonomia reszta jest mocno przeciętna.

Jeśli chcesz uspokoić wykrywacz to balans na + 3, ujemny tylko dowala koksu do pieca i wzbudza się jeszcze bardziej.

"( leży moneta, widać ją a sygnału nie ma)"
Miałem tak z Rutusem Optimą 2.0 :)W szczególności na niklowych monetach z Węgier(Filler).Machnięcie bezpośrednio nad monetką i cisza,przy przemiataniu o kilka cm wyżej w stosunku do monety sygnał był już wzorowy.Możesz mi wyjaśnić to zachowanie wykrywacza,oczywiście pytanko kieruję do Sapera.Mam nadzieje,że Alter 71 nie ma w/w dolegliwości.

Ale przecież jakiś sygnał miałeś... Z tego co wiem wykryłeś dzban Cz, rozumiem że teren był doczyszczany z drobnicy, za dużo ustawień w Cz to nie ma.. interesuje mnie jak oceniasz szansę detekcji takiego dzbana przez Alter 71.
Pytam bo jak sam wiesz wiele wykrywaczy może mieć problem z takimi obiektami i wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy.

Możliwe że był to efekt przeładowania tzw. Overload który nie był sygnalizowany.

Tak znalazłem go CZ-tą, w trybie AUTO. W trybie ID nie byłoby mowy o takich poszukiwaniach.
Teren na powierzchni to jedno wielkie wysypisko drobnego metalu i nie tylko na powierzchni. Dlatego wykrywaczem w trybie Auto wysoko machając można odszukać anomalie wchodzącą że tak powiem w skład ciągłego wzbudzanego drobnymi przedmiotami sygnału. Tak to mniej więcej działa.
Po odkopaniu tylko do górnej krawędzi sprawdzaliśmy z ciekawości innymi wykrywaczami, Większość zero reakcji w tym F75, większość po prostu widziała powierzchniowe sygnały, ale to nie za bardzo wina wykrywaczy, tu po prostu ja stosuję Tricki w celu odszukania sygnału na który specjalnie "poluje".
Dlatego ciężko chodzić uniwersalnie, mógł bym powiedzieć iż nawet się tak nie da, bo albo się szuka mega drobnicy na powierzchni, albo bardzo głęboko dużych rzeczy pod śmieciami, nie za bardzo da się takie szukanie powiązać.
Alter71 dzięki swoim Trybom już mi to ułatwia.

Jak już będzie możliwość zakupu to z chęcią przetestuje Altera na polu gdzie co roku kopię kilkanaście sztuk denarów przy pomocy DEUSA. Uwierzcie mi, że taka drobnica bardzo rzadko daje wiarygodne wskazania ID. Na zasmieconym żelazem polu i z dużym nagromadzeniem kamieni magnetycznych, ID na wyświtlaczu to ostatnia sprawa jaką powinno interesować dobrego poszukiwacza.

Tryb mix to jest to czego brakuje w takim sprzęcie jak DEUS. Mam nadzieję, że RUTUS miło zaskoczy :)

calii89 widze ze wiesz o co biega :1 :1 :1
bede miał Cie na oku :D

Cali89 DOKŁADNIE, Ludzie szukający wykrywaczy z perfekcyjnym ID to zwykłe lenie ;).
W poprawnej ID nic tak nie pomoże jak chęci i naostrzony szpadel a finalnie ID odbywa się na dłoni.
Kiedyś słowo "kopacze" miało sens, zwłaszcza jak większość latała z wykrywaczami PI, wtedy kopało się wszystko;)
Teraz jak widze jak ktoś macha nad dołkiem w różne strony i ogląda cuda na ekranie by finalnie zrezygnować z kopania to ma się nieodpartą pokusę nazwać teraz poszukiwaczy, "przeglądacze".
Bez urazy Panowie, ale tak to trochę wygląda ;P
.

Reklama porównawcza jest dozwolona i legalna pod warunkiem, że m.in. :
- nie jest reklamą wprowadzającą w błąd i mogącą przez to wpłynąć na decyzję klienta co do nabycia towaru lub usługi
- porównuje towary lub usługi zaspokajające te same potrzeby lub przeznaczone do tego samego celu
- sposób obiektywny porównuje jedną lub kilka istotnych, charakterystycznych, sprawdzalnych i typowych cech tych towarów i usług, do których może należeć także cena
- nie powoduje na rynku pomyłek w rozróżnieniu między reklamującym a jego konkurentem
- nie dyskredytuje towarów, usług, działalności, znaków towarowych konkurenta.

Więc śmiało można podać marki porównywanych wykrywaczy. Jeżeli testy są korzystne, to tylko wpłynie na plus.

I tu się nie zgodzę. Sprzęt wieloczęstotliwościowy daje wiarygodne ID... to jest możliwe.

Shelton, też tak kiedyś myślałem. Muszą być spełnione pewne warunki by tak było, niestety, ziemia jak i leżące w niej różne przedmioty w nieskończonych konfiguracjach nie pomogą sprzętowi wieloczęstotliwościowemu, zwłaszcza te leżące na skrajnych głębokościach.
Fakt, przy części sygnałów odczyty mogą być bardziej miarodajne niż jednoczęst... ale to zawsze tylko część z wielu sygnałów.